Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. Bartosz Krzyżaniak
|

Zakaz handlu w niedziele. Galeria handlowa walczy o zyski. Zbuduje kasy i poczekalnię

25
Podziel się:

W gdańskiej Galerii Metropolia powstaną dwie kasy biletowe i poczekalnia. Oficjalnie - dla wygody pasażerów. W praktyce chodzi o obejście zakazu niedzielnego handlu.

Galerię Metropolia wybudowano w bezpośrednim sąsiedztwie stacji SKM Gdańsk Wrzeszcz
Galerię Metropolia wybudowano w bezpośrednim sąsiedztwie stacji SKM Gdańsk Wrzeszcz (galeriametropolia.pl)

W gdańskiej Galerii Metropolia powstaną dwie kasy biletowe i poczekalnia. Oficjalnie - dla wygody pasażerów pobliskiego dworca. W praktyce mają pozwolić na obejście zakazu niedzielnego handlu.

Zakaz handlu w niedziele wjedzie w życie w marcu. Jednak właściciele centrów handlowych już od kilku tygodni prześcigają się w pomysłach, jak go obejść. Pisaliśmy już m.in. o idei otwierania showroomów w galeriach handlowych, w których można będzie przymierzyć ubranie, a następnie kupić je przez internet (tego zakaz nie obejmuje). Inny pomysł to otwieranie przy supermarketach stacji benzynowych (w nich też można handlować w niedziele).

Możliwości omijania zakazu jest wiele. Forum Obywatelskiego Rozwoju od kilku tygodni wytyka ustawie błędy i nazywa ją bublem.

O pomyśle właścicieli gdańskiej Galerii Metropolia donosi w środę "Gazeta Wyborcza". Postanowili oni wybudować w galerii dwie kasy biletowe oraz poczekalnię dla podróżnych - galeria sąsiaduje bowiem z dworcem kolejowym we Wrzeszczu.

- Od samego początku zakładaliśmy wprowadzenie funkcji dworcowych tak, aby wachlarz usług dla pasażerów był kompletny: obejmował poczekalnie, kasy biletowe, informacje pasażerską oraz rozbudowaną gastronomię - zapewnia "Gazetę Wyborczą" Andrzej Klein, dyrektor galerii.

Zobacz także: Sklepy już szukają sposobów na obejście zakazu handlu? PiS odpowiada

Jednak, jak czytamy w dzienniku, jeszcze w tym tygodniu gotowa będzie analiza prawna, która wyjaśni, czy kasy i poczekalnia umożliwią najemcom sklepów w galerii niedzielny handel. Zdaniem przytaczanego przez dziennik adwokata Krzysztofa Szocika, partnera w Kancelarii Nowosielski i Partnerzy, wątpliwości będzie budziło to, które sklepy w galerii będą mogły być w niedziele otwarte. Prawo dopuszcza bowiem otwieranie tylko tych sklepów, których profil sprzedaży wiąże się bezpośrednio z obsługą podróżnych.

- O ile jasne jest, że sprzedaż np. telewizorów nie wiąże się bezpośrednio z obsługą pasażerów, to np. odzież, obuwie czy kosmetyki można zaliczyć do szarej strefy, która będzie wywoływać kontrowersje - mówi dziennikowi adwokat.

prawo
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(25)
WYRÓŻNIONE
S jan
7 lat temu
Polak to mądry Naród R,RZĄDZĄCY myśli jak zgnoic poddanych a poddany jak ominąć niezyciowe przepisy
polak zwykły
7 lat temu
zakaz handlu nie ma nic wspólnego z troską o pracowników! ....przecież handel mogły obejmować te tworzone teraz dla wszystkich pracowników regulacje dotyczące niedziel.... Chodzi o kasę (przekierowanie handlu na w dużej części państwowe stacje benzynowe) i o przypodobanie się kościołowi (by utrzymać poparcie kościoła przy wyborach)…….... A naiwni myśleli, że chodzi o ludzi … :-)
www
7 lat temu
A dlaczego nie mogę sobie kupić telewizora do pociągu? To dyskryminacja
NAJNOWSZE KOMENTARZE (25)
Szymon
7 lat temu
Mój kuzyn rozliczał się przez PIT ZC1B i dostał ugę 3000 na dziecko.
Karina
7 lat temu
PIT ZC1B - tym pitem musicie się rozliczyć, żeby dostać 3000 złotych ulgi na dziecko i wysylacie albo przez neta albo normalnie o urzedu
Szymon
7 lat temu
Wreszczcie jakaś sensowna ulga na dziecko. Z PIT ZC1B 3000 zł dostalam. na poczatku myslalam, ze to jakis zart, ale potem okazalo sie ze to prawda
observer
7 lat temu
bo polski biznes przez 30 wolnej polski dorabiał się nie uczciwością a cwaniactwem w omijaniu stanowionego prawa w innych krajach europy zach. byłoby to nie do pomyślenia - na pierwszym miejscu mijane kodeksu pracy a zaraz potem podatki i zusy to jest dno a nie polski biznes - polskie obozy pracy!!!!!!!!!!
Bujda
7 lat temu
Polacy zawsze musieli kombinować. Najpierw - bo wszyscy musieli w czasach, kiedy człowiek nie znał dnia ani godziny, bo co chwilę ktoś kogoś najeżdżał. Potem były rozbiory, więc rząd to "nie był nasz rząd". Od września 1039 II wojna światowa, więc rządził najeźdźca. Od 1045 komuna, więc znowu rząd, z którym nie należało współpracować. Teraz Prawie Sprawiedliwi... Nie dziwcie się ludziom, że kombinują. Inaczej się nie da. No, wiem, wiem, że między tym było parę lat pokoju, ale w Polsce nawet pokój to nie spokój...
...
Następna strona