Szynaka Meble od wielu lat intensywnie współpracuje ze szwedzkim gigantem - siecią Ikea. Dzięki temu już teraz w USA grupa uzyskuje przychody rzędu 50 mln zł. Nie zamierza jednak na tym poprzestać. Jak dowiedziała się "Rzeczpospolita", firma przeszła audyty innego globalnego olbrzyma - Amazona.
Zobacz także: Deweloperzy i architekci sięgają po wizualizacje mieszkań w technologii VR
Jan Szynaka nie ukrywa, że to jeden ze sposobów na rozwinięcie skrzydeł w Stanach Zjednoczonych. Na Amazonie jego firma będzie mogła sprzedawać meble pod marką własną. Już zamierza wynajmować tam hale magazynowe, by składować meble wysyłane z Polski. Planuje także rozbudowę zakładów w kraju.
- Liczymy na przyrost ok. 20 proc. w ciągu najbliższego roku lub półtora - mówi "Rzeczpospolitej" Szynaka.
Oprócz USA czas na Białoruś
Firma z Lubawy spogląda nie tylko na Zachód. Prowadzi także rozmowy z Białorusią. O szczegółach Jan Szynaka mówić jednak nie chce.
Szynaka, podobnie jak inni producenci, szuka nowych rynków, bo w Polsce i Europie Zachodniej robi się za ciasno i mało opłacalnie. Koszty rosną, marże są niskie, a rąk do pracy brakuje.
Tagi: biznes, szynaka, wiadomości, gospodarka, gospodarka polska, najważniejsze 25-07-2018
BMFNareszcie pokazemy Amerykanom ze nie tylko jestesmy swiatowym liderem w budowie ekranow akustycznych , szkoleniu bezrobotnych i skupie palet ale … Czytaj całość
25-07-2018
TomiNo jasne.... A w fabrykach tego pana wyzysk totalny. 200 godzin za 1800 na rękę. Baaaardzo dużymi krokami zmierzamy do Europy, a teraz do USA. To fakt
26-07-2018
pracownikBiałoruś to po prostu alternatywa nowej siły roboczej za bezcen. Jak firma moźe posiada wszelkiego rodzju certyfikaty ISO i tym podobne skoro nie … Czytaj całość
Rozwiń komentarze (9)