Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. Oktawian Góral
|

"Życia nie utrudnimy, ale...". Uwaga, w poniedziałek duży protest

5
Podziel się:

Związkowcy z MPT zapowiadają na poniedziałek start akcji protestacyjnej. Zapowiadają, że protest nie będzie miał charakteru blokady miasta, ponieważ nie chcą "utrudniać życia swoim klientom".

"Życia nie utrudnimy, ale...". Uwaga, w poniedziałek duży protest
Taksówkarze z warszawskiego MPT zapowiadają protesty. Ich powodem jest sprzedaż firmy przez Miejskie Przedsiębiorstwo Autobusowe (GETTY, SOPA Images/LightRocket via Gett, SOPA Images)

W poniedziałek zacznie się protest kierowców warszawskiego MPT Taxi. Akcja przybierze formę informacyjną. Pojazdy, jakimi taksówkarze wożą pasażerów zostaną oklejone naklejkami zawierającymi wiadomości o strajku. Związkowcy ze Związku Zawodowego Kierowców RP przy warszawskim Miejskim Zakładzie Autobusowym podkreślają, że nie chcą blokować miasta. Jest jednak "ale".

Zobacz także: Pracodawcy chcą wiedzy o szczepieniach. "To potrzebne, by zaplanować biznes, ale i ochronić pracowników"

Akcja ma rozpocząć się w poniedziałek, 30.08 o 11.00 na błoniach Stadionu Narodowego na Pradze. Jaki jest powód protestu?

Związkowcy chcą swoim protestem zwrócić uwagę na niepewną sytuację zawodową w jakiej się znaleźli. Wynika ona z decyzji MZA o sprzedaży MPT w ręce firmy iTaxi. Należąca do miasta spółka autobusowa podpisała już stosowną umowę przedwstępną.

"Miasta nie zablokujemy, ale..."

Związkowcy wskazują, że nie chcą utrudniać protestem życia warszawiakom, ponieważ są to ich klienci. - Absolutnie nie chcemy doprowadzić do sytuacji, w której utrudnilibyśmy życie naszym klientom, warszawiakom - podkreślają związkowcy z którymi rozmawiała Polska Agencja Prasowa.

Akcja protestacyjno-informacyjna ma zwrócić uwagę niepewną przyszłość MPT w Warszawie. Taksówkarze chcą aby brand pozostał na rynku, a jeżdżący dla MPT kierowcy zachowali pracę. - "Nie ma takiego warszawiaka, który na słowo MPT nie wiedziałby, co to jest. My dla tych ludzi pracujemy całe życie i chcemy to dalej robić - wskazują swoją motywację.

- Nie wyjedziemy na ulice, nie będziemy blokować miasta. Jeżeli będziemy protestować, to będziemy to robić przed siedzibą Miejskich Zakładów Autobusowych czy siedzibą urzędu miasta - dodają w komentarzu dla PAP.

"Symbol Warszawy"

Miejskie Przedsiębiorstwo Taksówkowe istnieje w Warszawie od 1950 roku. W ostatnich latach korporacji taksówkarskiej nie wiodło się jednak najlepiej. Mimo tego taksówkarze wskazują, że "sam znak, jak i marka MPT, jest symbolem Warszawy".

I dodają - utrata wizerunku warszawskiej taksówki jest krokiem do utraty jednego z największych przewoźników taksówkowych. Znak firmy MPT kojarzony był i jest z taksówką zaufania publicznego, utrata tej marki niesie za sobą nieodwracalne skutki. Czy Warszawa, jako stolica środka Europy, nie powinna pielęgnować i dbać o dobro firmy, której miasto jest właścicielem? - relacjonuje PAP.

iTaxi ogólnopolskim gigantem?

iTaxi od jakiegoś czasu stara się skonsolidować pod swoim szyldem polski rynek. Marka dostępna jest między innymi we Wrocławiu, Trójmieście, Rzeszowie, Łodzi, Krakowie, aglomeracji Śląsko-Dąbrowskiej czy Bydgoszczy. Przejęcie warszawskiego MPT pozwoliłoby iTaxi zjeść znaczny kawałek tortu na taksówkarskim rynku.

Przedwstępna umowa podpisana między MZA i iTaxi zakłada, że kierowcy utrzymają dotychczasowe warunki w nowej strukturze z możliwością ich rozszerzenia.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(5)
65+
3 lata temu
Często kierowcy z korporacji stwarzają niebezpieczne sytuacje na ulicach bo nie znając miasta jeżdzą wpatrzeni w nawigacje a dodatkowo słabo mówią po polsku. Powoli stajemy sie taksówkarskim NY
San eskobar
3 lata temu
Każdy kto protestuje ja popieram, trzeba zetrzeć tę lobbystyczną władzę w proch by uciekali aż im sandały pospadają.
OLO Gdynia
3 lata temu
Wspaniali, piekni,europejscy wlodarze miasta odstapia MPT pewnie zagranicznemu wlascicielowi tak jak inne spolki miejskie. Sluzalczosc miasta wobec zachodu - lubia miec obcego slimaka w czterech literach.
chłopak
3 lata temu
a ja opowiem wam historia mojego kolegi który nie jest taksówkarzem ale byłł u dermatologa z pieprzykiem ze znamieniami koło otworu na grubszą potrzebe wypial sie przed panią dermatolog od tyłu dopiero dla takiej kobiety niecodzienna wizyta i bedzie miała co opowiadac
ffff
3 lata temu
nie mam szacunku do taksówkarzy. Kiedyś mnie przewiózł tak, że musiałam w drodze go upominać,że można krótszą drogą do wyznaczonego miejsca w Warszawie, ponieważ dobrze znalam trasy. A na turystach to już trzepali kasę jak zboże.