"Zostanie zaskarżone". Prawnik Solorza o odwołaniu z władz Grupy Polsat Plus
Odwołanie Zygmunta Solorza z rady nadzorczej Grupy Polsat Plus zostanie zaskarżone. Prawnik Solorza, Radosław L. Kwaśnicki, podkreśla, że decyzja jest niezgodna z prawem i procedurami.
Odwołanie Zygmunta Solorza z rady nadzorczej Grupy Polsat Plus wywołało natychmiastową reakcję prawnika Solorza, Radosława L. Kwaśnickiego. W oświadczeniu podkreślił, że decyzja jest sprzeczna z obowiązującymi procedurami i prawem.
"Zygmunt Solorz, będący właścicielem Grupy Polsat Plus, wyraża głęboką dezaprobatę dla dyskutowanych zmian, z całą mocą podkreślając bezprawne i pozastatutowe działania leżące u podstaw tej, jedynie przejściowej, sytuacji|" - napisał prawnik Solorza w oświadczeniu.
Dzisiejsze, rzekomo skuteczne zmiany, zostaną niezwłocznie zaskarżone, ponieważ stoją w sprzeczności tak z procedurami, jak i prawem. Rzekome odwołanie Zygmunta Solorza ze stanowiska szefa rady nadzorczej jest w jego ocenie wyłącznie czasowym wybiegiem mającym na celu zwrócenie uwagi na spór wokół spółki, co nie służy jej bieżącym operacjom - dodał.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
30 milionów przychodu na handlu używanymi autami - Paweł Miszta w Biznes Klasie
Co się wydarzyło w Grupie Polsat Plus?
Prawnik Solorza wskazał, że odwołanie jest desperackim manewrem wizerunkowym. Podkreślił, że wynika to z silnej argumentacji przedstawionej w apelacji od wyroku w Liechtensteinie oraz sukcesów sądowych na Cyprze.
TiVi Foundation, akcjonariusz Cyfrowego Polsatu, odwołał Solorza i Mirosława Błaszczyka, powołując na ich miejsce Daniela Kaczorowskiego i Andrzeja Abramczuka. Zmiany mają na celu usprawnienie nadzoru nad kluczowymi spółkami.
Daniel Kaczorowski, nowy przewodniczący rady nadzorczej, ma ponad 25-letnie doświadczenie w międzynarodowych kancelariach prawnych. Andrzej Abramczuk, nowy prezes Polkomtela, pełnił wcześniej funkcję prezesa spółki Netia.
Spór Solorza z dziećmi dotyczy sukcesji w jego imperium biznesowym. W maju 2025 r. sąd w Liechtensteinie oddalił powództwo Solorza dotyczące zmian w statucie jego fundacji, co doprowadziło do przejęcia kontroli przez jego dzieci.