Zamknięte kopalnie na Śląsku. Związkowcy żądają zmiany decyzji i piszą do Morawieckiego

Związkowcy z "Solidarności" w Polskiej Grupie Górniczej stawiają się rządowi. Ich zdaniem decyzja o zamknięciu kopalń jest niezrozumiała i narazi spółkę na straty. I piszą w tej sprawie list do premiera Morawieckiego. Bo - jak twierdzą - ministrowi Jackowi Sasinowi "brakuje kompetencji".

Sytuacja na Śląsku jest coraz trudniejsza. Górnicy nie godzą się na zamknięcie ich zakładów pracy
Źródło zdjęć: © Jakub Morkowski / Forum
Jakub Ceglarz
oprac.  Jakub Ceglarz

"Każdy, kto ma elementarną wiedzę na temat funkcjonowania kopalń węgla kamiennego, wie, że tego typu zakładów nie można zatrzymać z dnia na dzień bez odpowiedniego zabezpieczenia technologicznego. Co więcej, żeby górnicy po tak długiej przerwie mieli do czego wracać, kopalnia musi działać co najmniej na 50 proc. swoich mocy" - napisała "Solidarność" do premiera. List cytuje Polska Agencja Prasowa.

Związkowcy zwracają uwagę, że złożona górnikom obietnica 100-proc. postojowego może oznaczać "pocałunek śmierci" dla spółki. Ich zdaniem bowiem nie ma obecnie żadnego mechanizmu, który pozwalałby na wypłacanie pensji przez kogoś innego. A skoro takiego nie ma, to obowiązek ten spadnie na Polską Grupę Górniczą.

"Obciążenie tymi kosztami PGG przy jednoczesnym pozbawieniu spółki możliwości uzyskiwania przychodów, wygenerowałoby w ciągu miesiąca stratę PGG na poziomie około 500 mln zł" - oceniają związkowcy.

Obejrzyj: Kopalnie przez trzy tygodnie zamknięte. Odbije się to na finansach samorządów

Górnicy zwracają również uwage, że zamkniętych zostało kilka zakładów, w których sytuacja nie jest aż tak dramatyczna. "Decyzja o wstrzymaniu wydobycia obejmuje również te zakłady, w których wśród załogi nie stwierdzono przypadków zakażeń, czyli w kopalniach Piast, Rydułtowy, Chwałowice, Pokój, Wesoła i Wujek" - piszą związkowcy.

Oberwało się również ministrowi Jackowi Sasinowi, któremu - zdaniem górników - "brakuje podstawowych kompetencji i umiejętności do sprawowania prawidłowego nadzoru właścicielskiego nad sektorem wydobywczym".

O zamknięciu 12 kopalń (oprócz 10 należących do PGG zamknięte mają być również 2 kopalnie Jastrzębskiej Spółki Węglowej)
na Śląsku poinformował w poniedziałek rano wicepremier i minister aktywów państwowych Jacek Sasin oraz minister zdrowia Łukasz Szumowski. Podczas konferencji prasowej mówili o aktualnej sytuacji epidemicznej w tym regionie.

- Od wtorku wstrzymamy pracę i wydobycie w dwóch kopalniach Jastrzębskiej Spółki Węglowej i w dziesięciu kopalniach Polskiej Grupy Górniczej - powiedział wicepremier Jacek Sasin.

Jak dodał, zatrudnieni udadzą się na 3-tygodniowe postojowe, za które otrzymają 100 proc. wynagrodzenia. - Tak, by górnicy nie byli ekonomicznie karani za tę sytuację. Chcę podkreślić, że to przejście do kolejnego etapu walki z pandemią koronawirusa - podkreślił szef resortu aktywów państwowych.

- U górników wykonaliśmy ponad 50 tysięcy badań, to pokazuje skalę - w Europie takiej nie ma. W związku z tym tak duże liczby dodatnich wyników. Wychodzimy przed szereg w Europie, bo tam badane są głównie osoby, które miały kontakt z zakażonym - dodał.

- Chcemy raz a dobrze ten problem rozwiązać i spowodować, że za 3 tygodnie wszystkie te kopalnie wrócą do pracy, będą realizowały kontrakty i dostarczały węgiel - podsumował wicepremier Jacek Sasin.

Z kolei minister zdrowia Łukasz Szumowski stwierdził, że "najwięcej zakażeń jest z ogniska" koronawirusa. - Mocno chcę podkreślić: transmisji poziomej na Śląsku nie ma. Najwięcej zakażeń jest z ogniska, jakimi są zakłady pracy, czyli kopalnie - powiedział.

Minister zdrowia zapewnił, że 3 tygodnie postojowego w kopalniach pozwolą "odciąć transmisję" wzajemnego zarażania się przez górników. Jednocześnie górnicy z kopalń wyższego ryzyka będą stale badani.

Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie

Wybrane dla Ciebie
Tajemnicza delegacja NIK do Mińska. Brak raportu, jest rachunek
Tajemnicza delegacja NIK do Mińska. Brak raportu, jest rachunek
Budowa elektrowni jądrowej w Polsce. Premier: będzie mogła ruszyć w grudniu
Budowa elektrowni jądrowej w Polsce. Premier: będzie mogła ruszyć w grudniu
Tusk do prezydenta: proszę nie przeszkadzać. Wraca ustawa o krypto
Tusk do prezydenta: proszę nie przeszkadzać. Wraca ustawa o krypto
Trzęsienie ziemi w NBP. "Buntownicy" stracili departamenty
Trzęsienie ziemi w NBP. "Buntownicy" stracili departamenty
Skandal z Shein zmobilizował "ósemkę". List do KE podpisała również Polska
Skandal z Shein zmobilizował "ósemkę". List do KE podpisała również Polska
Wygrali w Lotto, nie odebrali pieniędzy. Totalizator ujawnia skalę
Wygrali w Lotto, nie odebrali pieniędzy. Totalizator ujawnia skalę
USA odwracają się od Europy. Pokazali strategię. Jest reakcja Unii
USA odwracają się od Europy. Pokazali strategię. Jest reakcja Unii
Demograficzne tsunami uderzy w NFZ. Znamy liczby
Demograficzne tsunami uderzy w NFZ. Znamy liczby
Przejęcie Warner Bros. Ekspert: to może mieć skutki dla rynku w Polsce
Przejęcie Warner Bros. Ekspert: to może mieć skutki dla rynku w Polsce
Rząd robi drugie podejście do kryptowalut. Wraca do projektu
Rząd robi drugie podejście do kryptowalut. Wraca do projektu
Nowe prawo podbije ceny mieszkań. Deweloperzy prognozują
Nowe prawo podbije ceny mieszkań. Deweloperzy prognozują
Kolejny amerykański gigant na celowniku UE. Rusza postępowanie antymonopolowe
Kolejny amerykański gigant na celowniku UE. Rusza postępowanie antymonopolowe