Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. TOS
|
aktualizacja

Zagadkowa deklaracja ministra finansów. "Pieniądze na TVP są wstrzymane"

67
Podziel się:

Dodatkowy zastrzyk olbrzymich pieniędzy dla TVP może nie być taki pewny. Minister finansów Andrzej Domański w czwartkowe popołudnie zaskoczył krótkim oświadczeniem, że "pieniądze na TVP są wstrzymane". Te słowa padły z sejmowej mównicy w momencie, gdy na PO wylała się fala krytyki za niespełnienie zapowiedzi sprzed kilku miesięcy.

Zagadkowa deklaracja ministra finansów. "Pieniądze na TVP są wstrzymane"
Zagadkowa deklaracja ministra finansów. "Pieniądze na TVP są wstrzymane" (PAP, Leszek Szymański)

W Sejmie ważą się losy przyszłorocznego budżetu. W czwartek na pytania posłów odpowiadał Andrzej Domański.

Pytanie, które pada regularnie w tej debacie. Pytanie o środki na TVP. Pieniądze na TVP są wstrzymane. Proszę uważnie czytać przedłożone projekty i przedłożoną ustawę - zapowiedział minister finansów.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Moment przerwania programu TVP1. Medium zza oceanu: "uwalnianie telewizji"

- Z panią poseł Leszczyną przedstawimy plan dotyczący nakładów na onkologię, natomiast możecie państwo znaleźć informacje o tym, że dochody NFZ będą o ponad 8 mld zł wyższe w przyszłym roku. Więc na tak ważne cele środki oczywiście są - dodał.

Słowa ministra finansów padają w momencie, gdy ogromne emocje wzbudził plan, by TVP zasilić jednak miliardami, które miały - według zapowiedzi PO sprzed kilku miesięcy - trafić na onkologię.

Kwestia ewentualnej kroplówki finansowej dla mediów publicznych została wpisana w projekt ustawy okołobudżetowej, który przechodzi obecnie przez Sejm. Jak tłumaczy nam Ministerstwo Finansów, w projekcie zaszła ważna zmiana. Koalicja rządząca wprowadziła autopoprawkę, w której nie ma już mowy o tym, że pieniądze zostaną przekazane TVP. Zamiast tego pojawił się zapis, że "mogą zostać" przekazane. Czwartkowe słowa Andrzeja Domańskiego zapowiadają więc, że rząd tych pieniędzy telewizji nie da.

W środę podczas obrad sejmowej Komisji Finansów Publicznych wiceminister finansów Hanna Majszczyk mówiła: - "W projekcie zwarto także przepisy umożliwiające przekazanie ministrowi kultury do 1 mld zł na podwyższenia kapitału spółek publicznego radia i telewizji oraz do 1,95 mld zł w celu zrekompensowania utraconych przez te jednostki wpływów z abonamentu. Łącznie jest to blisko 3 mld zł".

Zapowiadali koniec kroplówki

Przed wyborami parlamentarnymi przedstawiciele obecnej koalicji rządowej byli zdecydowanie przeciwni wspieraniu telewizji publicznej dodatkowymi pieniędzmi.

- Jestem przekonana, że 15 października wygrają ci wszyscy uśmiechnięci ludzie, którzy nie chcą już więcej podziałów. Chcę wam powiedzieć, dlaczego oni kłamią. Kłamią, bo rządzili przez ostatnie osiem lat i z tych rządów się przed wyborcami nie rozliczyli. Kłamią, bo mają nieczyste sumie. Bo to kłamstwo szerzą za publiczne pieniądze. 3 mld zł na telewizję publiczną, która szczuje, kłamie i manipuluje - mówiła posłanka PO Agnieszka Pomaska podczas jednego z wieców.

Mam dla was świetną wiadomość. 15 października z tym skończymy, a te 3 mld zł pójdzie na leczenie chorych na raka - zapowiedziała.

Natomiast Donald Tusk już w lutym 2020 r. pisał (na ówczesnym Twitterze): "To bardzo subtelna różnica: opozycja chce przeznaczyć dwa miliardy na onkologię, a PiS na nowotwór".

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(67)
AnJA
4 miesiące temu
Telewizję należy zlikwidować w dobie Internetu.
mmn,
5 miesięcy temu
a co z abonamentem..........tusk obiecywal ze zlikwiduje.... czekamy
Zorientowany
5 miesięcy temu
Zaglodza i oddadzą TVN za 1 zł.
Donald
5 miesięcy temu
Tv poko już dziala
Otua
5 miesięcy temu
Co puszczają w tvKOKO?
...
Następna strona