Zagraniczny biznes wybiera Polskę mimo wojny za granicą. Stworzy tysiące miejsc pracy

Ze wstępnych szacunków Narodowego Banku Polskiego wynika, że wartość transakcji z tytułu zagranicznych inwestycji bezpośrednich w Polsce w 2022 r. wzrosła rok do roku o 4,5 mld zł (3,8 proc.) do poziomu 118,7 mld zł. Największą aktywnością wykazali się inwestorzy z Luksemburga, Niemiec, Holandii i Francji.

Pozytywny obraz dot. zeszłego roku przedstawiła również Polska Agencja Inwestycji i Handlu. Jak podała instytucja podległa Ministerstwu Rozwoju i Technologii, w 2022 r. zagraniczne firmy zainwestowały w kraju przy wsparci PAIH ponad 3,7 mld euro (ok. 16,4 mld zł). To o 200 mln euro (ok. 880 mln zł) więcej niż w 2021 r. i o 1 mld euro (ok. 4,4 mld zł) więcej niż w 2020 r.

Zadowalać mogą też statystyki dot. tego roku. Do pierwszego tygodnia czerwca za pośrednictwem PAIH zrealizowano łącznie 35 zagranicznych inwestycji. To co prawda o 20 proc. mniej niż rok wcześniej w analogicznym okresie, ale ich wartość wzrosła z 358 mln euro (ok. 1,57 mld zł) do 753 mln euro (ok. 3,3 mld zł).

Nowe inwestycje, np. zakłady produkcyjne, to automatycznie zysk dla samorządów z podatku od nieruchomości, ale też nowe miejsca pracy. Mowa o tysiącach etatów. Money.pl podliczył, że tylko w siedmiu miejscach zagraniczny biznes da zatrudnienie ok. 15 tys. osób. Gdzie dokładnie?

Premier Mateusz Morawiecki miał ostatnio parę dobrych okazji, by pochwalić się, że Polska zachęciła wielkie zagraniczne koncerny do zainwestowania w Polsce. Szerokim echem odbiła się np. zapowiedź, że w Miękini pod Wrocławiem amerykański gigant Intel zbuduje Zakład Integracji i Testowania Półprzewodników. Wyda na to 4,6 mld dol, czyli w przeliczeniu na polską walutę ok. 18,6 mld zł.

- Polska jest już miejscem działalności firmy Intel, a położenie geograficzne kraju pozwoli na efektywną współpracę z zakładami produkcyjnymi firmy w Niemczech i Irlandii - mówił na wspólnej konferencji z premierem Pat Gelsinger, dyrektor generalny Intela. Przypomnijmy, że amerykański gigant ma już centrum badawczo-rozwojowe w Gdańsku. Pracuje w nim ok. 4 tys. osób.

Pod Wrocławiem Intel chce zatrudnić ok. 2 tys. osób. Potrzebni będą specjaliści w różnych dziedzinach - od operatorów, techników sprzętowych po inżynierów i ekspertów od funkcji wspierających działalność operatorów. Dodatkowo firmy dostawców, którzy współpracować będą z fabryką półprzewodników, mają stworzyć 1 tys. etatów.

Pół roku przed ogłoszeniem inwestycji przez Intela premier Morawiecki miał okazję na Dolnym Śląsku dziękować za zaufanie niemieckiemu producentowi samochodów Mercedes-Benz. Kolos branży motoryzacyjnej ogłosił pod koniec 2022 r., że w Jaworze uruchomi produkcję elektrycznych aut dostawczych.

- Będziemy produkowali po raz pierwszy w Europie wyłącznie elektryczne samochody dostawcze. To jest krok ku mobilności wolnej od emisji - powiedział na wspólnej konferencji z premierem i marszałkinią Mariolą Witek szef działu pojazdów użytkowych w Grupie Mercedes-Benz Mathias Geisen.

Megainwestycja szacowana jest na ok. 1,3 mld euro, czyli mniej więcej 5,7 mld zł. Rząd na konferencji poinformował, że w nowym zakładzie Mercedesa zatrudnienie znajdzie ok. 2,5 tys. osób. Dodajmy, że w 2021 r. niemiecki koncern w Jaworze uruchomił fabrykę silników i baterii do elektryków.

