Nowy wskaźnik dla kredytobiorców. Następca WIBOR-u może być niższy nawet o 2 pkt. proc.
Następca WIBOR-u będzie od niego niższy nawet o 2 pkt proc. Pytanie, o ile zostanie skorygowany przez ministra finansów - pisze "Dziennik Gazeta Prawna". Szczegóły dotyczące Warszawskiego Indeksu Rynku Depozytowego (WIRD) mają zostać przedstawione we wtorek 17 maja. Nowy wskaźnik ma być podstawą do wyliczania wysokości rat kredytów.
Rząd Mateusza Morawieckiego zapowiedział, że na zastąpieniu wskaźnika WIBOR kredytobiorcy zaoszczędzą ponad 1 mld zł. Opracowaniem zajęła się GPW Benchmark, należąca do Giełdy Papierów Wartościowych w Warszawie.
Prezes GPW Marek Dietl w rozmowie z "DGP" ujawnił, że nowy wskaźnik może być niższy od stosowanych teraz aż o 1,5–2 pkt proc. Obecnie WIBOR 3-miesięczny wynosi 6,4 proc.
Dalsza część artykułu znajduje się pod materiałem wideo
Co dalej z WIBOR i ratami kredytów? Wyjaśnia wiceprezes ZBP
Nowy wskaźnik dla kredytobiorców. Jak działa WIRD?
Spółka GPW Benchmark przeprowadziła symulacje zachowania nowego wskaźnika, uwzględniając dane z banków z lat 2016-2021. Dietl przekonuje, że reakcja wysokości stawek była szybka. - Nie powinno być więc obaw, że jeśli stopy procentowe zaczną spadać, to kredytobiorcy przez dłuższy czas nie zobaczą tego w swoich ratach - mówi "DGP" szef warszawskiej giełdy.
Jak czytamy dalej, nowy wskaźnik nie powinien znacząco odbiegać od dotychczas obowiązującego. Służy temu tzw. korekta spreadu. Według Dietla wdrożenie rozporządzenia może być jednak inne. - Jeśli w ustawie będzie napisane, że teraz do kredytów stosuje się stawkę bez korekty spreadu, to będzie to decyzja polityczna - dodał Dietl. Decyzję w tej sprawie miałby podejmować minister finansów.