USA odwracają się od Europy. Pokazali strategię. Jest reakcja Unii
- UE będzie nadal konstruktywnie współpracować z amerykańskimi partnerami, dbając jednocześnie o konkurencyjność Europy - oświadczyła we wtorek rzeczniczka Komisji Europejskiej Anitta Hipper, pytana o nową amerykańską Strategię Bezpieczeństwa Narodowego.
Amerykańskie władze ujawniły niedawno nową Strategię Bezpieczeństwa Narodowego USA, czyli dokument wyznaczający priorytety polityki zagranicznej i bezpieczeństwa tego kraju, która w niektórych częściach globu wywołała efekt mrożący. USA wysłały jednoznaczny sygnał, że nie zamierzają być już "żandarmem świata".
"Dni, kiedy Stany Zjednoczone podtrzymywały cały porządek światowy jak Atlas, już minęły" - napisano wprost w dokumencie. Według części komentatorów to najostrzejsze przewartościowanie amerykańskiego podejścia do Europy od czasów zakończenia zimnej wojny.
"W strategii widać ambiwalencję wobec Europy: USA deklarują wartość sojuszy, ale równocześnie podważają ich polityczne fundamenty, krytykują europejskie elity i sprzyjają partiom nacjonalistycznym. Co najbardziej uderzające, narodowa strategia minimalizuje opis zagrożenia ze strony Rosji, uznając je za problem lokalny, a nie globalny. To osłabia spójność NATO i utrudnia europejskie planowanie obronne" - zwraca uwagę Piotr Arak w opinii dla money.pl.
Czy mamy bańkę na złocie? Analityk mówi kiedy kupować surowiec
KE: Europa pozostaje strategicznie i kulturowo istotna dla USA
We wtorek o komentarz ws. amerykańskiej strategii Polska Agencja Prasowa poprosiła rzeczniczkę Komisji Europejskiej Anittę Hipper. Jej reakcja była na wskroś dyplomatyczna. Hipper mówiła wyłącznie o tym, co łączy podejście Amerykanów i Europejczyków.
Jak oświadczyła, KE z zadowoleniem przyjmuje fakt, że priorytetem nowej strategii USA jest zakończenie rosyjskiej agresji przeciwko Ukrainie.
- Partnerstwo transatlantyckie jest i pozostanie czymś wyjątkowym. Wierzymy w jego trwałą wartość po obu stronach Atlantyku, sprzyjającą utrzymaniu porządku międzynarodowego - poinformowała PAP rzeczniczka KE.
Podkreśliła, że UE i USA ponoszą wspólną odpowiedzialność za wspieranie "sprawiedliwego i trwałego pokoju", co wymaga dalszego udzielania pomocy Ukrainie, a także zwiększenia presji na Rosję.
Hipper: Europa znacząco zwiększa inwestycje w obronność
W pełni zgadzamy się - dodała - że "Europa pozostaje strategicznie i kulturowo istotna dla Stanów Zjednoczonych" oraz że "handel transatlantycki pozostaje jednym z filarów światowej gospodarki i amerykańskiego dobrobytu".
Zwróciła też uwagę na to, że strategia podkreśla potrzebę, aby sojusznicy USA wnieśli "znacznie większy wkład w naszą wspólną obronę". Przypomniała ambitne zobowiązanie Unii do tego, by drastycznie zwiększyć wydatki na obronność.
W ciągu ostatnich kilku lat zaczęliśmy wzmacniać nasze zdolności obronne i bazę przemysłową w dziedzinie obronności, i robimy to w coraz szybszym tempie. Europa znacząco zwiększa inwestycje w obronność - zarówno w celu wzmocnienia własnego bezpieczeństwa, jak i w dalszym ciągu wnosząc decydujący wkład w Sojusz, a także podejmując skoordynowane wysiłki na rzecz rozwoju przemysłu obronnego w celu produkcji kluczowych zdolności. Właśnie dlatego Komisja stworzyła warunki dla dodatkowego pakietu inwestycyjnego o wartości 800 mld euro w marcu 2025 r. - przypomniała Hipper.
Dodała, że transatlantycki handel i inwestycje pozostają ważnym atutem zarówno dla gospodarki europejskiej, jak też amerykańskiej. I zapewniła, że UE będzie nadal konstruktywnie współpracować z amerykańskimi partnerami, dbając jednocześnie o konkurencyjność Europy.
- Jeśli chodzi o decyzje dotyczące Unii Europejskiej, są one podejmowane przez Unię Europejską i w imieniu Unii Europejskiej - w tym te dotyczące naszej autonomii regulacyjnej i ochrony wolności słowa - podkreśliła.
Priorytety polityki zagranicznej USA
Nowa strategia bezpieczeństwa narodowego Stanów Zjednoczonych głosi m.in., że priorytetem w polityce USA wobec Europy powinien być powrót do stabilności strategicznej w relacjach z Rosją, umożliwienie Europie wzięcia odpowiedzialności za własną obronę i zapobieganie dalszemu rozszerzaniu NATO.
Dokument mówi o zerwaniu z dotychczasową polityką zagraniczną w wielu podstawowych aspektach i zmienia główny nacisk polityki zagranicznej z rywalizacji z Chinami na bezpieczeństwo wewnętrzne oraz wyznaczenie zachodniej półkuli jako amerykańskiej strefy wpływów.
Źródło: PAP