Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. Piotr Bera
|
aktualizacja

Episkopat odpowiada Lewicy. "Fundusz Kościelny nie jest darem"

740
Podziel się:

Fundusz Kościelny nie jest darem państwa dla Kościoła, tylko konsekwencją upaństwowienia nieruchomości kościelnych w 1950 r. – powiedział PAP rzecznik KEP ks. Leszek Gęsiak. Ocenił, że propozycja Lewicy jest nieuczciwa, bo we władaniu państwa nadal pozostaje ok. 60 tys. ha nieruchomości.

Episkopat odpowiada Lewicy. "Fundusz Kościelny nie jest darem"
Ks. Leszek Gęsiak nie zgadza się z Lewica w kwestii likwidacji Funduszu Kościelnego (East News, Wojciech Olkusnik)

Szefowa Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej Agnieszka Dziemianowicz-Bąk poinformowała w poniedziałek, że skierowała wniosek o wpis do wykazu prac legislacyjnych rządu projektu ustawy likwidującej Fundusz Kościelny.

W ocenie rzecznika Episkopatu propozycja jest nieuczciwa, bo nie bierze pod uwagę okoliczności, w jakich został on utworzony.

- Fundusz Kościelny nie był i nadal nie jest żadnym darem państwa dla Kościoła, tylko konsekwencją upaństwowienia nieruchomości kościelnych w 1950 r. Z tego powodu przy zachowaniu wymogów uczciwości można mówić jedynie o jego przekształceniu w nowy system – zaznaczył.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Herosi 2025. Gala pełna wzruszeń, emocji i inspiracji

Fundusz Kościelny i składki dla duchownych

Przypomniał, że nadal obowiązuje ustawa z 20 marca 1950 r., na mocy której powstał Fundusz Kościelny. Stanowi ona, że Fundusz tworzą dochody uzyskiwane z przejętego przez państwo majątku Kościołów i innych związków wyznaniowych.

Około 60 tys. ha takich nieruchomości kościelnych pozostaje nadal we władaniu państwa. Zgodnie z ustawą dochody z nich uzyskiwane są więc podstawą jego finansowania. Nie ustały zatem racje istnienia Funduszu Kościelnego. Myśląc o jego ewentualnym zniesieniu, trzeba więc zaproponować rozwiązanie uczciwie go zastępujące – podkreślił ks. Gęsiak.

Zaznaczył, że z Funduszu Kościelnego finansowana jest spora część wpłacanych składek na ubezpieczenie społeczne i ubezpieczenie zdrowotne osób duchownych. Wyjaśnił, że przy uchwalaniu ustawy z 17 maja 1989 r. o ubezpieczeniu społecznym duchownych przyjęto, że państwo – przez Fundusz Kościelny – powinno zacząć spłacać swoje zobowiązania wobec Kościołów i innych związków wyznaniowych przez dofinansowanie podsystemu ubezpieczenia społecznego duchownych, a wraz z reformą systemu ubezpieczeń, którą zrealizowano w 1999 r., na tej samej zasadzie przyjęto, że z Funduszu Kościelnego będą częściowo współfinansowane składki ubezpieczeniowe płacone za osoby duchowne.

- Zaangażowanie Funduszu Kościelnego w finansowanie składek ubezpieczeniowych osób duchownych jest więc sposobem spłacania przez państwo zobowiązań, jakie ma ono z tytułu ciągłego władania sporą częścią nieruchomości kościelnych przejętych w 1950 r. Przyjęcie opcji proponowanej przez przedstawicielki Lewicy oznaczałoby przerzucenie na duchownych oraz Kościoły i inne związki wyznaniowe ciężarów, które zgodnie z prawem i uczciwością spoczywają na państwie – ocenił.

Według rzecznika KEP można rozmawiać o zmianach przepisów odnoszących się do Funduszu Kościelnego, jednak trzeba uwzględnić wszystkie okoliczności sprawy.

Istotna jest również autonomia Kościołów i innych związków wyznaniowych, która w Konstytucji RP jest gwarantowana expressis verbis, a w orzecznictwie Europejskiego Trybunału Praw Człowieka wyprowadzana jest z wolności myśli, sumienia i religii – podkreślił.

Zdaniem ks. Gęsiaka opracowanie konkretnych rozwiązań należy pozostawić upoważnionym do tego zespołom.

