Radosław Sikorski skrytykował też byłą minister spraw zagranicznych Anną Fotygę, która zgodziła się z opinią prezesa PiS. "Anna Fotyga dziś mówi, że Polska jest kondominium rosyjsko - niemieckim, a jeszcze kilkanaście miesięcy temu chciała być ambasadorem tego kondominium przy ONZ. I to kondominium sporym wysiłkiem uzyskało dla niej stanowisko w organizacji międzynarodowej, z którego z błahego powodu zrezygnowała" - powiedział Radosław Sikorski.
Anna Fotyga do sierpnia pracowała w Międzynarodowej Organizacji Pracy. Podała się do dymisji w proteście przeciwko wypowiedziom prezydenta Bronisława Komorowskiego o Gruzji. Powiedział on, że Gruzja nie będzie mogła liczyć na niego "aż tak, jak na Lecha Kaczyńskiego".