Na koncie ma miliony. Zaczynał od kuchni w Pizza Hut. "Abstrakcyjna kasa!"

Dziś jest milionerem i jak sam mówi, do końca życia mógłby nie pracować. Ale nie zawsze było tak różowo. - Miałem wiele dni, w których jednym moim marzeniem było skulić się w rogu pokoju i po prostu sobie popłakać - mówi w "Biznes Klasie" Michał Sadowski, założyciel Brand24. Zobacz najnowszy odcinek.

Michał Sadowski, Brand24Michał Sadowski, Brand24
Źródło zdjęć: © Licencjodawca | Biznes Klasa
Łukasz Kijek

"Biznes Klasa" to program money.pl dostępny na YouTube. Szef redakcji Łukasz Kijek prowadzi w nim rozmowy z prezesami największych firm - o ich życiu, biznesie, zarobkach i wielu innych. Gościem ostatniego odcinka była Michał Sadowski, założyciel Brand24.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Usłyszałem "nie" kilkaset razy. To była największa motywacja - Michał Sadowski w Biznes Klasie

Od kuchni w Pizza Hut do milionów

– Przez pięć lat pracowałem w Pizza Hut na kuchni. Nauczyłem się tam kilku rzeczy, które do dziś mają zastosowanie - wspomina Michał Sadowski. Jedną z nich było tzw. "bycie w okopach". Obowiązywała tam zasada, że manager raz w miesiącu pracował jako kucharz lub kelner, aby nie stracić kontaktu z rzeczywistością. – To nauczyło mnie, jak ważny jest bezpośredni kontakt z klientem - dodaje.

Na studiach Michał Sadowski założył swój pierwszy biznes, czyli Patrz.pl. – W trzy miesiące mieliśmy milion użytkowników. Bardzo szybko zgłosiły się agencje reklamowe, które chciały tam serwować reklamy. Pojawił się pierwszy przychód, w pierwszym miesiącu mieliśmy 3 tys. złotych przychodu i to dla studentów była abstrakcyjna kasa. Nagle po prostu mogliśmy wszystko. Jak się wcześniej żyło za 100 złotych tygodniowo, to to był duży przeskok - opowiada.

- Robiłem to jeszcze na studiach, pracowałem w Pizza Hut i równolegle rozwijałem Patrz.pl. Rozmawiałem z garścią grup mediowych, który chciały to kupić, czyli z bardzo łebskimi ludźmi i musiałem uciekać do palarni, żeby nie słyszeli odgłosów, które towarzyszyły kuchni - dodaje. Wówczas sprzedał swój pierwszy start-up za 2 miliony złotych, do podziału ze wspólnikami.

"Kryzysy jako lekcja"

Brand24 powstał 14 lat temu jako wrocławski start up monitorowania mediów, analizy danych, które pozwala firmom śledzić wzmianki o nich w internecie w czasie rzeczywistym. W 2019 roku firma stanęła w obliczu największego kryzysu, po tym jak Facebooku i Instagramie zablokował jej dostępy.

– Groziły nam ogromne straty i pozwy. (...) To wszystko wyglądało bardzo, bardzo ciężko i wydawało się, że ciężko się będzie po tym odbić. I chciałbym mieć tutaj jakąś inspirującą poradę, którą powiem, że wierzyłem, że to się odbije, ale nie chcę tutaj roztaczać historii niezłomnych Michała, Piotrka, Bartka, którzy pokonali giganta i przeciwności losu. Miałem wiele momentów i dni, w których jednym moim marzeniem było skulić się w rogu pokoju i po prostu sobie popłakać. Mogłem tylko zadzwonić do mojego wspólnika i liczyć, że może on ma lepszy dzień i on będzie tego dnia będzie w stanie mnie pocieszyć i powiedzieć, że będzie dobrze. (...) W takich momentach kluczowe jest wsparcie – wspólników, rodziny. Samemu byłoby bardzo ciężko - opowiada Michał Sadowski.

"Nie zmarnuj dobrego kryzysu."

Ostatecznie po przeprowadzonym audycie Facebook wycofał pozew. – Kryzysy zmuszają do kreatywności. Dzięki temu wprowadziliśmy nowe produkty, które okazały się strzałem w dziesiątkę - dodaje Sadowski.

