Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. Martyna Kośka
|

Prokuratura sprawdza, czy dascoin nie był oszustwem

20
Podziel się:

Kilkanaście tysięcy Polaków zainwestowało w dascoina. Raczej nie zobaczą zysków, bo może się okazać, że kryptowaluta jest bezwartościowa.

Prokuratura sprawdza, czy dascoin nie był oszustwem
Prokuratura sprawdza, czy dascoin nie był oszustwem (Piotr Kamionka / EastNews)

Dascoin trafił pod lupę warszawskiej prokuratury na wniosek Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów oraz Fundacji TradingJam w grudniu zeszłego roku. Za globalnym projektem stoi firma CL Singapure Pte. Ltd. (Netleaders) – informuje "Puls biznesu".

- Prowadzone jest śledztwo w sprawie doprowadzenia do niekorzystnego rozporządzenia mieniem o znacznej wartości osób na terenie całego kraju. Za pośrednictwem strony internetowej sprzedawano im wiele produktów i usług, w tym licencję na wydobycie kryptowaluty o nazwie dascoin – wyjaśnia Łukasz Łapczyński, prokurator i rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Warszawie.

Śledczy podejrzewają, że klientów wprowadzono w błąd, sprzedając im rzekomo wartościowe produkty.

Nie wiadomo jeszcze, ilu Polaków zainwestowało w dascoiny, ale szacuje się, że pieniądze mogło utopić w nich co najmniej 12 tys. klientów z naszego kraju.

Twórca kryptowaluty Michael Mathias nie zamierza wycofać się z Polski. Zapewnia też, że jego kryptowaluta nie zniknie z rynku.

Zobacz także: Prezes kolejnego banku ostrzega przed kryptowalutami. "To niebezpieczne"

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez * *dziejesie.wp.pl

KOMENTARZE
(20)
WYRÓŻNIONE
Paweł
7 lat temu
W USA dascoin już dawno został uznany za oszustwo finansowe po to by chronić zwykłych inwestorów, a w Polsce niestety chroni się oszustów, którzy naganiają na licencje bezwartościowego dascoina. Naganiacze mają z tego prowizje i tworzą piramidę finansową, a zwykli inwestorzy wpłacili pieniądze na prowizje dla oszustów. Polska prokuratura nie wyciągnęła wniosków z afery Amber Gold i dalej pozwala na promowanie i działalność dascoina w Polsce co jest skandalem.
Jon
7 lat temu
Przecież Dascon jest oszustwem i było to wiadomo od jakis dwóch lat! Przede wszystkim - nie był kryptowalutą i środowisko "kryptowalutowców" alarmowało, przestzregając przez Dascoinem od dawna! Zawiadamiano nadzór, powiadamiano prokuraturę... Nie istnieje coś takiego jak "licencja na wydobycie kryptowaluty", nie rekalmuje się "krypto" na eventach z udziałem celebrytów (jak garnki czy kołdry dla staruszków), ta "kryptowaluta" nie funkcjonowała na żadnej giełdzie i była niewymienna na cokolwiek... To było głupie oszustwo bazujące na niewiedzy społeczeństwa co do kryptowalut.
Marek
7 lat temu
Mathias i naganiacze w Polsce, którzy oszukali tysiące Polaków powinni trafić do więzienia i z własnych pieniędzy oddać oszukanym Polakom pieniądze. Prokuratura działa bardzo wolno a oszuści się niestety obławiają!