Wojna cenowa na rynku elektryków zmienia układ sił. BMW i Citroen wyprzedzają Teslę
Nowi liderzy przejęli rynek aut elektrycznych w Polsce. BMW, Citroen i BYD zdystansowały dotychczasowych potentatów. Klienci mogą wynająć elektryka już od kilkuset złotych miesięcznie. W lipcu sprzedaż sięgnęła prawie 8 proc. rynku - wynika z danych Powerdot i Superauto.pl.
Polski rynek samochodów elektrycznych przechodzi fundamentalne zmiany. Jeszcze na początku roku dominowały marki takie jak KIA, Mercedes, Hyundai i Tesla. W styczniu zarejestrowały one odpowiednio 196, 123, 117 i 103 pojazdy elektryczne. Sytuacja diametralnie zmieniła się w lipcu, gdy na czele znalazły się zupełnie inne marki.
BMW zajęło pierwsze miejsce z wynikiem 441 zarejestrowanych pojazdów, podczas gdy w styczniu sprzedało zaledwie 68 elektryków. Jeszcze bardziej spektakularny wzrost zanotował Citroen, którego rejestracje skoczyły z 20 sztuk w styczniu do 407 w lipcu. Chiński producent BYD zwiększył sprzedaż z 45 do 375 pojazdów. Znaczące wzrosty odnotowały również Audi i MINI, które jeszcze na początku roku sprzedawały po kilkadziesiąt aut miesięcznie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Prezydent przerwał pracę". Mroczek o 800 plus dla cudzoziemców
Agresywna polityka cenowa przyciąga klientów
Jak wskazuje Grigoriy Grigoriev z firmy Powerdot, na rynku trwa ostra walka o klienta poprzez oferowanie niezwykle niskich rat miesięcznych. Kwoty wahają się od stu do tysiąca złotych, co jeszcze rok temu było nie do pomyślenia. Citroen eC3 można wynająć za 241 złotych brutto miesięcznie w leasingu konsumenckim na dwa lata przy wpłacie własnej 43 tysięcy złotych brutto. MINI Cooper E dostępny jest za 756 złotych netto miesięcznie dla firm.
Szczególnie interesująco prezentuje się oferta chińskiej marki Leapmotor, która pojawiła się na polskim rynku zaledwie kilka miesięcy temu. Model T03 dostępny jest od 99 złotych netto miesięcznie dla firm i od 189 złotych brutto dla konsumentów. W lipcu Leapmotor zarejestrował 179 pojazdów, wyprzedzając elektryki Skody, Opla, Mercedesa czy Volvo. Atrakcyjne oferty konstruowane są tak, aby przedstawić możliwie najniższą ratę miesięczną poprzez zastosowanie wyższych wartości wykupu na koniec okresu leasingu.
Rozwój rynku i infrastruktury ładowania
Wojna cenowa przynosi pozytywne efekty dla całego rynku. Od początku roku do końca lipca zarejestrowano 18 tysięcy osobowych elektryków. W czerwcu i lipcu miesięczna sprzedaż zbliżyła się do 3,8 tysiąca, co stanowiło niemal 8 proc. rynku nowych aut osobowych. Dla porównania, w styczniu udział ten wynosił zaledwie 2,6 proc. Grigoriy Grigoriev określa to zjawisko jako nowe otwarcie polskiego rynku.
Elektryki znacząco wpłynęły na rozwój leasingu konsumenckiego. Prezes PKO Leasingu Tomasz Bogus informuje o kilkunastokrotnym wzroście sprzedaży tego produktu w bieżącym roku. Ponad 80 proc. leasingu dla konsumentów dotyczy właśnie aut elektrycznych. Rozwojowi rynku sprzyja również rozbudowana infrastruktura – w Polsce funkcjonuje już prawie 14 tysięcy punktów ładowania, z czego 80 proc. zostało oddanych do użytkowania.