W 2023 roku przychody Brand24 wyniosły 27,7 mln zł, co oznacza wzrost o 25 proc. w porównaniu do poprzedniego roku. Był to najlepszy roczny wynik w historii firmy prowadzonej przez Michała Sadowskiego. Skonsolidowany zysk netto z kolei był na poziomie 3,51 mln zł, a zysk operacyjny, mierzony wskaźnikiem EBITDA, wzrósł o 46 proc., osiągając 7,7 mln zł.

Spółka jest m.in. właścicielem narzędzia do monitoringu treści w internecie, oferuje swoje rozwiązania globalnie w modelu SaaS (Software as a Service). Dziś z jej narzędzi korzysta 4 000 marek ze 160 krajów, wśród nich IKEA, Uniwersytet Stanford, Samsung, czy Uber.

Przelew na miliony złotych

W 2024 roku Sadowski i wspólnicy sprzedali swoje udziały w Brand24 za wielomilionową kwotę. Amerykański serwis Prowly kupił kontrolny pakiet akcji firmy wycenianej na ponad 100 milionów złotych. Sadowski mówi, że było to surrealistyczne doświadczenie, gdy zobaczył przelew na swoim koncie.

– Pieniądze nigdy nie były moim głównym celem. Ważniejsze jest to, żeby być docenianym i robić coś, co ma znaczenie - podkreśla. Michał żartuje, że za zarobione miliony kupił sobie dywaniki do Volkswagena. - Na zimę welurowe, żeby się nie ubrudziło - dodaje.

Co Sadowski radzi młodym przedsiębiorcom? - Zacznijcie powoli. Róbcie to po godzinach i skupcie się na walidacji pomysłów z klientami. Na początku nie szukajcie inwestorów. Produkt i klient powinny być na pierwszym miejscu - dodaje.

W poprzednich odcinkach "Biznes Klasy" Łukasz Kijek rozmawiał z:

Wybrane dla Ciebie
Bunt w NBP: zarząd kontra Glapiński. Prezes przerwał posiedzenie
Bunt w NBP: zarząd kontra Glapiński. Prezes przerwał posiedzenie
Rozpętał wojnę na cła, teraz gasi pożar. Trump ogłasza wielki pakiet pomocowy
Rozpętał wojnę na cła, teraz gasi pożar. Trump ogłasza wielki pakiet pomocowy
Ważny dokument. Ogranicza możliwość wycofania sił USA z Europy
Ważny dokument. Ogranicza możliwość wycofania sił USA z Europy
Rosyjskie drewno zalewa Polskę i UE mimo sankcji. Ujawnili skalę procederu
Rosyjskie drewno zalewa Polskę i UE mimo sankcji. Ujawnili skalę procederu
Andrzej Duda pochwalił się przelewem. Politycy już komentują
Andrzej Duda pochwalił się przelewem. Politycy już komentują
Ile kosztuje euro? Kurs euro do złotego PLN/EUR 8.12.2025
Ile kosztuje euro? Kurs euro do złotego PLN/EUR 8.12.2025
Ile kosztuje frank szwajcarski? Kurs franka do złotego PLN/CHF 8.12.2025
Ile kosztuje frank szwajcarski? Kurs franka do złotego PLN/CHF 8.12.2025
Ile kosztuje funt? Kurs funta do złotego PLN/GBP 8.12.2025
Ile kosztuje funt? Kurs funta do złotego PLN/GBP 8.12.2025
Ile kosztuje dolar? Kurs dolara do złotego PLN/USD 8.12.2025
Ile kosztuje dolar? Kurs dolara do złotego PLN/USD 8.12.2025
"Musimy wprowadzić korektę opłat". Podwyższają stawki za śmieci o ok. 25 proc.
"Musimy wprowadzić korektę opłat". Podwyższają stawki za śmieci o ok. 25 proc.
Dobre wieści z Brukseli dla Polski ws. Mercosur
Dobre wieści z Brukseli dla Polski ws. Mercosur
Wymagania CPK budzą kontrowersje. Firmy już reagują
Wymagania CPK budzą kontrowersje. Firmy już reagują