Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. Martyna Kośka
|

Większość związków zawodowych w LOT podpisało porozumienie. Dwa stanowczo się jednak sprzeciwiają

21
Podziel się:

Władze LOT-u porozumiały się w sprawie wynagrodzeń dla pracowników z trzema spośród pięciu działających w spółce związków zawodowych. O porozumienie może być trudno, gdyż dwa związki zawodowe mówią wprost: te warunki są nie do przyjęcia.

16 czerwca startują loty międzynarodowe. To jednak nie znaczy, że linie lotnicze szybko wyjdą z kryzysu
16 czerwca startują loty międzynarodowe. To jednak nie znaczy, że linie lotnicze szybko wyjdą z kryzysu (Getty Images)

"Polskie Linie Lotnicze LOT porozumiały się z trzema spośród pięciu działających w spółce związków zawodowych. Jeśli do 15 czerwca do porozumienia przystąpią pozostałe dwa związki, to umowa gwarantująca personelowi lotniczemu pobory niezależnie od uziemienia samolotów wejdzie w życie od 1 lipca. W przeciwnym wypadku konieczne będzie zmniejszenie wymiaru etatów" – informuje spółka w komunikacie.

Porozumienie zaproponowane przez pracodawcę wprowadza miesięczne pensum, które w przypadku pilotów wynosi 20 godzin, a w przypadku stewardes 30 godzin. Nawet pracownicy, którzy nie przepracowali ani jednej godziny, otrzymają wynagrodzenie w wysokości od ok. 3 do ok. 8 tys. zł miesięcznie. Porozumienie zawiera też automatyzm wzrostu zarobków po powrocie sytuacji do normy i przywróceniu siatki połączeń wymagającej większych nalotów.

Aby powyższe uzgodnienie mogło wejść w życie, w praktyce musi zostać zaakceptowane przynajmniej przez Związek Zawodowy Pracowników Personelu Pokładowego i Lotniczego (ZZ PPiL). Alternatywą w odniesieniu do parafowanych porozumień są wypowiedzenia zmniejszające wymiar etatu - przekonuje spółka.

Zobacz także: Obejrzyj: Tanie latanie się skończyło. Koronawirus znacząco podniesie ceny

O zgodę ZZ PPiL może być trudno.

- To, co proponują nam władze spółki odnośnie dalszego zatrudnienia jest nie do przyjęcia – powiedziała zaledwie dwa dni temu w rozmowie z money.pl Monika Żelazik, przewodnicząca Związku Zawodowego Personelu Pokładowego i Lotniczego (ZZ PPiL). Według liderki związku ostatnia oferta, którą przedstawił zarząd, mówiła o bezterminowym obniżeniu etatu do połowy i ścięciu o połowę zarobków. Dotyczy to jednak tylko etatowców. Osoby na działalności gospodarczej zostały potraktowane inaczej.

"LOT nie może sobie pozwolić na spełnienie oczekiwań płacowych, zgodnie z którymi wynagrodzenie będące de facto postojowym wynosiłoby od 6 do nawet 30 tys. złotych" – napisało biuro prasowe w odpowiedzi na nasze pytanie o to, czy pracownicy mogą wynegocjować lepsze warunki. "Musimy zracjonalizować koszty, by móc odpowiedzialnie ubiegać się o pomoc publiczną. W przeciwnym razie kilkudziesięciotysięczne wynagrodzenia stewardess czy pilotów opłacane byłyby z pieniędzy podatników".

Linie lotnicze zmagają się z największym kryzysem w swojej historii. Według IATA (Międzynarodowe Zrzeszenie Przewoźników Powietrznych) liczba lotów komercyjnych spadła o 90 proc.

Od kilkunastu dni LOT realizuje rejsy krajowe, a od wtorku 16 czerwca ponownie będą realizowane międzynarodowe połączenia lotnicze z Polski. To jednak nie oznacza, że linie lotnicze szybko wyjdą z kryzysu. Branżowi eksperci przewidują, że ruch lotniczy będzie odbudowywany stopniowo, ale ze względu na wciąż obowiązujące w wielu krajach ograniczenia oraz gospodarcze i społeczne skutki pandemii, do normalnego wymiaru wróci dopiero za kilka lat.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(21)
taaak
4 lata temu
znowu lot będzie się prosił o obsługę naziemną i pilotów jedyny komentarz drugi Janów
miko
4 lata temu
lot to trup. opowiadanie bajek prze pic-owców, że jest ok, to kolejne kłamstwo tej grupy
edi
4 lata temu
I gdzie ta potęga LOTu jak zawsze kłamstwo i populizm.
sigil
4 lata temu
Nimcuw nie wykupili zaplacili milionowe odszkodowanie za zerwanie umowy i niema dla Polskiego Pracownika typowe PiS na wybory miliony i sasin z premierem dalej wydajo niczyje pieniadze czyli panstwa polskiego a Duda opowiada o sukcesach
PKP
4 lata temu
TUSK DORADZI JAK POLEPSZYĆ SYTUACJE W LOCIE
...
Następna strona