Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. AZI
|

Wyprawki szkolne. Rodzice zapłacą za nie więcej, niż rok temu

11
Podziel się:

Koniec wakacji to czas, gdy rodzice kompletują szkolne wyprawki dla swoich dzieci. Dla handlowych sieci to gorący okres. Większość z nich w tym okresie szykuje specjalne promocje - informuje ''Rzeczpospolita’’.

Wyprawki szkolne. Rodzice zapłacą za nie więcej, niż rok temu
Rodzice zapłacą w tym roku więcej za wyprawki szkolne dla swoich pociech Krystian Dobuszynski/REPORTER (KRYSTIAN DOBUSZYNSKI/REPORTER)

Wysoka inflacja to dla domowych budżetów duże obciążenie. Dlatego jak podaje "Rzeczpospolita" powołując się na wyniki cyklicznego badania Barometr firmy Provident - nieco ponad połowa rodziców stara się kompletować wprawkę przez całe wakacje.

Jednak dla ponad 36, 6 proc. badanych ostatnie dni sierpnia są okresem najbardziej wzmożonych zakupów. W sumie szkolna wyprawka na jedno dziecko będzie kosztować w tym roku średnio 333 zł. Około 3 zł więcej niż rok temu.

Sieci handlowe jak, co roku czekają na ten moment, aby dostosować dużą część swojej oferty. Na przykład w ofercie sieci E. Leclerc w tym roku czeka na uczniów ponad 1 tys. produktów w promocyjnych cenach.

Zobacz także: Powrót do szkół. Warte uwagi słowa członka rady przy premierze Morawieckim

Jak informuje ‘’Rzeczpospolita" tafia to na podatny grunt. Powód? Z badania Providenta wynika, że rodzice kierują się głównie ceną, wskazuje na to ponad 63 proc. ankietowanych.

Co ciekawe zawartość szkolnej wyprawki może się różnić w zależności od tego czy kompletuje ją mama, czy tata. Okazuje się, że panowie bardziej podążają za modowymi trendami. Z badania wynika, że kieruje się tym 14, 4 proc. mężczyzn, zaś wśród kobiet blisko 12 proc.

Kupujący deklarują, że wyprawka będzie składać się zarówno z nowych, jak i używanych rzeczy. Sieci handlowe próbują wpisać się w te potrzeby. W efekcie np. Auchan oferuje w zamian za stary szkolny plecak lub tornister bon na zakup nowego z 25 proc. zniżką

Rodzice kompletują też pociechom wyposażenie związane z umeblowaniem pokoi i kupują elektronikę, która może być przydatna do nauki.

Z badania SW Research wykonanego na zlecenie Empiku wynika, że 55 proc. badanych zamierza od podstaw zorganizować dzieciom miejsce do nauki. - Możemy pochwalić się dwucyfrową dynamiką w kategorii meble biurowe - informuje na łamach ''Rzeczpospolitej’’ Emilia Pawlak, dyrektor handlowa Empik.com.

Jak podaje Provident, rodzice najczęściej finansują zakup wyprawki dla dzieci z rządowego programu Dobry start, w wysokości 300 zł. Przypomnijmy, że świadczenie przyznawane jest na dziecko uczące się w szkole, aż do ukończenia przez nie 20 lat. Z danych Ministerstwa Rodziny i Polityki Społecznej wynika, że przysługuje ono 4,4 mln uczniów.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(11)
Aga
3 lata temu
To jakieś żarty.Rodzice dostają +500,+300 na szkolne wyprawki i jeszcze jęczą ,że drogo( nie wspomnę o bonach turystyczych). Jedna wielka kpina.Może wreszcie czas zabrać się do uczciwej roboty,a nie szukać sponsorów rzadowych
Akr
3 lata temu
Wyprawka kosztowała dużo 20 lat temu kiedy 500 plus nie było, podręczniki trzeba było kupować... teraz wydatków jest dużo mniej
pinokio
3 lata temu
mają z czego, przecież zarabiają więcej ...
jacku
3 lata temu
Za PO bylo lepiej, było całe 0 i nic nie zjadła inflacja
obserwwwator
3 lata temu
Ale problem! Inflacja! 5% z 300 zł to 15 zł. To może wycofać się z wyprawki? I co wtedy MALKONTENCI?