Z powodu publikacji danych o amerykańskim rynku pracy, które bardzo rozczarowały inwestorów, dolar stracił znacząco na wartości. Kurs USD/PLN spadł o blisko 2 proc., z poziomu 3,65 do 3,59. Jeszcze w środę notowania dolara były najwyższe od miesiąca. Euro do złotego, po krótkim wahnięciu do poziomu 4,44, pozostało stabilne.
Inwestorzy postanowili w czwartek odpocząć po nerwowych wydarzeniach z początku tygodnia. Sesja miała bardzo spokojny przebieg a zmiany miały kosmetyczny charakter. Kurs EUR/PLN oscylował pomiędzy 4,39 i 4,42 a USD/PLN 3,64 i 3,6650.
W środę przecena naszej waluty z początku tygodnia wyhamowała. Wpływ na to miał przebieg aukcji obligacji oraz komentarze ze strony NBP i Ministerstwa Finansów. Notowania dolara kształtowały się pomiędzy 3,6540 i 3,70, a euro pomiędzy 4,40 i 4,44 zł.
Podczas dzisiejszej sesji złoty nadal tracił na wartości, po godz. 15:00 za jedno euro płacono 4,43 zł, a za dolara 3,68 zł. Na rynku pojawiły się opinie, iż jest to efekt realizacji zysków przez inwestorów zagranicznych.
Wtorek upłynął pod znakiem silnej przeceny polskiej waluty. W przeciągu dnia kurs EUR/PLN znacznie wzrósł z ok. 4,37, osiągając aż 4,4440, cena dolara sięgnęła 3,6930 zł wobec 3,65 w godzinach rannych. Dolar względem złotego był najdroższy od blisko miesiąca.
Polska waluta rozpoczęła dzień w dobrej kondycji. Sesja miała spokojny przebieg jednak tylko w pierwszej części, później inwestorzy zaczęli realizować zyski i złoty osłabił się. Na początku dnia dolar kosztował ok. 3,6350, a euro ok. 4,38 zł. Po południu kurs EUR/PLN sięgnął 4,40, a USD/PLN 3,65. Te ważne poziomy oporu powstrzymały przecenę polskiej waluty.
Wydarzeniem minionego tygodnia była decyzja w sprawie poziomu stóp procentowych w Polsce. W oczekiwaniu na komunikat RPP część uczestników rynku nabywała złotego, po podwyżce kosztu pieniądza o 25 pkt inwestorzy masowo kupowali polską walutę. Rynek w ciągu ostatnich dni nie reagował na niepokojące sygnały ze świata polityki.
Wydarzeniem dnia dzisiejszej sesji na krajowym rynku walutowym była decyzja RPP w sprawie stóp procentowych. Rada zaskoczyła rynek podnosząc wszystkie stopy o 0,25 pkt proc. Główna stopa rynkowa wzrosła z 5,75 proc. do 6 proc.
W oczekiwaniu na decyzję RPP dotyczącą poziomu stóp procentowych, polska waluta umacniała się stopniowo Do pewnych zawirowań na rynku doszło po ogłoszeniu wyników amerykańskiej gospodarki o godz. 16. Kurs EUR/PLN spadł z 4,4450 do ok. 4,4250, a USD/PLN pozostał stabilny mimo znaczącego spadku w ciągu dnia.
Poniedziałek był spokojnym dniem dla polskiej waluty. Wahania były niewielkie i dotyczyły generalnie jedynie początku notowań. Kurs EUR/PLN przebywał przez większość sesji w przedziale 4,43 – 4,4450 a USD/PLN pomiędzy 3,6450 – 3,6650
Minione 5 dni, w odróżnieniu od poprzedniego tygodnia, gdy kursy obcych walut wyrażone z złotych kilkakrotnie osiągały minimalne poziomy od wielu miesięcy, stało pod znakiem przeceny polskiej waluty
Piątkowa sesja przebiegała w dość spokojnej atmosferze. Polska waluta w ciągu dnia nieznacznie umocniła się do euro i lekko straciła wobec dolara, co wynikało z ruchów na rynku międzynarodowym. Inwestorzy czekali na opublikowane o godz. 16.00 dane dotyczące wzrostu cen i bacznie śledzili wypowiedzi nowego ministra finansów
Wtorek był dniem wyprzedaży polskiej waluty, inwestorzy realizowali zyski – złoty od początku maja umocnił się o 8 proc. w stosunku do euro i 12 proc. względem dolara.
Na rynku złotego od rana panowała nieco nerwowa atmosfera. Dochodziło do dość znacznych wahań cen, co na początku sesji miało zapewne związek z ograniczoną płynnością rynku. Notowania EUR/PLN przebywały pomiędzy 4,4080 a 4,4570, a kurs USD/PLN wahał się w obszarze 3,5450 – 3,5890.
Polska jest krajem obecnej 25, którego gospodarka rozwija się najszybciej – na poziomie 6,9 proc. w pierwszym kwartale tego roku, zaś prognozy na drugi kwartał 2004 r. zakładają 6 proc. Siłą napędową były eksport i produkcja przemysłowa.
