Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
aktualizacja

Kursy walut. Dolar w defensywie

7
Podziel się:

Dolar pozostaje w wyraźnej defensywie. Taka sytuacja wspiera nastroje względem walut ryzykownych, w tym złotego. Przy notowaniach eurodolara powyżej 1,185 kurs samego euro zszedł do 4,39 zł.

Kursy walut. Co z dolarem?
Kursy walut. Co z dolarem? (money.pl)

Podczas środowej sesji euro wciąż umacniało się względem dolara, a po publikacji słabego raportu ADP z USA kurs EUR/USD chwilowo wzrósł powyżej 1,19. Zmiany na rynku głównej pary walutowej pozwoliły parze EUR/PLN przetestować wsparcie na 4,39, choć dzień wspólna waluta zakończyła powyżej 4,40 zł.

Utrzymującą się słabość dolara nadal należy tłumaczyć przedłużającymi się negocjacjami politycznymi amerykańskiego Kongresu nad tzw. czwartym pakietem fiskalnym. Docierające ze źródeł informacje wskazują na duży impas. Prezydent Trump rozważa nawet wykorzystanie dekretów do wprowadzenia części z rozwiązań pomocowych, jeśli w tym tygodniu nie doszłoby do porozumienia.

Rosnące obawy o perspektywy amerykańskiej gospodarki wraz z dużą nadpłynnością na rynkach finansowych, jaką rynki zawdzięczają działaniom banków centralnych (a głównie amerykańskiej Rezerwie Federalnej) sprawiają, że podejmowane próby przełamania słabości dolara są szybko kończone szczególnie, że dodatkowo na rynek docierają lepsze odczyty makro ze strefy euro.

Zobacz także: Zmiany w Kodeksie pracy. Duża nowelizacja już jesienią

W środę opublikowany został finalny usługowy PMI, który choć sam nie sprostał oczekiwaniom rynkowym (w lipcu 54,7 wobec 55,1 prognozowanych), niemniej złożony PMI wzrósł zarówno powyżej oczekiwań rynkowych, jak również przeskoczył odczyt czerwcowy, w lipcu wynosząc 54,9 pkt. (po czterech miesiącach spadku aktywność gospodarki strefy euro znów zaczęła rosnąć), a do tego do poziomu sprzed pandemii powróciła sprzedaż detaliczna (wg środowych danych czerwcowa sprzedaż wzrosła w strefie euro o 5,7 proc. m/m i 1,3 proc. r/r).

W USA opublikowano zaś dane dot. rynku pracy. Wg raportu ADP w lipcu w sektorze prywatnym gospodarki przybyło tylko 167 tys., miejsc pracy podczas gdy rynek oczekiwał 1,5 mln. Dane z czerwca zostały skorygowane mocno w górę z 2,4 mln do 4,3 mln, ale nie zmienia to sytuacji, że rynek pracy w USA wciąż jest daleko od odrobienia strat z marca i kwietnia.

Nie odzyskano jeszcze prawie 20 mln miejsc pracy, które „zniknęły” z powodu lockdownu. ADP nie wróży więc dobrze piątkowemu NFP. Dane pokazały, że rynek pracy wyraźnie wyhamował odbicie i że wzrost zatrudnienia może być już teraz znacznie wolniejszy niż by tego oczekiwał rynek.

Po publikacji raportu dolar nasilił spadek, chwilowo EUR/USD wzrósł powyżej 1,19 dodatkowo osłabiany wyższym niż oczekiwano czerwcowym deficytem handlowym w USA (-50,7 mld USD wobec-50,1 mld USD).

W połowie sierpnia dokonany zostanie przegląd 1.fazy porozumienia handlowego USA-Chiny z początku roku, która z powodu koronawirusa nie została zapewne całkowicie zrealizowana. Nie jest wykluczone, że da to pretekst do zaostrzenia napięcia w amerykańsko-chińskich relacjach i impuls do powrotu na rynki klimatu niesprzyjającego ryzykownym aktywom.

Na razie jednak rynki ignorują wszelkie niepokojące sygnały, wierząc, że QE jest skutecznym lekiem na wiele problemów, w tym gospodarczych. W średniej perspektywie oczekujemy osłabienia złotego.

Na rynkach globalnych w czwartek uwaga będzie koncentrować się na posiedzeniu Banku Anglii, po którym oczekiwane jest utrzymanie parametrów polityki pieniężnej bez zmian, a ewentualne rozszerzenie skali skupów aktywów jest zakładane raczej w dalszej części tego roku.

Swoją decyzję ogłosi również Narodowy Bank Czech, gdzie zakładana jest stabilizacja głównej stopy na poziomie 0,25 proc. Ponadto niemieckie dane o zamówieniach w przemyśle oraz raport o liczbie wniosków o zasiłki dla bezrobotnych w USA znajdą się wśród najciekawszych publikacji makro.

Joanna Bachert, PKO BP

Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.

Masz newsa, zdjęcie, filmik? Wyślij go nam na #dziejesie

forex
waluty
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(7)
lew
4 lata temu
dobra wiadomosc dla swiata
West
4 lata temu
Kiedy firmy i państwa przestaną rozliczać się dolarami, wybuchnie wojna. Jak to widać kraje które chciały odstąpić od takiego rozliczania, już nie istnieją.
Alexander Ham...
4 lata temu
Lepiej nie trzymać kasy w złotówkach, obudzimy się kiedyś i okaże się że jesteśmy w drugiej Wenezueli a złotówkami będziesz mógł sobie du...ę podetrzeć tak nas Mateuszek i reszta wyprowadzi na manowce.Rozdają kasę na lewo i prawo, zadłużają kraj, rośnie dziura budżetowa ale cisza, Polska to potęga na glinianych nogach, wtedy zobaczymy która waluta będzie miała większe przebicie drukowany dolar czy drukowany złoty. Pamiętać należy, że w dolarach cały świat się rozlicza i będzie się rozliczał nadal. Żadna seria dolara od czasów jego powstania nie została wycofana do dziś wszystko aktualne, największy nominał w obrocie to nadal 100 dolarów a tutaj zaraz już 1000 złoty będzie i tak dalej dalej aż znów zostaniemy milionerem jak było 40 lat temu.
adam
4 lata temu
W USA drukują kilka bilionów dolarów. Na kilka miesięcy jeszcze starczy papieru i farby na drukowanie. :D
Konik
4 lata temu
Dolar zawsze Dolarem zostanie :)