W środę 19 marca 2025 roku kurs dolara amerykańskiego wzrósł o 3,069 grosza, co stanowi wzrost o 0,80 proc. w stosunku do poprzedniego notowania. Aktualna wartość dolara wynosi 3,85254 zł. Warto zauważyć, że w ciągu dnia waluta amerykańska osiągnęła maksymalny poziom 3,86209 zł, a minimalny 3,82018 zł.
Patrząc na szerszą perspektywę czasową, od początku roku dolar stracił 6,72 proc. wobec złotego. W ujęciu rocznym amerykańska waluta osłabiła się o 2,98 proc., co przekłada się na spadek o 11,816 grosza. W ciągu ostatnich 52 tygodni kurs dolara wahał się między 4,20375 zł a 3,79845 zł.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Euro również zyskuje wobec złotego
Równocześnie euro umacnia się względem polskiej waluty. Według najnowszych danych z 19 marca 2025 roku, kurs europejskiej waluty wzrósł o 1,844 grosza, osiągając poziom 4,20023 zł. Stanowi to wzrost o 0,44 proc. w porównaniu do poprzedniego notowania.
W ciągu dnia euro oscylowało między wartościami 4,20268 zł a 4,18057 zł. Od początku roku europejska waluta straciła 1,77 proc. względem złotego. W perspektywie rocznej euro osłabiło się o 2,65 proc., co przekłada się na spadek o 11,421 grosza. W okresie ostatnich 52 tygodni kurs wahał się w przedziale od 4,38099 zł do 4,12730 zł.
Aktualne notowania pokazują, że oferty kupna (Bid) dla euro wynoszą 4,19723 zł, natomiast oferty sprzedaży (Ask) kształtują się na poziomie 4,20323 zł. W przypadku dolara wartości te wynoszą odpowiednio 3,85184 zł dla ofert kupna oraz 3,85324 zł dla ofert sprzedaży.
Co się dzieje z polską walutą?
Konrad Ryczko, analityk i makler papierów wartościowych, w swoim porannym komentarzu zaznacza, że w ostatnim czasie na rynkach nie zaszły znaczące zmiany. Kurs euro wobec dolara osiągnął najwyższy poziom od pięciu miesięcy po zmianie niemieckich przepisów dotyczących długu i wydatków. Rozmowy między Trumpem a Putinem nie przyniosły przełomowych ustaleń, a Ukraina sygnalizuje, że Rosja już naruszyła swoje zobowiązanie do powstrzymania się od ataków na infrastrukturę energetyczną przez 30 dni.
Ryczko wskazuje, że inwestorzy czekają na efekty, jakie przyniesie posiedzenie amerykańskiej Rezerwy Federalnej (FOMC). Kluczowa może okazać się nie sama decyzja, bo rynek jest przekonany o utrzymaniu stóp, a komentarze FED na temat polityki handlowej USA i jej wpływu na przyszłe decyzje dotyczące stóp procentowych.