Mijający tydzień dostarczył przedsiębiorcom rozliczającym się z kontrahentami w walutach obcych, posiadaczom kredytów walutowych, osobom dysponującym oszczędnościami w walutach obcych i innym inwestorom na krajowym rynku walutowym wiele wrażeń i kontrastował zdecydowanie z poprzednim okresem. Wartość złotego w ciągu pięciu dni znacząco wzrosła, podlegała jednak w końcu tygodnia znaczącym wahaniom.
Po porannej krótkiej korekcie spadkowej złoty zyskiwał na wartości do godzin popołudniowych. Złoty zdążył pobić prawie pięcioletnie rekordy względem waluty amerykańskiej, ale pod wpływem negatywnych informacji ze sceny politycznej zaczął tracić.
Inwestorzy w dalszym ciągu kupowali polska walutę. Wczorajszy, najwyższy od kilku lat poziom złotego wobec dolara został przebity. Dzisiejszy rekordowo niski poziom wyniósł 3,5748. Złoty był też bardzo mocny względem waluty europejskiej, której kurs spadł do 4,4344.
Polski złoty nadal rośnie w siłę i wszystko wskazuje na to, że w najbliższych miesiącach nasza waluta będzie się umacniać. Według prognoz analityków WGI na koniec roku za jedno euro zapłacimy 4,32 złotego
Rekordowe poziomy złotego z dnia wczorajszego nie utrzymały się długo. Złoty nadal się umacniał. Rano odchylenie od parytetu wynosiło ok. -4,3 proc. by już po południu osiągnąć - 4,7 proc.
Pierwszy dzień tygodnia na krajowym rynku walutowym rozpoczął się pomyślnie dla złotego, a zakończył wręcz znakomicie. W godzinach przedpołudniowych złoty wzmocnił się wobec dolara do najniższego poziomu od 5 lat. Po południu za euro płaciliśmy już tylko 4,49 zł, a za dolara poniżej 3,62 zł.
W zeszłym miesiącu RPP podwyższyła stopy procentowe o 50 punktów bazowych i było to więcej niż oczekiwał rynek. Jest to znak, że zagrożenie inflacyjne jest bardzo poważne. Powstaje pytanie czy teraz banki podwyższą oprocentowanie złotówkowych kredytów hipotecznych?
Ostatnie 5 dni, w porównaniu do ubiegłego tygodnia, upłynęły dla złotego w spokojnej atmosferze. Na rynku walutowym nie opublikowano żadnych istotnych danych makroekonomicznych, a polska scena polityczna pozostawała stabilna. Kurs złotego znajdował się w konsolidacji na poziomach 4,50-55 wobec euro i 3,65-3,68 wobec dolara
Złoty zakończył notowania w tym tygodniu w dobrej kondycji. Polska waluta pozostaje mocna i nie podlega znaczącym wahaniom. W czasie piątkowego handlu notowania kształtowały się na poziomach 3,6450-3,6650 wobec dolara i 4,5150-4,54 względem euro
W stosunku do środowej sesji złoty rozpoczął czwartkowe notowania na nieco niższym poziomie. Odchylenie od parytetu spadło w środę po południu z 3,5 proc. do 3,2 proc. po mocnej stronie. W ciągu dnia widoczna była niska aktywność inwestorów, kurs EUR/PLN oscylował w przedziale 4,51- 4,54 a USD/PLN w 3,6650 - 3,6700.
Środowa sesja na rynku złotego nie przyniosła zasadniczych zmian w stosunku do notowań z poprzednich dni. Nasza waluta zyskała wobec dolara, zaś wartość wspólnej waluty zasadniczo się nie zmieniła. Kurs USD/PLN osiągnął rano okolice 3,6520, zbliżając się do ważnego poziomu wsparcia na 3,6500.
Od wczoraj na rynku eurodolara mamy do czynienia z krótkoterminową korektą piątkowego wyskoku. Sytuacja niewiele zmieniła się również po publikacji wczorajszych danych, czyli indeksu ISM dla sektora usług w USA.
We wtorek złoty wciąż pozostawał mocny. Nasza waluta zyskiwała przede wszystkim do dolara, a wsparciem dla złotego były korzystne sygnały napływające ze sfery makroekonomicznej i otoczenia międzynarodowego.
Na początku dnia za euro płacono 4,53, a za dolara 3,69.
W poniedziałek wyznacznikiem wartości złotego były ruchy na rynku międzynarodowym. Wobec odrabiającego straty dolara polska waluta straciła ok. 2 grosze, kurs w stosunku do euro pozostał bez większych zmian.
Ostatni tydzień był zdecydowanie udany dla polskiej waluty. Złoty umocnił się do poziomów najwyższych od kilku miesięcy. Kurs EUR/PLN zniżkował w okolice 4,49, natomiast USD/PLN do 3,6850