Według mediów wysłannik Donalda Trumpa może udać się do Moskwy po środowym spotkaniu delegacji Ukrainy i jej sojuszników w Londynie.
W poniedziałek prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski zapowiedział, że przedstawiciele Ukrainy będą w środę w Londynie, aby razem z sojusznikami rozmawiać o osiągnięciu "bezwarunkowego zawieszenia broni" z Rosją, które ma prowadzić do "trwałego pokoju".
Dziennik "Wall Street Journal" napisał w niedzielę wieczorem, że Kijów ma podczas spotkania w Londynie odpowiedzieć administracji prezydenta USA Donalda Trumpa na szereg propozycji mających według strony amerykańskiej doprowadzić do zakończenia wojny.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Krym przepadnie. Marzenia o NATO też
Amerykańska propozycja zakłada uznanie przez USA rosyjskiej aneksji ukraińskiego Krymu oraz zablokowanie ukraińskiej ścieżki do NATO – zaznaczyła gazeta.
Zaproponowano też utworzenie wokół Zaporoskiej Elektrowni Atomowej neutralnej strefy, która mogłaby znajdować się pod kontrolą USA