Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. Przemysław Ciszak
|

CBA w Wodach Polskich. Kontroluje budowę systemu informatycznego

15
Podziel się:

CBA wkroczyło do Państwowego Gospodarstwa Wodnego "Wody Polskie".

CBA w Wodach Polskich. Kontroluje budowę systemu informatycznego
(EAST NEWS)

Centralne Biuro Antykorupcyjne interesuje umową z lat 2009-18 zawarta między "Wodami Polskimi" a firmą informatyczną Qumak SA. W grę wchodzą duże pieniądze.

CBA wkroczyło do Państwowego Gospodarstwa Wodnego "Wody Polskie" - potwierdziła Polska Agencja Prasowa.

Agenci sprawdzają proces budowy systemu Informatycznego Systemu Ochrony Kraju (ISOK) – informuje PAP. Miał zostać on niedokończony przez spółkę Qumak, która zdaniem Wód Polskich nie wykonała ostatniego etapu ISOK.

Z tego powodu państwowe przedsiębiorstwo wystąpiło w 2016 roku z wezwaniem zapłaty kary umownej 15,2 mln zł za odstąpienie od umowy z winy wykonawcy.

Zobacz także: Zobacz też, jak wyglądało przyjmowanie ustawy Prawo Wodne:

Jak informuje PAP, niewykonanie w całości umowy przez Qumak grozi całkowitym cofnięciem dofinansowania z UE dla projektu. Tym samym Wody Polskie mogłyby stracić około 200 mln zł.

Aby ratować unijne pieniądze spółka Qumak i KZGW podpisały na koniec ubiegłego roku porozumienie, które miało doprowadzić do ugody. Wody odstąpią od kar i zapłacą 28,3 mln zł brutto – tyle, ile miał kosztować ostatni etap ISOK. Qumak z kolei do końca lipca 2018 odda wszystkie produkty informatyczne.

Jednak, jak wskazało CBA, zakres prac określony w dokumentach pierwotnej umowy i treści ugody był różny. Stąd konieczność kontroli.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(15)
eradycator
4 lata temu
polskie wody stały sie folwarkiem ubeckich jurgieltników
rr
5 lata temu
co z tahal?
Informatyk by...
6 lat temu
Duża część informatycznych firm w Polsce ma rosyjskie fundamenty. To oczywiście pozostałość po WSI i całej tej czerwonej śmietance z PRLowskich służb. Obecnie duże informatyczne przetargi mają oczywiście etap weryfikacji politycznej, ale niczego to w efekcie nie zmienia i kończy jak się kończy. PROKOKM czy QUMAK to bardzo śmierdzące sprawy. Finansowe przewały i pralnie to ich główna działalność w CEiDG.
Antek
6 lat temu
Niech wpadną do scyzorykiem chrzczonego ekonomicznego geniusza Matołusza, specjalisty od wykresów syna, ubogiego opozycjonisty i zapytają jakim prawem woda nie należy do narodu tylko te sk.y każą sobie płacić za wodę z własnej studni.
Aqwarysta.
6 lat temu
Mieliśmy bardzo dobre Prawo wodne, ale poszczególne zmiany doprowadziły do powstania potworka, którego skonsumować nie sposób. Każdy minister chciał się czym pochwalić i się chwalił, no czym ? Na uczelniach zamknięto wydziały budownictwa wodnego, melioracji wprowadzając ochronę środowiska, a to nie to samo, tylko że w ministerstwach sami neptycy, ale politycy i ich szwagrowie. Dalej się nie da. Widać na każdym kroku.