Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Nowe sankcje wobec rosyjskich firm i prominentów

0
Podziel się:

To odpowiedź na działania Putina i jego kolaborantów na wschodzie Ukrainy.

Nowe sankcje wobec rosyjskich firm i prominentów
(josef.stuefer / Flickr (CC BY 2.0))

Kanada ogłosiła, że sankcje, jakie nałożyła na Rosję w odpowiedzi na działania prorosyjskich separatystów na wschodzie Ukrainy, zostały rozszerzone między innymi na firmę naftową Rosnieft i prezesa konglomeratu przemysłowego Rostec.

Kanada deklaruje współdziałanie z Unią Europejską i USA w egzekwowaniu sankcji wobec Moskwy, ale dotąd wzbraniała się objąć nimi zarówno Rosnieft, jak i Rostec ze względu na ich kanadyjskie aktywa gospodarcze. Władze w Ottawie zaznaczały w związku z tym, że celem jakichkolwiek restrykcji powinno być karanie Rosji, a nie spółek kanadyjskich.

_ - Kolektywne sankcje nałożone dotąd przez Kanadę i jej partnerów wywierają rzeczywisty ekonomiczny nacisk na reżym Putina i jego kolaborantów. Koszty dla Rosji będą nadal rosnąć, jeśli utrzyma swe eskalowanie konfliktu i odmówi zgody na pokojowe rozwiązanie _ - oświadczył kanadyjski premier Stephen Harper.

Obecnie sankcje te obejmą nowe podmioty, w tym największego rosyjskiego producenta ropy Rosnieft i Siergieja Czemiezowa, który jako bliski zaufany Władimira Putina kieruje państwowym konglomeratem Rostec, czynnym w wysoko zaawansowanych technicznie gałęziach przemysłu zbrojeniowego i cywilnego.

Rosnieft ma około 30-procentowy udział w jednym z kanadyjskich pól naftowych, zaś Rostec założył z kanadyjską firmą Bombardier joint-venture, które ma się zajmować montowaniem samolotów. Jednak w ubiegłym Bombardier poinformował, że przedsięwzięcie to ulegnie opóźnieniu z powodu wcześniejszych sankcji wobec Rosji.

Po najnowszym rozszerzeniu kanadyjskie sankcje dotyczą 37 osób z Rosji i Ukrainy oraz 17 rosyjskich i ukraińskich instytucji.

Zobacz także: Na wschodzie Ukrainy nie ustają walki:

Unia też nałożyła nowe sankcje

Unia Europejska wprowadziła w poniedziałek sankcje wizowe i finansowe wobec kolejnych 19 osób i dziewięciu podmiotów, odpowiedzialnych za podważanie integralności terytorialnej Ukrainy. Restrykcje dotknęły m.in. wiceministrów obrony Rosji Anatolija Antonowa i Arkadija Bachina oraz deputowanych do Dumy Państwowej, izby niższej rosyjskiego parlamentu, piosenkarza Iosifa Kobzona i Walerija Raszkina.

Według MSZ Rosji decyzja UE _ przeczy zdrowemu rozsądkowi _ i _ nie będzie sprzyjać rozwiązywaniu wewnątrzukraińskiego konfliktu _. _ Unia Europejska po raz kolejny nie zadała sobie trudu, by krytycznie i bez uprzedzeń przeanalizować rzeczywiste przyczyny eskalacji sytuacji na południowym wschodzie Ukrainy _ - oświadczyło rosyjskie MSZ, zdaniem którego UE woli _ iść na pasku partii wojny w Kijowie _.

Jako _ niekonsekwentne _ i _ nielogiczne _ resort dyplomacji ocenił, że _ za każdym razem, gdy pojawia się nadzieja na uregulowanie wewnątrz ukraińskiego kryzysu, unijna Bruksela w pośpiechu wprowadza nowe antyrosyjskie restrykcje _.

_ - Szczególnie niefortunnie decyzja ta wygląda na tle porozumień mińskich z 12 lutego, w których wypracowaniu uczestniczyli przywódcy czołowych państw Unii Europejskiej _ - oznajmiło MSZ Rosji.

Większość wpisanych na unijną czarną listę, którą opublikowano w poniedziałek w Dzienniku Urzędowym UE, to wspierani przez Rosję ukraińscy separatyści. Zostali oni objęci zakazem wjazdu do UE i zamrożeniem aktywów. Podmioty, których aktywa zostały zamrożone, to zbrojne ugrupowania separatystów.

UE nałożyła nowe sankcje w związku z niedawną eskalacją walk na wschodzie Ukrainy i ostrzelaniem pod koniec stycznia miasta Mariupol, gdzie zginęło 30 osób. Restrykcje wprowadzono w życie mimo zawarcia w ubiegłym tygodniu w Mińsku porozumienia o zawieszeniu broni na wschodniej Ukrainie.

Czytaj więcej w Money.pl
Kerry mówi o ograniczeniu sankcji wobec Rosji Szef amerykańskiej dyplomacji wskazał warunki. Tymczasem po podpisaniu porozumienia, popierani przez Rosję terroryści rozpoczęli ofensywę.
Zachód nie wyklucza interwencji na Ukrainie Naczelny dowódca sił NATO w Europie, amerykański generał Philip Breedlove mówi o możliwość wysyłania broni i sprzętu.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)