Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Interpretacje podatkowe. Ministerstwo przejrzało te związane z LuxLeaks

0
Podziel się:

Resort finansów przejrzał 25 tys. interpretacji podatkowych i przesłało Komisji Europejskiej opis około 700 dotyczących zagadnień transgranicznych.

Interpretacje podatkowe. Ministerstwo przejrzało te związane z LuxLeaks
(materiały prasowe MF)

Aż 25 tysięcy interpretacjom podatkowym przyjrzało się Ministerstwo Finansów. Wybranych 700 dotyczących zagadnień transgranicznych przekazano Komisji Europejskiej. To efekt wezwania KE związanych z aferą LuxLeaks.

- Zgodnie z żądaniem Komisji Europejskiej dokonano przeglądu 25 tys. interpretacji indywidualnych w zakresie CIT pod kątem zagadnień transgranicznych. Około 700 interpretacji dotyczyło kwestii transgranicznych. Zgodnie z żądaniem KE przekazano opis ich zagadnień - powiedziała we wtorek Wiesława Dróżdż, rzeczniczka resortu. - Wezwanie KE zostanie przeanalizowane pod kątem obowiązujących przepisów - dodała.

W poniedziałek Komisja Europejska wezwała polskie władze, by - pod groźbą skargi do Trybunału Sprawiedliwości UE - w ciągu miesiąca przekazały informacje dotyczące praktyk podatkowych. Chodzi o informacje, których Komisja potrzebuje, by zbadać, czy stosowana przez państwa UE interpretacja prawa podatkowego w indywidualnych przypadkach, np. dotycząca poszczególnych firm, nie stanowi formy pomocy publicznej naruszającej unijne zasady konkurencji.

Od grudnia 2014 roku KE prowadzi dochodzenie w tej sprawie, obejmujące wszystkie państwa unijne. To jedna z konsekwencji ujawnienia w ubiegłym roku tzw. afery LuxLeaks, która pokazała, że przez wiele lat władze Luksemburga umożliwiały ponad 300 koncernom płacenie bardzo niskich podatków.

- Z wyjątkiem Estonii i Polski wszystkie państwa UE współpracowały w realizacji badania i przedstawiły wszystkie wymagane informacje - poinformowała w poniedziałek KE. Dlatego Komisja wydała "dwa urzędowe nakazy zobowiązujące Estonię i Polskę do dostarczenia w terminie jednego miesiąca wymaganych przez nią informacji dotyczących stosowanych krajowych praktyk w zakresie wydawania interpretacji prawa podatkowego" - poinformowano.

Według KE Estonia i Polska powołały się na ochronę tajemnicy podatkowej i zasadę proporcjonalności. Dostarczyły jedynie ogólnych informacji, odmawiając przedstawienia szczegółowego przeglądu konkretnych interpretacji indywidualnych wydanych w latach 2010-2013.

KE zwróciła się także do 15 krajów UE o przekazanie bardziej szczegółowych informacji o niektórych decyzjach podatkowych.

- Zbieramy w całość poszczególne elementy układanki, jaką są praktyki w zakresie wydawania interpretacji indywidualnych prawa podatkowego w UE. W przypadku niektórych państw musieliśmy ponawiać prośby o dostarczenie informacji. Nadal brakuje pewnych elementów; aby uzyskać pełny obraz sytuacji, potrzebujemy również wszystkich informacji od Estonii i Polski - oświadczyła unijna komisarz ds. konkurencji Margrethe Vestager.

- W oparciu o otrzymane odpowiedzi zwracam się dziś również do 15 państw z prośbą o przekazanie interpretacji indywidualnych. Chcemy je szczegółowo przeanalizować, aby dowiedzieć się, czy państwa członkowskie wykorzystują interpretacje indywidualne prawa podatkowego, aby przyznawać przedsiębiorstwom selektywne korzyści podatkowe stanowiące naruszenie unijnych zasad pomocy - wyjaśniła.

KE jest uprawniona do żądania wszelkich informacji, które uzna za niezbędne do celów postępowania wyjaśniającego w sprawie pomocy państwa. Kraje członkowskie są natomiast prawnie zobowiązane do udzielenia odpowiedzi. Poufne informacje podatkowe pozostają chronione, ponieważ KE jest zobowiązana do zachowania poufności.

Czytaj więcej w Money.pl
Komisja Europejska nas upomina. Jest reakcja - Trwają końcowe prace mające na celu wypracowanie na podstawie przedmiotowych założeń ostatecznej wersji projektu ustawy - powiedziała rzeczniczka resortu finansów.
Polska na cenzurowanym za podatki Bruksela podejrzewa Polskę, że wykorzystuje interpretacje prawa podatkowego, aby przyznawać wybranym firmom korzyści podatkowe.
Afera w FIFA. Pierwszy przyznał się do korupcji W zeznaniach przed amerykańskimi śledczymi do brania łapówek przyznał się Chuck Blazer.
wiadomości
wiadmomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)