- Istotne jest, aby przyjąć rozwiązanie będące w zgodzie z postanowieniami konkordatu, a także z konstytucyjną zasadą konsensualnej formy regulacji relacji między państwem a Kościołami i innymi związkami wyznaniowymi – zastrzegł.

Przypomniał, że z Funduszu Kościelnego korzysta nie tylko Kościół katolicki, ale wszystkie związki wyznaniowe o uregulowanej sytuacji prawnej.

Kościół powołał zespół

Rzecznik zaznaczył, że w konkordacie przyjęto, iż zmiany w przepisach dotyczących spraw finansowych instytucji i dóbr kościelnych oraz duchowieństwa zostaną opracowane przez komisję, która zostanie w tym celu specjalnie stworzona przez strony tej umowy. W innym postanowieniu konkordatowym zapisano, że sprawy wymagające nowych rozwiązań będą regulowane w drodze nowych umów.

Przypomniał, że Zespół ds. Finansowania Kościoła działający przy Kościelnej Komisji Konkordatowej został powołany już w marcu 2024 r., a na jego czele stoi prymas Polski abp Wojciech Polak.

Zespół ten jest gotów do podjęcia prac w dialogu z przedstawicielami rządu – zapewnił.

Fundusz Kościelny powstał na mocy ustawy z 20 marca 1950 r. Według założeń miał być formą rekompensaty dla Kościołów i związków wyznaniowych za przejęte od nich przez państwo nieruchomości ziemskie. Z tych nieruchomości miała zostać utworzona masa majątkowa, z której dochód miał być dzielony między Kościoły proporcjonalnie do wielkości zabranych nieruchomości.

Obecnie 95 proc. wydatków Funduszu Kościelnego to składki na ubezpieczenia społeczne osób duchownych. Korzystają z niego wszystkie działające legalnie w Polsce związki wyznaniowe, także te, które nie działały w naszym kraju w 1950 r. i nie utraciły żadnych nieruchomości.

W styczniu 2024 r. premier Donald Tusk powołał Międzyresortowy Zespół ds. Funduszu Kościelnego. Zespół ma wypracować koncepcję zmiany funkcjonowania Funduszu Kościelnego i zasad finansowania składek i świadczeń z ubezpieczenia społecznego oraz ubezpieczenia zdrowotnego duchownych.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(740)
TOP WYRÓŻNIONE (tylko zalogowani)
Agnieszka
4 tyg. temu
To oddajcie wszystkie nieruchomości, które dostaliście w ciągu ostatnich 40 lat
Antoni T.
4 tyg. temu
Jakie majątki kościelne. Czy je kupił- NIE!!!. To jest własności parafian, to oni je przekazali na rzecz danej parafii, a nie kościoła. Bezczelność spasionych włodarzy kościoła nie zna granic. Liczy się tylko MAMONA
ADAM P.
4 tyg. temu
To od 50 roku rząd nie spłacił wyrównania za grunty ,a na ilu hektarach państwowych gruntów zostały wybudowane kościoły
POZOSTAŁE WYRÓŻNIONE
Buta się skoń...
4 tyg. temu
Jeszcze 60 tys ha? A ten fundusz powstał w latach 1950, czyli od tego czasu kasy dostali? Mało im jeszcze? Rozdzielić państwo id kościoła. Przestać finansować coś co nie jest państwowe i tyle. Niech kościoły się same utrzymują. Opodatkowanie jak inne zakłady I naród. Bez żadnych ulg. Wtedy zobaczy się jak im to idzie. Jak by chcieli ziemię sprzedawać, czy by nie płacili podatków to albo to oddają państwu z odpowiednią umową, albo komornik tak robi swoją robotę.
Polak
4 tyg. temu
Ciekawe dlaczego nie wspominają ile państwo już im oddało ziem,budynków czy miliardy złotych podobno przekraczające wartość ziem zabranych przez komunę a swoją drogą to były ziemie prywatne które zostały przekazane kościołowi czy pod presją kościoła czy przez omamianiu ludzi,koścół nigdy nic nie kupił tylko żerował na naiwnych
Kk12
4 tyg. temu
Opodatkować grunta kościelne jak biznes ,nieruchomości tak samo ,nie rozdawać gruntów za 2 % wartości bo niby dlaczego .Jak zaczną płacić jak inni to pogadamy o funduszu .
...
Następna strona