Wczorajsza sesja zakończyła się wzrostem indeksów, a jedynie mWIG40 zamknął się w negatywnym terytorium.
Środowe notowania dostarczyły inwestorom w Warszawie ponownie sporo emocji. Niestety były to kolejny raz negatywne przeżycia z racji kolejnej wyprzedaży jaka przetoczyła się przez nasz parkiet.
Polski rynek akcji nadal jest jednym z najsłabszych indeksów w ujęciu globalnym. Spadamy, ponieważ indeksy amerykańskie spadają, a gdy indeksy w USA rosną, także spadamy.
Fatalne zachowanie amerykańskich inwestorów, którzy we wtorek wystraszeni kumulacją negatywnych informacji w popłochu pozbywali się akcji, wywołało równie silną falę wyprzedaży w środę w Warszawie.
Wczorajsza sesja zakończyła się mieszanym zamknięciem indeksów, WIG i WIG20 odnotowały wzrost, natomiast sWIG80 i mWIG40 nie zdołały do końca odrobić strat, w związku z czym zamknęły się w negatywnym terytorium.
Początek roku na GPW przyniósł kolejne rozczarowanie inwestorom zajmującym długie pozycje. Już od środy widać było dużą obawę przed kupowaniem akcji
Pierwsze w tym roku notowania na warszawskim parkiecie nie dostarczyły zbyt wielu emocji. Rynek w sennej atmosferze i przy niskiej aktywności inwestorów nie wykazywał zbyt dużej ochoty do wyznaczenia bardziej jednoznacznego kierunku.
Rok kończymy w kiepskim nastroju i z dużymi obawami co do przyszłości, a tzw. efekt stycznia byłby dla większości uczestników rynku sporym, pozytywnym zaskoczeniem.
Wczorajsza sesja zakończyła się wzrostem głównych indeksów, czemu towarzyszyła zwyżka większości notowanych walorów, przy znacznie niższym obrocie.
Pierwsza sesja giełdowa po świętach nie dostarczyła zbyt wielu emocji. Rynek rozpoczął dziś handel sporym wzrostem.
Miniony tydzień zakończył się spadkiem indeksów, a na pierwszy plan wysuwały się poczynania arbitrażystów z racji faktu, iż w piątek wygasły grudniowe serie instrumentów pochodnych.
Dzisiejsza sesja upłynęła pod znakiem dalszego rolowania pozycji na kontrakcie terminowym, pozycji arbitrażowych oraz realizacji przez inwestorów strat umniejszających podatek od zysków kapitałowych.
Dzisiejsza sesja zakończyła się spadkiem indeksów, a wzrost odnotował jedynie sWIG80. Najbardziej ucierpiał Techwig, który oddał 1,5% wartości.
Miniony tydzień zakończył się spadkiem głównych indeksów, na co wpływ miały przede wszystkim spadki na głównych giełdach światowych.
Dzisiejsza sesja przyniosła chyba pewne zaskoczenie. Wprawdzie cały tydzień cechował się sporą zmiennością i był bardzo ciekawy.
Wczorajsza sesja zakończyła się spadkiem indeksów, a relatywnie najbardziej ucierpiał mWIG40, który oddał ponad 1 proc.
Dzisiejsza sesja zakończyła się spadkiem indeksów, jednakże skala ruchu nie była znacząca i nie wpłynęła istotnie na krótkoterminowe perspektywy rynku.
Wczorajsza sesja zakończyła się mieszanym zamknięciem indeksów, choć w dalszym ciągu skala zmian nie była zbyt duża. Przez większą część sesji na rynku przeważali kupujący, którzy przetestowali szereg oporów na WIG20.
Zdecydowana większość dzisiejszej sesji na GPW przebiegała w sennej atmosferze. Rynek wydaje się nieco zmęczony po ostatnich wzrostach i nawet bardzo dobre zachowanie indeksów amerykańskich i japońskich nie jest w stanie wywołać większej aktywności popytu.
Wczorajsza sesja zakończyła się nieznacznym spadkiem indeksów, a jedynie mWIG40 zdołał zamknąć się w pozytywnym terytorium.
Środowe notowania przyniosły dawno nie spotykane zwyżki znaczącej większości spółek na GPW.
Wczorajsza sesja zakończyła się mieszanym zamknięciem indeksów, jednakże skala zmian nie była znacząca i nie wpłynęła istotnie na ocenę sytuacji indeksów.
Pierwsze grudniowe notowania na GPW przyniosły niezbyt dotkliwe spadki głównych indeksów.
Dzisiejsza sesja na GPW była bardzo ciekawa, a jej zakończenie zaskoczyło chyba wszystkich inwestorów.
Dzisiejsza sesja na GPW przebiegała dwuetapowo. Po otwarciu rynek wyraźnie osłabł, podaż wykorzystując niewielką poranną płynność rynku doprowadziła indeks WIG-20 do poziomu 3428 punktów. Przełom miał miejsce około godziny 11.00.
Piątkowa sesja zakończyła się zwyżką indeksów i ponownie w spektrum uwagi kupujących były indeksy grupujące małe i średnie spółki, co w dalszym ciągu wiążę z faktem, iż to właśnie one najbardziej ucierpiały na ostatniej fali wyprzedaży.
Jednocześnie spadek presji podażowej i pojawienie się odważniejszego popytu spowodowało, że po fatalnej serii indeksy w trakcie czwartkowych notowaniach na GPW zdołały odreagować.
Środowe notowania na warszawskim parkiecie przyniosły kolejne rozczarowanie posiadaczom akcji.
Dzisiejsza sesja zakończyła się wzrostem głównych indeksów, natomiast akcje małych i średnich spółek powróciły do tendencji spadkowej.
Piątkowa sesja zakończyła się spadkiem indeksów, a z szeregu wyłamał się jedynie mWIG40, który zyskał ponad 1%. W pierwszej fazie sesji indeksy wytyczyły nowe krótkoterminowe minima, gdzie pojawił się popyt, który zainicjował dość silne odreagowanie.