Minister chce nowego podatku. "To czas nieoczywistych rozwiązań"

- "Tak" dla podatku od nadmiarowych zysków banków, który można przeznaczyć na zdrowie lub obronność - powiedziała w Radiu Zet Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz, minister funduszy i polityki regionalnej. - To czas nieoczywistych rozwiązań - dodała.

Katarzyna Pełczyńska-NałęczKatarzyna Pełczyńska-Nałęcz, minister funduszy i polityki regionalnej
Źródło zdjęć: © PAP | Marcin Bielecki
Katarzyna Kalus

- Czy banki powinny przekazywać swoje zyski na obronność państwa? - pytał Bogdan Rymanowski w porannej rozmowie Radia Zet.

Tak dla podatku od nadmiarowych zysków banków, który można przeznaczyć na zdrowie lub obronność - stwierdziła Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz.

Dodała, że to to "czas nieoczywistych rozwiązań". - Tak, jak było nie powinno być i nie będzie. Przekonuję do tego stopniowo i mam nadzieję, że to zaskutkuje - podkreśla.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Znany miliarder ujawnia po latach. "Stracona okazja"

Minister funduszy i polityki regionalnej tłumaczy, że "są ogromne zyski banków, a mamy dziś ekstraordynaryjną sytuację i potrzebujemy pieniędzy na bezpieczeństwo".

- Jak można pozyskać środki własne, niedłużne na bardzo ważny cel, to trzeba to robić - uważa minister. Jej zdaniem "banki dzisiaj nie zarabiają na tym, na czym zarabiać powinny, czyli na aktywnej akcji kredytowej, która daje rozwojowe kredyty polskim przedsiębiorcom".

To jest ten moment, kiedy polscy przedsiębiorcy powinni dostać impuls rozwojowy, czyli możliwość dostępu do kredytów - podkreśla Pełczyńska-Nałęcz. W jej ocenie "podatek, zdjęcie nadmiarowych zysków, manny z nieba uruchomi własną aktywność banków, że one zechcą zarabiać na tym, na czym powinny, czyli na atrakcyjnej i ciągle bezpiecznej dla banków akcji kredytowej".

"Niezła mieszanka zastraszania"

W rozmowie z money.pl minister stwierdziła, że "banki nie muszą konkurować o klienta, bo mają nadpłynność". - Część tego bogactwa powinna wrócić na bezpieczeństwo czy ochronę zdrowia - uważa Pełczyńska.

Na portalu X napisała, że jej propozycja wprowadzenia podatku od nadmiarowych zysków banków wywołała "reakcję pro-bankowego lobby".

"Dowiadujemy się, że banków nie wolno tykać, bo grozi to jakimś strasznym kataklizmem. A w ogóle i tak nie warto nic robić, bo banki wszystko odbiją sobie na klientach. Niezła mieszanka zastraszania i powielania postaw "wyuczonej bezradności". Tym bardziej czas i powód aby się z tym mitami rozprawić"napisała minister funduszy.

MAP i resort finansów reagują na pomysł minister

Na propozycję minister ws. podatku odpowiedzieli m.in. minister finansów Andrzej Domański i minister aktywów państwowych Jakub Jaworowski.

Domański stwierdził m.in., że banki już teraz płacą w Polsce bardzo wysokie podatki i ocenił, że sektor bankowy "w tej chwili finansuje gospodarkę", bo polskie firmy po pożyczki zwracają się właśnie do sektora bankowego. "Banki (...) są - jeżeli chodzi o sektory gospodarki - największym płatnikiem. To jest z CIT-u ponad 13 mld zł (...), mamy jeszcze osobny podatek już nałożony na banki, to jest ponad 6 mld zł dodatkowego świadczenia" - informował w Programie Trzecim Polskiego Radia Domański. Minister finansów przyznał jednak, że wyniki banków są "faktycznie wysokie", choć - jak wspomnieliśmy wcześniej - tłumaczył to stopami procentowymi.

Domański przekonywał też, że ponieważ ponad 50 proc. aktywów w sektorze bankowym to podmioty kontrolowane przez państwo, to ich zyski "trafiają w tej czy w innej formie w bardzo dużej mierze do budżetu".

Z kolei szef MAP Jakub Jaworowski ocenił pomysł Pełczyńskiej jako "zły". "Nie uważam, że były to nadmiarowe zyski, są one elementem cyklu gospodarczego i dosyć wysokich stóp procentowych, a nie odpowiadają za nie ani banki, ani rząd. Te nawoływania są nie na miejscu - mówił.

Na propozycję minister funduszy odpowiedział również Związek Banków Polskich. - Pomysły tego typu są skrajnie niebezpieczne. Stoją w absolutnej sprzeczności z planami inwestycyjnymi zapowiedzianymi przez premiera Donalda Tuska. Sektor bankowy ma fundamentalną rolę do odegrania w procesie finansowania tych inwestycji - mówił w rozmowie z Money.pl dr Tadeusz Białek, prezes Związku Banków Polskich (ZBP).

Wybrane dla Ciebie
Ropa reaguje na sytuację w świecie. Fala toczy się od Wenezueli, przez Rosję, po Iran
Ropa reaguje na sytuację w świecie. Fala toczy się od Wenezueli, przez Rosję, po Iran
Zmniejszone wydatki UE na amerykańskie LNG i ropę. Pomimo umowy z Trumpem
Zmniejszone wydatki UE na amerykańskie LNG i ropę. Pomimo umowy z Trumpem
Złoto bije rekordy. Eksperci wskazują, co dalej w 2026 roku
Złoto bije rekordy. Eksperci wskazują, co dalej w 2026 roku
Dania kończy z dostarczaniem listów. Likwiduje skrzynki i wycofuje znaczki
Dania kończy z dostarczaniem listów. Likwiduje skrzynki i wycofuje znaczki
Rolnicy wyjadą na ulice. Oto mapa, gdzie będą protestować
Rolnicy wyjadą na ulice. Oto mapa, gdzie będą protestować
Ile kosztuje dolar? Kurs dolara do złotego PLN/USD 30.12.2025
Ile kosztuje dolar? Kurs dolara do złotego PLN/USD 30.12.2025
Ile kosztuje euro? Kurs euro do złotego PLN/EUR 30.12.2025
Ile kosztuje euro? Kurs euro do złotego PLN/EUR 30.12.2025
Ile kosztuje frank szwajcarski? Kurs franka do złotego PLN/CHF 30.12.2025
Ile kosztuje frank szwajcarski? Kurs franka do złotego PLN/CHF 30.12.2025
Ile kosztuje funt? Kurs funta do złotego PLN/GBP 30.12.2025
Ile kosztuje funt? Kurs funta do złotego PLN/GBP 30.12.2025
Sankcje zmąciły wielki sen Putina. Plany odłożone na lata
Sankcje zmąciły wielki sen Putina. Plany odłożone na lata
Branża tonie w długach. Zaległości sięgają 7,5 mld zł
Branża tonie w długach. Zaległości sięgają 7,5 mld zł
Polska się kurczy. W 90 powiatach dzietność runęła. Alarmujące dane
Polska się kurczy. W 90 powiatach dzietność runęła. Alarmujące dane