Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. Witold Ziomek
|

"DGP": do wyborów bez podwyżek. "Strategia wygaszania kontrowersyjnych tematów"

15
Podziel się:

Jak pisze "Dziennik Gazeta Prawna", do jesiennych wyborów rząd nie zgodzi się na żaden nowy podatek czy dodatkową opłatę. To element przedwyborczej strategii PiS.

Strategia unikania trudnych tematów miała być powodem wstrzymania kilku ustaw
Strategia unikania trudnych tematów miała być powodem wstrzymania kilku ustaw (WP.PL)

- Takie propozycje nie mają szans na akceptację Stałego Komitetu Rady Ministrów w roku wyborczym - cytuje rozmówcę z rządu dziennik.

Jako przykład unikania kontrowersyjnych tematów podaje m.in.projekt ustawy zmieniającej nadzór nad stacjami diagnostycznymi, wprowadzający kary dla kierowców spóźniających się z przeglądami aut. Projekt został zablokowany po interwencji Jarosława Kaczyńskiego.

Strategia unikania trudnych tematów miała być też powodem cofnięcia do ministerstwa projektu ustawy o zwalczaniu przemocy w rodzinie, który wywołał liczne dyskusje.

– Są nowi ministrowie, którzy nie mają wyczucia, albo tacy, którzy chcieliby w ostatniej chwili przeforsować swoje pomysły – mówi "DGP" przedstawiciel jednego z resortów.

Jak pisze gazeta, możliwa jest też korekta ustawy o tzw. matrycy VAT, która miałaby uporządkować stawki podatku. Z kolei wyjściem naprzeciw oczekiwaniom wyborców ma być planowana obniżka podatków dla najmniej zarabiających, której szczegóły mają być znane na przełomie stycznia i lutego.

- Rząd nie musi sobie zapewniać ekstrawpływów do budżetu, bo na ostatnie dwa lata przypadł czas koniunktury, co napełniało publiczną kasę. To, na jak wiele będą mogli sobie pozwolić politycy po wyborach, będzie wiadomo wtedy, gdy zmaterializuje się przewidywane spowolnienie tempa rozwoju. Większość analityków uważa, że PKB w tym roku urośnie o 3,5–4 proc. wobec szacowanego na 2018 r. wzrostu na poziomie 5 proc - czytamy w "DGP".

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

wiadomości
podatki
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(15)
precz z PO
5 lata temu
a ten teks "do wyborów podwyżki nie będzie "to dziennikarzyna wymyślał pewnie kilka godzin!!! Zacznijcie myśleć a nie ujadać na każdy durny wpis niemieckich portali. PiS nie mówił ze nie będzie podnosił podatków!!!! PO obiecywało a zaraz po wyborach podnieśli. Wypad trole z Polski
aaa
5 lata temu
gaz w 2018 roku zdrozał 2 razy a wczoraj jest styczen 2019 dosta lem pismo z pgnige ze z zalem ale musza podniesc cene
Rozczarowany ...
5 lata temu
Ha ha ha. I to jest doskonala logika pisowska. Jak sie o problemie nie mowi tzn ze tego problemu nie ma. Wyciszyc afere KNF aby jej nie bylo. Nie ruszac ustawy aborcyjnej tzn ze nie ma kwestii aborcji. Nie mowic o aferze SKOKow tzn. ze nie ma afery, wyciszyc retoryke wyjscia Polski z UE tzn ze tej kwestii nie ma itd. itd.
Suu
5 lata temu
Jak to rząd wstrzymuje się z podwyżkami? Przecież wszystko w oczach drożeje! Od 1 stycznia znów jakiś podatek dołożyli do benzyny! Na całym świecie baryłka ropy tanieje, benzyna i ropa tanieje w oczach a u nas stoi w miejscu!! No ale to przecież nie podwyżka, to legalne okradanie suwerena i robienie z niego błazna! A skoro oni teraz się wstrzymują to co będzie po wyborach, gdy nie daj Boże wygrają te wybory i przestaną się wstrzymywać? Mamy wtedy poumierać z głodu??!! Rząd za nic ma ludzi i poziom ich życia, liczy się tylko koryto!!!
polak
5 lata temu
gonić bolszewicki paździerz pis