Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Marcin Łukasik
Marcin Łukasik
|
aktualizacja

Sędzia frankowicz w sprawie frankowej. Mecenas: "kilku udało nam się wyłączyć"

48
Podziel się:

To, czy sędzia ma kredyt, nie ma znaczenia. Może zgodnie z prawem wydawać wyroki ws. kredytów frankowych. Nie podoba się to bankom. Przedstawiciel Raiffesien Banku mówi wprost, że stara się o wyłączanie takich osób ze spraw.

Przed rokiem "Rzeczpospolita" informowała o przypadkach spraw kredytów frankowych, w których mieli orzekać sędziowie-dłużnicy.
Przed rokiem "Rzeczpospolita" informowała o przypadkach spraw kredytów frankowych, w których mieli orzekać sędziowie-dłużnicy. (Agencja Gazeta, Sławomir Kamiński)

Banki bronią się jak mogą w sprawach dotyczących kredytów frankowych. M.in. - jak sugerował mecenas reprezentujący Raiffeisen Bank - walczą o to, by w takich sprawach nie orzekali sędziowie-dłużnicy.

- Niejednokrotnie sędziowie, którzy mają takie kredyty, orzekali i orzekają dalej w sprawach frankowych. Kilkukrotnie udało nam się wyłączyć sędziów z orzekania w tych sprawach, bo wiedzieliśmy, że mają takie pożyczki - tłumaczył podczas spotkania z dziennikarzami mecenas Ireneusz Stolarki, reprezentujący Raiffeisen Bank w sprawie wniesionej przez małżeństwo Dziubaków.

Przed rokiem "Rzeczpospolita" informowała o przypadkach spraw kredytów frankowych, w których mieli orzekać sędziowie-dłużnicy. Tak było w sądach apelacyjnych w Białymstoku i Katowicach. Wszystko wyszło na jaw dzięki sprawozdaniom majątkowym sędziów.

Zobacz także: Oglądaj: Mały TSUE to "dużo poważniejszy problem". Banki będą oddawać pieniądze

Związek Banków Polskich protestował, a część ekspertów tłumaczyła, że taka sytuacja nie powinna stać na przeszkodzie. Argument: mogłoby to doprowadzić do absurdalnych sytuacji, w których sędzia posiadający samochód w kredycie nie mógłby orzekać w sprawach kredytów na dom zabezpieczony hipoteką.

Ostatecznie sprawę tę rozstrzygnąć w kwietniu Sąd Najwyższy, który jasno wskazał, że sędziowie, którzy mają kredyty frankowe, nie muszą wyłączać się od orzekania w takich sprawach.

To kolejny dowód na to, że w starciu kredytobiorcy - banki, te drugie są w odwrocie. Jak pisze "Parkiet", w ostatnim miesiącu sądy w większości spraw orzekały po myśli frankowiczów. Na 26 wyroków w sprawach dotyczących kredytów frankowych aż 18 było korzystnych dla kredytobiorców. Cztery wyroki były prawomocne.

Zdaniem ekspertów, kredytobiorcy zyskali przewagę dzięki orzeczeniu TSUE z początku października, które dało zielone światło do unieważniania przez sąd umów o kredyt walutowy, o ile znajdują się w nich niedozwolone klauzule.

Prawnicy reprezentujący banki twierdzą - co nie powinno nikogo dziwić - że jest wręcz przeciwnie: TSUE - ich zdaniem - miał wyraźnie zaznaczyć, że decyzja o unieważnieniu umowy z bankiem, leży w gestii krajowych sądów, a unijny trybunał nie jest od tego, aby interpretować polskie prawo.

- Orzeczenie pewne rzeczy wyjaśnia, ale na pewno nie jest jednoznacznie korzystne dla banków czy kredytobiorców - przyznał mec. Ireneusz Stolarski.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(48)
ula
4 lata temu
Przecież podobno każda umowa jest inna, skąd więc obawa, że orzeczenie sędziego posiadającego kredyt w chf dotyczącej jakiejś umowy będzie wpływać na orzeczenie w jego, hipotetycznej, sprawie.
RaB
4 lata temu
W takim razie trzeba odsunąć sędziów którzy maja no męża w Związku Banków Polskich jak Pani sędzia z Wawy z wydziału Wagnerowskiego
Bodzio
4 lata temu
Ale muszą te mecenasy bankowe szukać byle by tylko coś. A prawda jest taka że polegniecie już niedlugo
milo
4 lata temu
To jakieś wymysły. Przecież w tych sprawach do ustalenia przez sąd pozostaje, czy kredytobiorca był konsumentem oraz czy zapis był z nim uzgodniony indywidualnie. Reszta zachowań sądu wynika wprost z przepisu Kc oraz znajduje oparcie w wyrokach SOKiK, SN i TSUE. To raczej sędziowie posiadający kredyty złotowe byli skłonni wymyślać jakieś karkołomne uzasadnienia, tak aby udowodnić, że przepis nie może działać, skoro wyrok zgodny z prawem powodowałby poczucie niesprawiedliwości u złotówkowiczów.
ja
4 lata temu
Bankierzy sterowali walutami, a teraz niskimi stopami procentowymi zniechęcają do oszczędzania a za to hodują dłużników, którzy biorą kredyty na potęgę. Potem stopy podniosą i wszytko im zabiorą. Gdy nie mamy pieniędzy na coś, tzn. że nas nie stać. Problemem nie jest pożyczka, lichwiarze czy windykatorzy i komornicy, tylko brak dochodów pożyczkobiorcy i nadmierne wydatki. Nie rozwiąże tego problemu kolejny dług. To także oznacza, że nie umieliśmy oszczędzać. Więc jak po wzięciu kredytu będzie? Nagle nauczymy się oszczędzać? Branie kredytów przez ludzi ze złymi nawykami prowadzi ich potem do problemów. Przeczytajcie sobie ksiazke „Emeryt.ura nie jest Ci potrz.ebna” Jest o zarządzaniu pieniędzmi, Żeby ludzie nauczyli się zarządzać ograniczonymi zasobami (pieniędzmi), skutecznego oszczędzania i inwestowania, by zbudować majątek a nawet finansową wolność.
...
Następna strona