Polityk powiedziała, że budżet przedstawiony przez rząd ma jedynie _ podnieść na duchu _ społeczeństwo. Nie jest jednak możliwy do wykonania. Szydło przewiduje, że założenia ustawy będą na pewno zmieniane w połowie roku.
Jej zdaniem walka gabinetu Donalda Tuska z bezrobociem jest mało skuteczna. Brakuje miejsc pracy, a młodzi ludzie emigrują za granicę w poszukiwaniu lepszego życia - wylicza Szydło. Przypomniała jednocześnie, że nie wierzy w założenia ministra finansów, który sugeruje, że pod koniec roku bezrobocie będzie na poziomie 13 procent.
Jak zaznaczyła Beata Szydło, w związku z obecną sytuacją w Polsce, PiS proponuje aktywizacje gospodarki i tworzenie stałych miejsc pracy. W związku z tym jej ugrupowanie opowiada się za zmniejszeniem obciążeń fiskalnych dla przedsiębiorców, przy jednoczesnym wprowadzeniu podatku obrotowego dla sieci handlowych i podatku bankowego. Beata Szydło zapewniła także, że koszty planu, który zaproponował w weekend Jarosław Kaczyński są wyliczone, a sam projekt możliwy do wykonania. Harmonogram zmian również jest przygotowany, a reformy mają się zacząć od pobudzania gospodarki.
Beata Szydło wyraziła także nadzieję, że premier Donald Tusk dotrzyma słowa i wysłucha propozycji walki z kryzysem przedstawianych przez partie opozycyjne.
Informacyjna Agencja Radiowa