Oto jak złoty reaguje na słowa Adama Glapińskiego. "Koniec jest bliski"
Prezes NBP wytłumaczył w czwartek decyzję o utrzymaniu stóp procentowych na obecnym poziomie. Jak zauważają ekonomiści, Glapiński deklarował, że to nie koniec cyklu podwyżek, ale od początku konferencji złoty stracił. Dlaczego tak się dzieje? "Wiele innych komentarzy prezesa wskazuje, że koniec jest bliski" - wskazują eksperci.
"Teoretycznie prezes NBP deklaruje, że to nie koniec cyklu podwyżek, ale złoty stracił od początku konferencji, bo wiele innych komentarzy prezesa wskazuje, że koniec jest bliski" – skomentowali na gorąco skutki konferencji prezesa NBP Adma Glapińskiego ekonomiści z ING Banku Śląskiego.
Ich zdaniem wiele słyszymy o czynnikach dezinflacyjnych, mało natomiast o ryzykach inflacyjnych, a to może niepokoić rynek.
O godz. 15.03, gdy rozpoczynała się konferencja Glapińskiego za euro płaciło się 4,8584 zł, za dolara - 4,9283 zł, za franka - 4,9905 zł. Po godzinie za euro płaciło się 4,8723 zł, za dolara - 4,9587 zł, za franka - 5,0139 zł. W trakcie konferencji złoty osłabił się o parę groszy w stosunku do tych walut.
Kurs złotego. Prezes NBP wskazuje: RPP nie ma obecnie zbyt wiele do powiedzenia
Teorię, że polityka NBP ma wpływ na kurs złotego w obecnej sytuacji, w trakcie czwartkowej konferencji skrytykował sam prezes Glapiński.
– Czy my wpływamy na kurs euro? Euro traci do dolara, a złoty idzie z kursem euro. Powstaje sytuacja ogromnej awersji do ryzyka i to ryzyko rośnie – stwierdził po godz. 16, odpowiadając na pytanie dziennikarzy.
– Kurs złotego ulega osłabieniu od dłuższego czasu i nie ma w tym żadnego katastroficznego procesu. Przełożenie na inflację jest, ale to nie jest wielkie przełożenie – powiedział. Prezes NBP wyraził też opinię, że gdyby kurs spadł jeszcze 10 proc., to inflacja wzrosłaby o 1 punkt procentowy.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Z recesji możemy wychodzić znacznie dłużej. Trudne scenariusze dla Polski
Innego zdania są eksperci walutowi z domu maklerskiego XTB, którzy w czwartkowym komentarzu skrytykowali środową decyzję RPP. "Ignorancka postawa RPP wywiera negatywny wpływ na kurs złotego i niestety może prowadzić do dalszego osłabienia naszej krajowej waluty" – skomentował Łukasz Stefanik.