Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. Jacek Frączyk
|

Orange chce zwolnić prawie trzy tysiące pracowników. Nawet 26 tys. zł odszkodowania za odejście

99
Podziel się:

Orange Polska dało sobie dwa lata, by zredukować zatrudnienie. Spółka dogadała się ze związkami zawodowymi. Te nie miały nic przeciw. Tym bardziej, że odejścia będą dobrowolne, a najstarsi pracownicy dostaną dodatkowo nawet 26 tys. zł.

Prezes Orange Polska, Jean-Francoise Fallacher chce się pozbyć 2,7 tys. pracownikow. Odejścia będą dobrowolne
Prezes Orange Polska, Jean-Francoise Fallacher chce się pozbyć 2,7 tys. pracownikow. Odejścia będą dobrowolne (East News / Bartosz Krupa)

Orange Polska dało sobie dwa lata, by zredukować zatrudnienie. Spółka dogadała się ze związkami zawodowymi. Te nie miały nic przeciw. Tym bardziej, że odejścia będą dobrowolne, a najstarsi pracownicy dostaną dodatkowo nawet 26 tys. zł.

Orange Polska podpisał ze związkami zawodowymi umowę społeczną na lata 2018-2019. W jej ramach z odejść dobrowolnych będzie mogło skorzystać maksymalnie 2 680 pracowników. Z czego w przyszłym roku 1 450.

- Umowa społeczna na lata 2018-2019 określa m.in. wielkość odejść dobrowolnych na najbliższe 2 lata na poziomie 2 680 osób oraz pakiet finansowy dla pracownika odchodzącego z Orange Polska w ramach odejść dobrowolnych - napisano w komunikacie spółki.

Wartość pakietu przypadająca na odchodzącego pracownika będzie zależała od stażu pracy w grupie, zgodnie z układem zbiorowym i będzie powiększona w roku 2018 o 5 tys. zł dla pracowników ze stażem pracy od 10 do 15 lat, o 10 tys. zł ze stażem pracy od 15 do 20 lat oraz o 26 tys. zł ze stażem od 20 lat.

Zobacz także: Zobacz również: Dni wolne od pracy w 2018 roku

Przewidziana jest także możliwość podwyżek wynagrodzeń zasadniczych o 2,5 proc. w roku 2018 i w roku 2019. Orange zaoferowało przy tym program wsparcia w poszukiwaniu pracy na rynku. Ustalono też wysokość dodatkowego odszkodowania dla pracowników, którzy osiągną wiek emerytalny.

Zapisy umowy społecznej 2018-2019 przewidują również kontynuowanie programu "przyjazne środowisko pracy" oraz utrzymanie pakietu opieki medycznej.

- W ramach wynegocjowanego porozumienia określono dla Orange Polska limit odejść pracowników w 2018 r. na poziomie 1 450, a także zasady odejść dobrowolnych w 2018 r. - napisano w komunikacie.

Efekt finansowy, wynikający z umowy zostanie uwzględniony w księgach czwartego kwartału 2017 r. Informacja o planowanych zwolnieniach pojawiła się niecały miesiąc po wiadomości o utracie przez Orange na rzecz Play pozycji lidera na polskim rynku telefonii komórkowej.

telekomunikacja
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(99)
AnJa
6 lat temu
Nadzór giełdowy nadal daje oszukiwać akcjonariuszy przez kreatywną księgowość spółek akcyjnych. Spółki te ukrywają koszty utrzymania firm przenosząc je fikcyjnie do wydatków na rozwój. Z tego powodu zwalnia się pracowników etatowych a zatrudnia firmy zewnętrzne, które w cenę rozwoju mają wliczane kilkuletnie utrzymanie produktów, sprzętu a nawet sprzątanie. Wartość firmy nie wzrośnie, jeśli ten sam kibel będzie umyty 365 razy w roku po jego zamontowaniu. Mycie kibla tak samo jak utrzymanie pracy serwerów to jest koszt i tak powinien być ten wydatek wykazywany. Tak samo cena samochodu nie rośnie tylko dlatego, że zużył on 100 tys. litrów paliwa. Kreatywna księgowość prowadzi do zwolnień pracowników a w konsekwencji do konieczności wypłacenia im zasiłków. Zatrudniając do wykonania prac firmy zewnętrzne utrzymuje się prezesów i dyrektorów tych firm, którzy są tylko zbędnymi pośrednikami pomiędzy spółką a faktycznie wykonującymi prace ludźmi.
cs
6 lat temu
Beznadziejna firma. jestem tam niestety od bardzo dawna. I żałuję, że kolejny raz przedłużyłem umowę. Nikomu nie polecam.
XX
6 lat temu
Zwolnienia grupowe w TP a później w ORANGE trwają od 2001 roku!!!, Francuzi zachowują się jakbyśmy byli kolonią francuską! U siebie we Francji w ORANGE nie robią żadnych restrukturyzacji. kiedyś próbowali coś zrobić to dochodziło do samobójstw , w Polsce też były próby samobójcze ale o tym się nie mówi. Traktują pracowników jak przedmioty które po wyeksploatowaniu wyrzuca się na bruk. Tzw. "odejścia dobrowolne" to w większości to fikcja, pracownicy dostają propozycję przejścia na inne stanowiska pracy w innych miastach często odległych o kilkaset kilometrów są to propozycje nie do odrzucenia i dlatego pracownicy muszą odejść. Francuzi tylko i wyłącznie wypompowują pieniądze z Polski. Zarządowi firmy nie zależy na pracownikach , no cóż jeżeli członkowie zarządu zarabiają ponad 100-tyś zł miesięcznie ............
olo
6 lat temu
całą tą firmę powinni zamknąć oszczędziło by to wielu nerwów klientom.
leoś
6 lat temu
[QUOTE] ało sobie dwa lata, by zredukować zatrudnienie. Spółka dogadała się ze związkami zawodowymi. [/QUOTE] niech zwolnią wszystkich gamoni i popełnią sepuku.. najgorszy operator pewnie n a świecie
...
Następna strona