Zalecają Polsce wdrożenie nowego podatku. Ministerstwo Finansów odpowiada
Międzynarodowy Fundusz Walutowy i OECD rekomendują Polsce zmiany w podatku od nieruchomości, sugerując zasadność wprowadzenia kolejnej daniny - podatku katastralnego. Ministerstwo Finansów zaprzecza pracom nad tym rozwiązaniem, zaznaczając, że są to jedynie zalecenia.
Podatek katastralny, stosowany w wielu krajach Europy, stanowi przeważnie od 1 do 2 proc. wartości nieruchomości. W Polsce temat wraca co jakiś czas, budząc sporo emocji. Minister funduszy Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz stwierdziła niedawno w TVP Info, że - jej zdaniem - podatek ten powinien dotyczyć osób posiadających więcej niż trzy mieszkania. Podkreśliła jednak, że obecna koalicja nie ma w swojej umowie zapisu o pracy nad takim rozwiązaniem.
Podatek katastralny. Rząd dostał wytyczne
Temat co jakiś czas wraca w przestrzeni publicznej. "Fakt" przypomniał w piątek, że organizacje takie jak Międzynarodowy Fundusz Walutowy i Organizacja Współpracy Gospodarczej i Rozwoju (OECD) zalecają Polsce przejście na system opodatkowania nieruchomości oparty na ich wartości. "Polska powinna przejść na system opodatkowania nieruchomości oparty na jej wartości, stosowany w większości krajów OECD" – głosi raport tej organizacji.
Ministerstwo Finansów, reprezentowane przez wiceministra Jarosława Nenemana, odpowiedziało dziennikowi, że są to jedynie zalecenia i nie wiążą rządu do podjęcia działań. – Ministerstwo Finansów nie pracuje nad wprowadzeniem podatku katastralnego – zapewnia Neneman w odpowiedzi na interpelację poselską.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Chcą wyciszyć temat składki zdrowotnej? "Niech prezydent ma problem"
Ekspert HREIT Bartosz Turek zaznacza w rozmowie z "Faktem", że wprowadzenie podatku katastralnego mogłoby spotkać się z dużym oporem społecznym. – Politycy mają świadomość, że Polacy chwalą sobie prywatność i zbyt daleko idąca ingerencja w prawo własności spotkałaby się z dużym oporem społecznym – mówi Turek. W jego ocenie partia, która wprowadziłaby podatek katastralny w Polsce, definitywnie pożegnałaby się z poparciem.
– Nie zapominajmy ponadto, że pieniądze, za które ktoś kupił sobie mieszkanie, podlegały już wcześniej sporemu opodatkowaniu i oskładkowaniu. Wprowadzenie podatku katastralnego oznaczałoby, że wcześniej już opodatkowane i oskładkowane dochody wydane na nieruchomości podlegałyby jeszcze kolejnej daninie – konkluduje Bartosz Turek.