"Zostajemy bez pracy i odpraw". Pracownicy portu w Gdyni biją na alarm
Pracownicy terminala zbożowego w porcie w Gdyni nie wiedzą, czy 1 lipca mają przyjść do pracy. Dotychczasowy dzierżawca nie przedłużył umowy, która wygasa z końcem czerwca. "Sytuacja jest dramatyczna, zostajemy bez pracy i bez odpraw" - alarmują przez serwis trojmiasto.pl pracownicy spółki Mondry.
Spółka Mondry pozostaje dzierżawcą terminala zbożowego w porcie w Gdyni do końca czerwca. Przed majówką władze Portu Gdynia przekazały, że planują przedłużenie umowy dzierżawy, ale spółka nie przyjęła jej warunków. Trojmiasto.pl podaje, że przed dwa miesiące niewiele w tej sprawie się wyjaśniło, tymczasem o pracę drży ok. 50 pracowników portu.
Gdynia. Pracownicy portu w potrzasku
Jesteśmy do końca czerwca na terenie terminalu zbożowego w Gdyni. Większość ludzi jest zatrudniona do końca lipca, kilku osobom zostało parę dni i kończą pracę. Zostaliśmy zapewnieni na początku maja, że Zarząd Portu robi wszystko, aby doprowadzić przetarg do końca. Nie mamy żadnych szczegółów, dlaczego nie ma nowego dzierżawcy - piszą portalowi zaniepokojeni pracownicy spółki Mondry.
Zaznaczają, że ich pracodawca stwierdził, że od 1 lipca "chce zdać terminal zbożowy z ruchomościami wraz z pracownikami". "Sytuacja jest dramatyczna, zostajemy bez pracy i bez odpraw" - podkreśla załoga.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Koszyk Dudy" po 10 latach. Oto jak zmieniły się ceny
Pracownicy spółki czują się w potrzasku. Zaalarmowali też władze portu. "Ze strony Zarządu Portu nie doszła do nas żadna oficjalna informacja, czy twierdzenia naszego dotychczasowego pracodawcy są oparte na przepisach prawa i czy są w mocy. Cała ta przepychanka trwa na tyle długo, że jesteśmy tym już psychicznie zmęczeni" - piszą.
Port w Gdyni: rozważane są różne scenariusze
I podkreślają, że jeśli dzierżawca nie zmieni zdania, to nie wiedzą kto wyda im dokumenty potrzebne do rejestracji w urzędach pracy lub przechodzenia na emeryturę. "Kto będzie pośredniczyć między załogą a Zarządem Portu w tej sprawie, jak będzie wyglądać sprawa wynagrodzeń i odpraw?" - piszą przedstawiciele pracowników w piśmie do Zarządu Morskiego Portu Gdynia, cytowani przez lokalny serwis.
Biuro prasowe portu w Gdyni odpowiedziało, że "czeka na podpisanie wstępnej umowy dzierżawy przez podmiot, który złożył najkorzystniejszą ofertę w postępowaniu przetargowym". "Jednocześnie, mając na uwadze możliwy okres przejściowy, Port prowadzi prace nad rozwiązaniem, które zagwarantuje ciągłość funkcjonowania terminala oraz stabilność zatrudnienia dla pracowników. Rozważane są różne scenariusze, w tym czasowe zaangażowanie Portu. Więcej szczegółów przekażemy w najbliższych dniach" - poinformowało biuro prasowe Portu Gdynia.