Z okolic Wrocławia przenosimy się do województwa śląskiego. W Katowickiej Specjalnej Strefie Ekonomicznej Dąbrowy Górniczej - jak informuje serwis wnp.pl - koncern SK z Korei Południowej buduje swą największą fabrykę separatorów do akumulatorów litowo-jonowych.

Inwestycja pochłonie ok. 6 mld zł. Fabryka składać się będzie z czterech zakładów, z czego pierwszy już funkcjonuje, a drugi jest w fazie odbiorów. Pozostałe dwa są w trakcie budowy.

Jak poinformował w rozmowie z serwisem wnp.pl Sangmin Cho z SK hi-tech battery materials Poland, firma w ciągu 2-3 lat planuje zatrudnić w Dąbrowie Górniczej ok. 1,2 tys. osób.

Ze Śląska jedziemy do centrum Polski, a konkretnie do Łódzkiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej. Japoński koncern Daikin ogłosił dwa miesiące temu, że w Ksawerowie pod Łodzią zbuduję swoją pierwszą fabrykę w Polsce. Produkowane będą tam pompy ciepła, których popularność wyraźnie wzrosła wskutek wojny w Ukrainie i wywołanego przez Rosję kryzysu energetycznego.

- W ubiegłym roku podjęliśmy decyzję o utworzeniu wielkiej fabryk w Polsce. Aby spełnić narastające zapotrzebowanie na pompy ciepłe, które jest stymulowane europejskim zielonym ładem, zainwestujemy w budowę tego zakładu 300 mln euro [ok. 1,3 mld zł - przyp. red.] - powiedział w Ksawerowie Masatsugu Minaka, prezes Daikin Europe.

Szef europejskiego oddziału koncernu zobowiązał się publicznie, że do 2030 r. stworzy 3 tys. miejsc pracy, głównie dla inżynierów. W ciągu dwóch lat powstać ma 1 tys. etatów w fabryce Daikin.

Lider rynku powierzchni przemysłowych w Europie, czyli pochodząca z USA firma Panattoni, również coraz bardziej zaznacza swoją obecność w Polsce. Po wielkich inwestycjach m.in. w Łodzi deweloper postanowił postawić nową halę w Poznaniu, a konkretnie w sąsiedztwie Autostrady Wielkopolskiej.

Panattoni Park Poznań A2, jak nazwano stawiany obiekt o docelowej powierzchni blisko 150 tys. m kw. Główny budynek (82 tys. m kw.) zajmie gigant branży odzieżowej. W parku zatrudnionych ma być ok. 4,5 tys. osób.

Amerykańska firma nie zdradziła, jaką kwotę zainwestuje w stolicy Wielkopolski. Wiadomo jednak, że na budowę pierwszej hali Panattoni otrzymał 67 mln euro (blisko 300 mln zł) finansowania od PKO Banku Polskiego.

Wymienione inwestycje to rzecz jasna tylko część tego, co zagraniczny biznes tworzy nad Wisłą. Na przykład niemiecki Bosch zainwestuje 1,2 mld zł w budowę fabryki pomp ciepła w Dobromierzu na Dolnym Śląsku, gdzie pracę znajdzie ok. 500 osób. Z kolei Trilux z Niemiec postawi w Świdniku na Lubelszczyźnie fabrykę opraw oświetleniowych, gdzie pracować ma 200 osób.

W międzyczasie kończą się wcześniej zapowiedziane inwestycje. Ostatnim głośnym przykładem jest otwarcie największego magazynu TK Maxx w Europie. Stanął w Sulechowie w województwie lubuskim.

Docelowo nowe centrum dystrybucyjne ma zatrudnić ok. 2,5 tys. osób. Produkty procesowane w nowo powstałym obiekcie będą transportowane do ponad 250 sklepów TK Maxx w Polsce, Holandii oraz Austrii i Niemczech, gdzie w maju tego roku swoją premierę miała usługa e-commerce - przekazał gigant.

Jacek Losik, dziennikarz money.pl