Rzeczywiście - w takiej sytuacji jest Pani zstępną pasierbicy, czyli zalicza się Pani do II grupy podatkowej w rozumieniu ustawy o podatku os spadków i darowizn. Ale spokojnie- jako podatnik nie miała Pani zamiaru oszukać organów podatkowych w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, a błąd nie powstał z nieznajomości przepisów.
Przede wszystkim to notariusz gamoń ( bo nie sprawdził ) i do niego trzeba wrócić, by aneksować akt notarialny i by należny podatek został przez niego naliczony i odprowadzony od wartości tej części darowizny, która pochodzi od dziadka. Nie wiem jak w takiej sytuacji z odsetkami- raczej bez na podstawie art. 6 ust. 4. Ustawy. A wysokość podatku- art. 15 , kwota wolna art. 9.

tekst:

http://prawo.money.pl/akty-prawne/dziennik-ustaw/obwieszczenie;marszalka;sejmu;rzeczypospolitej;polskiej,dziennik,ustaw,2009,093,768.html

To, że nie był i nie jest Pan na etacie nie jest przeszkodą w uzyskaniu renty- podlegał i podlega Pan ubezpieczeniu obowiązkowemu, składkę rentową odprowadza. Podstawą jest orzeczenie lekarza ZUS i...niestety wymagany minimalny okres składkowy i nieskładkowy. Jest tym dłuższy im później ( w życiu ubezpieczonego ) niezdolność do pracy nastąpiła ( art. 57, 58 ). Np. jest to 4 lata dla ubezpieczonego w wieku lat 25-30. Okres składkowy to przede wszystkim okres płacenia składki z DG. Okresy nieskładkowe to np. okres studiów. Przy czym, te drugie mogą być zaliczone co najwyżej w wysokości 1/3 okresów składkowych. Czyli w tym przykładzie mając 3 lata płacenia składek z 5 lat studiów można zaliczyć tylko 1 rok.

Ww. warunków nie trzeba spełnić, gdy niezdolność do pracy jest efektem wypadku ( art. 57a, 57b) w pracy, lub drodze z/do. Czyli jeśli ww uraz nastąpił w firmie, w czasie wykonywania DG i da się to udowodnić. Ale zdaje się było na to tylko 14 dni na zgłoszenie do ZUS.

Renta może być stała, okresowa. Nie wyklucza dalszego prowadzenia DG.

Przywołałem Ustawę z dnia 17 grudnia 1998 r.
o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych proszę poczytać:

http://prawo.money.pl/akty-prawne/dziennik-ustaw/obwieszczenie;marszalka;sejmu;rzeczypospolitej;polskiej,dziennik,ustaw,2004,039,353.html

Rzeczywiście- niekoniecznie o firmę. Można to robić również poza działalnością gospodarczą. Co nie zmienia faktu, że dochód z tej działalności zdecydowanie podlega podatkowi PIT na podstawie art. 10 ust.1 pkt 6 Ustawy o PIT. Co wiąże się z corocznym rozliczeniem z US oraz niestety samodzielnym odprowadzaniem zaliczek miesięcznych.
Możliwe dwie formy- na zasadach ogólnych ( w skali podatkowej, z kwotą wolną, od dochodu i corocznym PIT-36 ) i ryczałtem od przychodu ewidencjonowanego ( z jedną stawką, od przychodu i corocznym PIT 28 ). Ta druga wymaga zgłoszenia w US, jest możliwe płacenie zaliczek kwartalne.

ustawa:

http://prawo.money.pl/akty-prawne/dziennik-ustaw/obwieszczenie;marszalka;sejmu;rzeczypospolitej;polskiej,dziennik,ustaw,2010,051,307.html

Propozycja zadośćuczynienia, złożona najbliższym ofiar katastrofy smoleńskiej, nie jest przyznaniem się polskiej strony do winy, a jedynie do tego, że byliśmy właścicielem samolotu, i że nie był on ubezpieczony - powiedział w środę prezes Prokuratorii Generalnej Marcin Dziurda.

Byłoby tak, gdyby oferta zadośćuczynienia dotyczyła 250 tys. dla każdej rodziny ofiary, a nie dla każdego członka najbliższej rodziny. Bo to jest dość rzadkie i...niesprawiedliwe ? Zwłaszcza, że przywoływana podstawa prawna ( art. 446, par. 3 i 4 KC ) mówi o odszkodowaniu i sumie zadośćuczynienia dla najbliższych członków rodziny zmarłego, a nie o odszkodowaniACH i sumACH.

Oprócz tego przyjęła stanowisko w sprawie sytuacji na kolei i poparła pomysł podniesienia płacy minimalnej oraz powiązania jej z kryteriami ekonomicznymi.(PAP)

No to się napracowali. Zapomnieli tylko o jednym zdaniu- jaka jest ich propozycja w zamian tych krytykowanych rządowych i umożliwiająca te postulowane. Taka realna. Finansowa....

Przedstawiciele rządu zapewniali, że nie odbierają pieniędzy kolei, bo to środki zaoszczędzone na zakończonych już przetargach.

No więc zabierają. Po pierwsze tym, którzy zaoszczędzili. Po drugie tym, którzy przecież kolejne potrzeby mają i za te 4,8 mld mogliby rozpisać w 2011 kilkanaście przetargów więcej niż planowano lub wcześniej te, które planowano na lata dalsze.

Według wstępnych propozycji funkcjonariusze mają nabywać uprawnienia emerytalne po 20 bądź po 25 latach służby. Pojawiają się też nieoficjalne informacje, że aby uzyskać te uprawnienia dodatkowo mundurowi będą musieli mieć skończone 55 lat.

Zaczyna to brzmieć bardzo rozsądnie- bo z takimi warunkami oznacza po prostu włączenie dotychczasowych mundurowych do systemu powszechnego na zasadach już w nim funkcjonujących zawodowych grup uprzywilejowanych jak. np. górnicy. Czyli emerytura mundurowa zostanie zastąpiona 'normalną' emeryturą wcześniejszą.