Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

Służby i premier dostaną informacje o PLL LOT. W tym roku już cztery awaryjne lądowania

11
Podziel się:

Związkowcy zarzucają, że LOT nie usuwa usterek na czas. Przez to w Bombardierach należących do linii miały pojawiać się awarie. Rada Dialogu Społecznego zdecydowała, że o sytuacji poinformowane będzie ABW i premier.

Sprawa awarii w LOT ma trafić do ABW i premiera
Sprawa awarii w LOT ma trafić do ABW i premiera (STANISLAW KOWALCZUK/EAST NEWS)

Na wtorkowym posiedzeniu mazowieckiej Wojewódzkiej Rady Dialogu Społecznego przedstawiciele związków zawodowych PLL LOT omówili warunki pracy u przewoźnika.

W tym roku Bombardiery należące do polskich linii lądowały awaryjnie cztery razy. W każdym przypadku były problemy z podwoziem.

Szefowa jednego ze związków Monika Żelazik, cytowana przez wiadomosci.gazeta.pl, przekonywała, że LOT nie usuwa na czas usterek. W jej ocenie to kwestia bezpieczeństwa na pokładzie, a po ostatnich awaryjnych lądowaniach, to już kwestia bezpieczeństwa wewnętrznego.

W związku z tym marszałek województwa mazowieckiego Adam Struzik podjął decyzję, że stenogram z obrad trafi do ABW i premiera.

Linie lotnicze odniosły się do słów szefowej związku. Cytowany przez wiadomosci.gazeta.pl rzecznik LOT-u Adrian Kubicki informuje, że w LOT było wiele kontroli. Żadna z nich, nawet przeprowadzane z inicjatywy związków, nie wykazały nieprawidłowości.

Zobacz także: Zobacz: Stewardessa zwolniona z LOT: "Samoloty na lotach krajowych są brudne"

Kubicki podkreśla, że cztery awarie stanowią niewielki odsetek wszystkich lotów, a w każdym z przypadków nie były to poważne usterki. Najstarsze Bombardier we flocie LOT ma sześć lat.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

wiadomości
gospodarka
KOMENTARZE
(11)
WYRÓŻNIONE
Hej
7 lat temu
Wydaje mi się raczej, że chodzi o zakup nowych Boeingów od Amerykanów. Mamy ujemny bilans w handlu z USA w wysokości naszych wydatków na 500+. Wydaje się, że to za mały minus i trzeba go powiększyć. Pewnie dlatego psują się Bombardiery w LOT. Z drugiej strony jak Amerykanie wymagają od wszystkich równowagi w handlu zagranicznym to czemu to nie dotyczy Polski ? He ?
Kris
7 lat temu
Ale bzdura... =D nie usuwają usterek na czas.. no tak wiedzą że coś jest zepsute i latają.. związkowcy chyba nie składają się inżynierów tylko samych pilotów, a bombardier Q400 to zwyczajnie awaryjny samolot i nic się na to nie poradzi...
m-53
7 lat temu
[QUOTE] Związkowcy zarzucają, że LOT nie usuwa usterek [/QUOTE] Przecież to nie LOT usuwa usterki i przeprowadza przeglądy ale pracownicy, związkowcy. Może to ich niechlujstwo jest przyczyną awarii.