Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Zakaz handlu w niedzielę zarżnie polską gospodarkę? "50 tysięcy osób straci pracę"

0
Podziel się:

Swój projekt w tej sprawie przedstawiła w tym tygodniu krajowa Solidarność.

Zakaz handlu w niedzielę zarżnie polską gospodarkę? "50 tysięcy osób straci pracę"
(Tesco)

Redukcja zatrudnienia, spadek obrotów firm, zmniejszenie popytu wewnętrznego i nieodwracalne straty dla przedsiębiorców - to zdaniem Retail & e-Commerce Institute, organizacji zrzeszającej sprzedawców tradycyjnych i internetowych - najważniejsze skutki wprowadzenia zakazu handlu w niedzielę. Projekt ustawy w tej sprawie przedstawiła w tym tygodniu krajowa Solidarność.

"Wprowadzenie zakazu handlu w niedzielę bez uwzględnienia analizy kondycji firm nim objętych, zwyczajów zakupowych i potrzeb Polaków oraz powiązań firm handlowych z innymi sektorami gospodarki spowoduje wiele negatywnych konsekwencji społecznych i ekonomicznych" - czytamy w stanowisku Retail & e-Commerce Institute.

Instytut wskazuje w swoich analizach, że w centrach handlowych pracuje obecnie ponad pół miliona Polaków, nie licząc zatrudnionych pomocniczo - ochroniarzy, kurierów, osób sprzątających. Po wprowadzeniu zakazu handlu w niedzielę pracę stracić może co dziesiąty z nich.

Ponadto, eksperci zwracają uwagę, że spora część (20 do 45 proc.) oferty centrów handlowych dostarczana jest przez polskie firmy - w tym również regionalne i lokalne. Chodzi tu przede wszystkim o restauracje, kawiarnie, cukiernie, kwiaciarnie oraz sieci franczyzowe.

Jedna na dziesięć firm (a w perspektywie nawet jedna na trzy) oferujących swoje produkty w galeriach, dysponuje również internetowym kanałem sprzedaży. Taka forma handlu "zasięg globalny, gdzie pojęcia grupy docelowej klientów, jak i konkurentów analizuje się również w sposób globalny". - "Konsekwencją zapowiedzi wprowadzenia kolejnych restrykcji dla tego sektora gospodarki będzie ucieczka polskich przedsiębiorców poza granice kraju" - alarmuje Instytut.

To jest straszak tylko?

Polskie firmy zdaniem ekspertów stracą nie tylko finansowo (Instytut prognozuje, że obroty spadną o 7-10 proc.), ale również osłabi się ich konkurencyjność. A gdy uznanie ustawodawcy zyska bardziej restrykcyjna wersja projektu (zakładająca na przykład zamknięcie stacji paliw), to konsekwencje mogą być jeszcze boleśniejsze.

"Dla Polski, będącej nie tylko krajem tranzytowym, ale przede wszystkim pracującym od wielu lat na pozycje lidera regionu Europy Centralnej i Wschodniej będzie oznaczało jej całkowitą marginalizację w Europie" - twierdzi Retail & e-Commerce Institute i apeluje, by nie zmieniać prawa w tym zakresie.

Gdy kilka lat temu Solidarność postulowała wprowadzenie zakazu, Polska Organizacja Handlu i Dystrybucji (zrzesza duże, zagraniczne sieci super- i hipermarketów) straszyła zwolnieniami sięgającymi nawet 100 tys. osób.

- POHiD strzela jak z procy tymi danymi - odpowiadał na te zarzuty Alfred Bujara, przytaczając różne liczby związane z ewentualnymi konsekwencjami zakazu handlu w niedzielę. - To jest straszak tylko. W hipermarketach i dyskontach pracownicy są zatrudnieni na poziomie minimalnym. Tam nie ma już kogo zwolnić - dodał.

Dwie propozycje

Związkowcy przedstawili dwie propozycje zmian: restrykcyjną i łagodniejszą. Na razie nie zbierają jeszcze podpisów pod żadnym z nich, bo chce sprawę skonsultować z politykami i organizacjami branżowymi.

W wersji restrykcyjnej związek chce dać wolne pracownikom sklepów i centrów handlowych, ale także centrów logistycznych, dystrybucyjnych, terminali przeładunkowych i magazynów obsługujących handel internetowy. Zaznaczono, że nie ma znaczenia czy dany punkt obsługuje rynek lokalny czy zagraniczny.

Łagodniejsza wersja propozycji "Solidarności" wprowadza zmiany tylko do Kodeksu pracy. Zakłada ona, że pracownicy muszą wyrazić zgodę na pracę w niedzielę. Zasadniczo jednak powiela ona zapisy specjalnej ustawy o pracy w niedzielę, choć nie obejmuje już handlu internetowego.

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)