Nie będzie miało to wpływu, gdyż
1. jeśli umrze Pan już po ustaleniu prawa do Pana emerytury ( złożeniu wniosku o jej przyznanie )- renta rodzinna będzie policzona jako pochodna tej emerytury, ale tylko części ZUS-owskiej, z I filaru.
2. jeśli umrze Pan przed ustaleniem prawa do swojej emerytury- renta rodzinna będzie pochodną hipotetycznej renty z tytułu Pana całkowitej niezdolności do pracy, czyli tak jak stare emerytury - z kwoty bazowej i stosunku Pana wynagrodzeń do średniej krajowej ( za 10 kolejnych lat lub 20 dowolnie wybranych) i długości okresów składkowych i nieskładkowych.

Składki OFE nie wpływają więc na wymiar renty rodzinnej- są częściowo dziedziczone przez rodzinę w razie śmierci ubezpieczonego bez względu na to, czy renta rodzinna z ZUS w ogóle przysługuje.

Czarnecki dodał, że pieniądze na podjęcie studiów i utrzymanie Białorusinów we Wrocławiu mogłyby pochodzić m.in. z budżetu miasta, szkół wyższych, ale też z pieniędzy publicznych i środków europejskich.

Z tych ostatnich proponuję szczególne uwzględnienie 100% eurodiety tego wybitnego europosła.

Kłamstwem jest także - mówił Poncyljusz - że winę za przyrost długu publicznego ponosi błędnie zaprojektowany system emerytalny.

No chyba jednak nie jest kłamstwem- bo od grubej kreski tj. od 1 .01.1999 r. nagle pracujący muszą poza dotychczasowym systemem repartycji odłożyć również w OFE. Wiadomo z góry było, że to się nie zbilansuje, i że stary system powinien być bardzo długotrwale wygaszany.

Nie ma znaczenia, gdyż ustawa o PIT jasno mówi, że ulga ta ( art. 21 ust. 1 pkt. 131i ust. 25) dotyczy również lokalu, którego podatnik jest współwłaścicielem- art. 21 ust. 26.

tekst;

http://prawo.money.pl/akty-prawne/dziennik-ustaw/obwieszczenie;marszalka;sejmu;rzeczypospolitej;polskiej,dziennik,ustaw,2010,051,307.html

Zgadzam się z Panem. Ustawa jasno mówi w tym punkcie o osobie UPRAWNIONEJ do świadczenia, a nie o osobie POBIERAJĄCEJ świadczenie. A pojęcia te ustawa rozróżnia. To zupełnie różne kategorie.
Matka jest uprawniona do obu świadczeń bo spełnia/ spełniła ustawowe warunki uzyskania prawa do jednego i drugiego. Tyle, że w drodze wyboru WYPŁATY jednego z nich ( art. 95 ) aktualnie pobiera rentę rodzinną. Co moim zdaniem w żaden sposób nie wygasza uprawnienia do renty z tytułu niezdolności- nadal występuje ZBIEG uprawnień do dwu świadczeń. Analogicznie jak uzyskiwanie dużego dochodu poza rentą zawiesza jej wypłatę, ale nie cofa uprawnienia.
Prawo do renty z tytułu niezdolności do pracy może ustać w wyniku niespełnienia wymogu ustawowego do jej uzyskania. Tj. albo na skutek orzeczenia, że ubezpieczony do pracy już zdolny jest albo dokumenty stwierdzające wymagane okresy ubezpieczenia są sfałszowane, a okresy zbyt krótkie.

Proponuję odwołanie od tej decyzji orzecznika.

Niestety nie- zmarła nie spełniła warunków okresów ubezpieczeniowych z art. 57, ust .2 ani z art. 58 ustawy emerytalno-rentowej.

ustawa:

http://prawo.money.pl/akty-prawne/dziennik-ustaw/obwieszczenie;marszalka;sejmu;rzeczypospolitej;polskiej,dziennik,ustaw,2004,039,353.html

Każdy pracodawca ma taki obowiązek zgodnie z art.94-1 Kodeksu Pracy. Ten limit 20 osób dotyczy tego, że taki "duży" pracodawca może tę informację zamieścić w regulaminie pracy lub zbierać do akt osobowych podpisane oświadczenia o tym, że pracownik się z ww przepisami zapoznał.
"Mały" pracodawca - wystarczy że wywiesi info na tablicy ogłoszeń.

Według niego winą polskich władz jest rozdzielenie wizyt prezydenta Lecha Kaczyńskiego i premiera Donalda Tuska w Smoleńsku

No tak, gdyby Tusk był 97 ofiarą katastrofy- byłaby to spora pociecha dla skołatanego serca prezesa Kaczyńskiego.