Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. KRO
|

Co dalej z Credit Suisse? Jest deklaracja banku centralnego Szwajcarii

12
Podziel się:

Kurs Credit Suisse się załamał. To następstwo decyzji Saudi National Bank, który ogłosił, że nie wesprze szwajcarskiego banku. Sytuacja zrobiła się na tyle gorąca, że głos w tej sprawie zabrały regulator finansowy i bank centralny. Zapowiedziały, że są gotowe interweniować "w razie potrzeby".

Co dalej z Credit Suisse? Jest deklaracja banku centralnego Szwajcarii
Kłopoty Credit Suisse. Bank centralny Szwajcarii składa deklarację (GETTY, Spencer Platt)

FINMA, czyli szwajcarski regulator finansowy (odpowiednik polskiej Komisji Nadzoru Finansowego), oraz bank centralny wydały w środowy wieczór wspólne oświadczenie. Wynika z niego, że Szwajcarski Bank Narodowy (SNB) wesprze Credit Suisse i zapewni mu płynność, jeżeli pojawi się taka potrzeba – podaje Reuters.

Kłopoty Credit Suisse. Bank centralny jest gotowy interweniować

Obie instytucje w oświadczeniu podkreśliły, że Credit Suisse "spełnia wymogi kapitałowe i płynnościowe nałożone na banki istotne dla systemu". SNB i FINMA zapewniły też, że obecnie nie widać oznak bezpośredniego zagrożenia dla szwajcarskich banków z powodu zamieszania na amerykańskim rynku.

Agencja ustaliła, że na taką decyzję organów finansowych Szwajcarii naciskały rządy kilku państw i co najmniej jeden bank. Wszyscy obawiali się ewentualnych konsekwencji upadku drugiego co do wielkości szwajcarskiego banku.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Mamy krach bankowy w USA. Co się wydarzyło?

Agencja Reutera podkreśla, że jeżeli dojdzie do potrzeby wsparcia Credit Suisse, to stanie się on pierwszym bankiem istotnym w skali globalnej, który otrzymałby "szyte na miarę" koło ratunkowe od czasu światowego kryzysu finansowego.

Credit Suisse walczy o życie

Credit Suisse już od dłuższego czasu znajdował się w tarapatach, lecz pod koniec 2022 r. wyciągali go z nich Saudyjczycy. Kurs akcji banku znajdował się już od jakiegoś czasu na bardzo niskim poziomie. Jednak gdy w zeszły czwartek upadł kalifornijski Sillicon Valley Bank, co pociągnęło za sobą wyprzedaż akcji sektora finansowego na całym świecie, jego problemy tylko się pogłębiły.

Zważywszy na obecne otoczenie rynkowe w środę Saudi National Bank poinformował, że nie może zaoferować pomocy finansowej Credit Suisse w większym zakresie. To pociągnęło za sobą lawinę.

Akcje banku taniały o ponad 30 proc. w środę.jego problemy przełożyły się na sektor finansowych w innych państwach europejskich. Sytuacja jest na tyle poważna, że tanieje nawet ropa naftowa. Inwestorzy odczuwają silny niepokój w związku z ryzykiem upadku giganta. Na tyle silny, że nie uspokaja ich nawet zwiększona konsumpcja surowca przez Chiny.

Jeśli chcesz być na bieżąco z najnowszymi wydarzeniami ekonomicznymi i biznesowymi, skorzystaj z naszego Chatbota, klikając tutaj.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(12)
MARIKA
rok temu
INWESTORZY WYPROWADZAJA GOTOWKE Z EUROPEJSKICH PLACOWEK BANKOWYCH I WRACAJA DO SIEBIE CZYLI ARABII SAUDYJSKIEJ CHIN NO I TO JEST POCZATEK KONCA ...
mnia
rok temu
po prostu 20 perocent kapitalu wycofali ARABOWIE i bank upadł ...
Sekretarka
rok temu
Banki to cwaniaki obracające pieniędzmi normalnych ludzi, zarabiające grubą kasę na przelewach,kartach ,prowadzeniu kont i kredytach . Jak bank upada to pokrzywdzeni są ludzie trzymający tam kasę,a nie bank w osobie prezesa i rady nadzorczej.
Taz
rok temu
To już wiecie Polaki że macie się cieszyć gdy władza przedstawia sukcesy państwowych spółek?Gość mówi wprost, one nie są nasze i dla nas obywateli one są dla zysku , zarządu itp
Mietek
rok temu
Ja jestem ciekaw co zrobi nasz biedny Vateuszek jak rzeczywiście upadną jeszcze jakieś banki wyjdzie z tego kryzys który rozleje się na całą europę jak ten w 2008 albo i gorszy. Mamy tak wydrenowane i zadłużone finanse państwa, do tego socjale które trzeba płacić. Ciekawe skąd on weźmie kasę jak będzie 15-20% bezrobocie i emerytów o lekko 100-200tys więcej i skurczy się PKB o kilkanaście % conajmniej. Druga Grecja to mało powiedziane.