Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
aktualizacja

Kursy walut. Utrzymujący się popyt na dolara nie nasila przeceny złotego

15
Podziel się:

Słabe dane z USA napędzają popyt na bezpieczne aktywa, a złotemu dodatkowo nie sprzyja też polityka NBP. Kurs euro utrzymuje się jednak w okolicach 4,53 zł - ocenia Joanna Bachert z PKO BP.

Kurs euro utrzymuje się w okolicach 4,53 zł.
Kurs euro utrzymuje się w okolicach 4,53 zł. (PAP Codzienny, PAP, EPA, Chris Kleponis , POOL)

Czwartkowa sesja przyniosła nieznaczne umocnienie złotego. Kurs EUR/PLN zakończył dzień poniżej 4,53. Na rynku głównej pary walutowej euro nadal pozostawało pod presją amerykańskiego dolara. W rezultacie para USD/PLN zamknęła czwartek blisko poziomu 4,17.

Na rynku nadal utrzymuje się obawa o skalę recesji gospodarczej. Wszyscy zdają sobie sprawę, że minie sporo czasu, aż aktywność globalna wróci do stanu sprzed „zamrożenia”. Aktywa ryzykowne nadal więc pozostają pod presją, a chwile poprawy nastrojów próbują wykorzystywać do odreagowania. Tymczasem kolejne odczyty gospodarcze tylko utwierdzają w przekonaniu, że łatwo nie będzie.

Po katastroficznych odczytach produkcji przemysłowej i sprzedaży detalicznej w USA, wczoraj rynki wyczekiwały na raport tygodniowy z rynku pracy. Liczba nowych wniosków o zasiłek nadal utrzymywała się na zatrważająco wysokim poziomie (5,245 mln sztuk) i po raz kolejny przewyższyła rynkowe oczekiwania (5,105 mln sztuk), w górę o 9 tys. zrewidowano też odczyt sprzed tygodnia.

Zobacz także: Obejrzyj i dowiedz się, jak chronić się przed koronawirusem

W ostatnim czasie do bardzo słabych danych z gospodarki realnej dołączają również indeksy ankietowe. Po tym jak wcześniej potężny spadek zanotował indeks przemysłowy New York Fed, przedstawiony w czwartek indeks z Filadelfii również zaskoczył mocno pesymistyczne, wynosząc -56,6 wobec konsensusu -30,0. Tak słabe dane z USA ponownie napędzały więc popyt na bezpieczne aktywa.

W ocenie szefa Fed z Minneapolis duże amerykańskie banki powinny zebrać 200 mld USD kapitału, by przetrwać okres zagrożony przez skutki pandemii koronawirusa. N.Kashkari liczy się z tym, że gospodarkę czeka „długa, ciężka droga” do ożywienie, do czasu, gdy albo opracowana zostanie skuteczna metoda leczenia Covid-19, albo szczepionka przeciwko koronawirusowi. Na głęboką recesję szykuje się też Europejski Bank Centralny.

NBP opublikował odczyt dla marcowej inflacji bazowej. Wzrost o 3,6 proc. rdr przewyższył oczekiwania rynkowe na poziomie 3,4 proc. Podobnie jak indeks CPI, również bazowy CPI nie wpłynął na ogólny obraz rynku złotego. RPP nie patrzy teraz na bieżące odczyty inflacyjne, a wygląda raczej w przyszłość, w 2021 roku obawiając się deflacji, na którą wskazuje gigantyczna luka popytowa.

W rezultacie, od niektórych członków RPP słychać sygnały, że istnieje przestrzeń do dalszego cięcia stóp lub rozszerzenia skupu aktywów o kolejne instrumenty. Luźna polityka NBP nie sprzyja złotemu, szczególnie, że w krótkim czasie Polska stała się krajem z najniższymi stopami procentowymi w regionie i to również w ujęciu realnym.

Joanna Bachert, PKO BP

Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.

Masz newsa, zdjęcie, filmik? Wyślij go nam na #dziejesie

forex
euro
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(15)
finansista
4 lata temu
od 20-stu lat za wszystkie moje oszczednosci i wbrew wszystkim tzw ekonomistom kupowalem dolary wczoraj przeliczylem jest ich ok 300000 dobrze zrobilem?
Yale
4 lata temu
PiSbolszewicy grabia i niszcza Polske.Zniszcze to na co narod pracowal od 1989 roku.Taka to zemsta komunistow.
lodowiec
4 lata temu
w Polsce nie odmrazac opozycji.niech nadal tkwi w swoim swiecie absurdu
Ania
4 lata temu
Slabe dane z USA, zlotowka spada. Katastroficzne odczyty z gospodarki USA, zlotowka spada. Moloch na glinianych nogach, zlotowka spada.
USA
4 lata temu
Tylko ze w USA sytuacja jak za Balcerowicz i Kryzys murowany 10 lat temu. pracowałem za 10 $ teraz za 40 $ na godzinę inflacja a po Koronawirus 100$ na godz dolary jak papier toaletowy