Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. Jakub Ceglarz
|
aktualizacja

Podatek cukrowy najwcześniej od 2023 roku. Tego oczekują przedsiębiorcy

38
Podziel się:

Jeśli podatek cukrowy musi zostać wprowadzony, to powinien obowiązywać najwcześniej od roku 2023 - takie stanowisko zajął Związek Przedsiębiorców i Pracodawców. Organizacja podkreśla jednak, że jest przeciwna tego typu daninom.

Na wprowadzeniu opłaty cukrowej najmocniej ucierpią producenci napojów
Na wprowadzeniu opłaty cukrowej najmocniej ucierpią producenci napojów (Pexels)

Związek Przedsiębiorców i Pracodawców w najnowszym komunikacie twierdzi, że wprowadzanie podatków dla poszczególnych grup przedsiębiorstw jest szkodliwe. Dlatego negatywnie ocenia pomysł opłaty cukrowej.

"Nasza opinia w sprawie przedmiotowej daniny jest tym bardziej krytyczna, jeśli uwzględnić szczególny czas, w którym się znajdujemy" - pisze ZPP. Oczywiście chodzi o pandemię koronawirusa.

Pracodawcy zwracają uwagę, że kryzys dotknął wielu firm, w tym również producentów napojów. "Można mówić o bardzo poważnych stratach wynikających z kilkudziesięcioprocentowych spadków obrotów, przede wszystkim w hotelach i restauracjach" - czytamy.

Zobacz także: Obejrzyj: Opłata cukrowa. Wiceminister odpowiada na zarzuty przedsiębiorców

Dlatego ZPP apeluje do rządu o powstrzymanie się przed wprowadzaniem podatku.

"Poniesionych przez biznes strat nie uda się odrobić do stycznia 2021 roku – to będzie długotrwały i żmudny proces. Mając to na uwadze, jeśli podatek cukrowy musi zostać wprowadzony, to powinien obowiązywać najwcześniej od roku 2023, gdy najprawdopodobniej będziemy mogli już mówić o odzyskaniu stabilności przez firmy" - czytamy w komunikacie.

Organizacja zwraca również uwagę na proces uchwalania zmian. Podczas posiedzenia sejmowej komisji nie można bowiem wprowadzać poprawek. To jednak nie przeszkodziło posłom PiS, którzy zdecydowali się nowelizować nieuchwaloną ustawę.

"Praktyka stosowania tego rodzaju wrzutek w trakcie prac komisji nad zupełnie osobnym projektem, jak i proponowanie zmian w jeszcze nieuchwalonej ustawie, jest niemożliwe do zaakceptowania" - czytamy w komunikacie.

Przypomnijmy, że niedawno rząd wrócił do pomysłu opłaty cukrowej. Po tym jak w marcu Senat zdecydował o odrzuceniu ustawy, projekt utknął w Sejmie. Za sprawą słów wiceministra zdrowia Janusza Cieszyńskiego temat jednak wraca. We wtorek zapowiedział, że nowy podatek od słodkich napojów miałby wejść w życie w 2021 r.

- W szczycie epidemii podjęliśmy decyzję o odłożeniu prac nad opłatą cukrową. Wracamy do nich i uwzględniamy postulaty środowisk biznesowych, dotyczące wydłużenia terminu vacatio legis. Chcemy, aby nowa opłata weszła w życie od 2021 r. - mówił Cieszyński. Informowaliśmy o tym w money.pl.

Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(38)
marek
4 lata temu
ile PIS juz wprowadził podatków?nie wazne wazne ze dał 500+
Jakub
4 lata temu
Jedyny podatek który wyjdzie na zdrowie wszystkim.
Marcel
4 lata temu
Powinny być jeszcze większe podatki na plusy dla polityków , byłych prezydentów bo 6000 plus to za mało miesięcznie ,kleru i kościoła no i armii lepiej jest przecież w życiu nic nie robić żyć z cudzych podatków zamiast ciężko pracować .
khana
4 lata temu
bez reklam- w litrze napoju brązowego jest 14 łyżek cukru a wszyscy to piją, mniej cukru będziemy zdrowsi w USA już dawno zrobili z ty porządek
Ktoś
4 lata temu
Za króla było lepiej bo 10_cina a dzisiaj jeszcze trochę niech pożądzą to człowiek który ciężko pracuje będzie musiał wziąć drugi etat bo na chleb braknie..A sami kradnąile się da. Kiedy ktoś zrobi pożądek z tą rudą małpą lub z tym co ukradł księżyc a i jeszcze o gospodarzu naszego rządu
...
Następna strona