Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Rosja narzuci Ukrainie zaporowe ceny za gaz

0
Podziel się:

Przed szczytem w Brukseli Kijów liczy na obniżki, ale premier Miedwiediew studzi te nadzieje.

Rosja narzuci Ukrainie zaporowe ceny za gaz
(kremlin.ru)

Moskwa nie zdecydowała jeszcze, czy przyzna Kijowowi zniżkę na gaz po 1 kwietnia, kiedy to wygasa umowa, które reguluje warunki dostaw rosyjskiego błękitnego paliwa na Ukrainę w okresie zimowym - poinformował w środę premier Rosji Dmitrij Miedwiediew. Tymczasem Ukraina chce zabiegać w czasie brukselskich negocjacji z Rosją o obniżenie ceny surowca. Cena gazu na rynku spotowym w Europie spadła teraz poniżej 273 dolarów za 1000 m sześciennych, dlatego oczekujemy, iż ceny, które będziemy omawiać, będą znacznie niższe - wskazał Demczyszyn.

Sprawa dostaw gazu z Rosji na Ukrainę i tranzytu tego surowca przez terytorium ukraińskie do Europy była tematem spotkania Miedwiediewa z prezesem koncernu Gazprom Aleksiejem Millerem. Poprzedziło ono zapowiedziane na 20 marca w Brukseli trójstronne negocjacje gazowe z udziałem przedstawicieli Rosji, Ukrainy i Komisji Europejskiej.

Miedwiediew podkreślił, że sprawa przyznania zniżki leży w gestii rządu. Przypomniał, że nie może ona być większa, niż rosyjskie cło eksportowe, które obecnie wynosi 100 dolarów za 1000 metrów sześciennych. Taką zniżkę Ukraina otrzymała na okres zimowy.

Miller ze swej strony oświadczył, że Gazprom nie widzi potrzeby wprowadzania zmian do obowiązujących wieloletnich kontraktów z ukraińskim Naftohazem. Wszystkie kwestie regulują obowiązujące kontrakty - powiedział.

Ukraina i Rosja muszą wynegocjować nową umowę w sprawie bieżących dostaw gazu, gdyż obowiązująca - zawarta w październiku 2014 roku - wygasa 31 marca. Wraz z tym wygasają ustalenia dotyczące redukcji ceny surowca o 100 dolarów za 1000 metrów sześciennych i zawieszenia zasady bierz lub płać (take-or-pay), zgodnie z którą Kijów miał płacić za surowiec niezależnie od tego, czy go odbierał, czy nie. Umowa z października zakłada też, że Kijów musi dokonywać przedpłat, aby móc odbierać gaz.

Minister energetyki Rosji Aleksandr Nowak oznajmił na początku marca, że zniżka dla Ukrainy jest możliwa również w ramach obowiązującego kontraktu. Według niego zawieszenie zasady bierz lub płać także jest możliwe i zależy od uzgodnień między koncernami.

Nowy spór między Rosją i Ukrainą o cenę gazu wybuchł przed rokiem, gdy Moskwa cofnęła zniżki przyznane poprzednim, prorosyjskim władzom w Kijowie. Ukraina odmówiła płacenia - jej zdaniem - zawyżonych cen. W konsekwencji Gazprom wstrzymał dostawy. Wznowił je po wynegocjowaniu przy pośrednictwie KE październikowego porozumienia.

Negocjacje ws. gazu między Rosją, Ukrainą i Unią Europejską odbędą się w piątek, 20 marca, w Brukseli - powiadomił we wtorek rosyjski minister energetyki. KE potwierdziła datę. Porozumienie dotyczące dostaw rosyjskiego gazu na Ukrainę wygasa z końcem marca.

Kijów liczy na obniżki

Trójstronne spotkanie w piątek w Brukseli, które zapowiedział rosyjski minister energetyki Aleksandr Nowak, potwierdziła rzeczniczka KE ds. energii Anna-Kaisa Itkonen.

Co się tyczy tematu rozmów, to, jak pisze TASS mają zostać omówione cenowe i techniczne aspekty dostaw gazu na Ukrainę i jego tranzytu do państw UE po zakończeniu obowiązywania pakietu zimowego, co nastąpi 31 marca.

Na spotkaniu nie planuje się poruszania tematu dostaw gazu dla Donbasu - powiedział zapytany o to rozmówca agencji TASS. Zaznaczył jednak, że w dniach, które pozostały jeszcze do spotkania w Brukseli, mogą zostać wniesione zmiany.

Nowy konflikt gazowy między Rosją a Ukrainą powstał przed rokiem, kiedy Rosja postanowiła podnieść ceny gazu dla Kijowa, gdy władzę na Ukrainie przejęli prozachodni politycy. Ukraina odmówiła płacenia zawyżonych cen. Gazprom wstrzymał dla niej dostawy, które wznowiono, gdy pod auspicjami Komisji Europejskiej zawarto nową umowę. W październiku 2014 roku przedstawiciele KE, Rosji i Ukrainy podpisali porozumienie dotyczące warunków dostaw rosyjskiego gazu na Ukrainę przez okres zimowy do końca marca 2015 roku. Ustalono cenę i warunek, że Kijów będzie musiał dokonywać przedpłat, aby móc odbierać gaz. Ukraina kupuje też gaz od krajów UE w ramach tzw. rewersu.

Zobacz także: Ceny surowców pozostaną niskie:

Przed tygodniem minister energetyki Ukrainy Wołodymyr Demczyszyn poinformował, że Ukraina będzie próbowała przejść na system opłat za gaz z dołu zamiast obecnych opłat z góry. Ukraina ma też zabiegać o obniżenie ceny surowca kupowanego od Rosji. Cena gazu na rynku spotowym w Europie spadła teraz poniżej 273 dolarów za 1000 m sześciennych, dlatego oczekujemy, iż ceny, które będziemy omawiać, będą znacznie niższe - wskazał Demczyszyn.

Czytaj więcej w Money.pl
Konflikt gazowy Moskwa-Kijów. Dostawy do Polski bezpieczne? Prezes Gazpromu Aleksiej Miller ostrzegł, że może dojść do wstrzymania dostaw gazu na Ukrainę, gdyż Kijów nie dokonał przedpłaty na surowiec.
Gazprom ostrzega Ukrainę. Zakręci gaz? Szef Gazpromu uprzedził również, że stworzy to poważne ryzyko dla tranzytu gazu do Europy.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)