Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. TOS
|

Emerytury stażowe w Sejmie. Brak wielkiego entuzjazmu ws. projektu "Solidarności"

24
Podziel się:

"Solidarność" złożyła w Sejmie projekt ustawy, która miałaby wprowadzić w Polsce emerytury stażowe. We wtorek przeprowadzone zostało pierwsze czytanie tego projektu. Został on skierowany do dalszych prac, ale bez wielkiego entuzjazmu. Janusz Śniadek, obecnie poseł PiS, a kiedyś przewodniczący "Solidarności", przyznał, że jednoznacznego stanowiska Zjednoczonej Prawicy brak.

Emerytury stażowe w Sejmie. Brak wielkiego entuzjazmu ws. projektu "Solidarności"
Emerytury stażowe w Sejmie. Brak wielkiego entuzjazmu ws. projektu "Solidarności" (money.pl, Rafał Parczewski)

- Przyznaję, że dzisiaj staję tutaj z wyjątkowo ciężkim sercem, bo chciałbym móc zdeklarować, że jest jednoznaczne stanowisko Zjednoczonej Prawicy, niestety ciągle jeszcze takiego stanowiska nie ma - mówił we wtorek podczas obrad Janusz Śniadek. Poseł wniósł o skierowanie projektu do dalszych prac.

Emerytury stażowe. Sejm obradował nad projektem "Solidarności"

Zgodnie ze złożonym przez "Solidarność" projektem, świadczenie przysługiwałoby kobietom mającym na koncie łącznie 35 lat okresów składkowego i nieskładkowego, a mężczyznom - posiadającym 40 lat wspomnianych okresów. Aby zwiększyć swoją emeryturę, ubezpieczony mógłby kontynuować pracę zarobkową również po osiągnięciu wymaganego stażu ubezpieczeniowego.

Związkowcy zebrali 235 tys. podpisów pod inicjatywą ustawodawczą "Emerytura za staż" i we wrześniu złożyli dokumenty w Sejmie. - Jest to rozwiązanie zgodne z oczekiwaniami społecznymi osób, które ze względu na utratę sił będącą konsekwencją długiego okresu wykonywania pracy zarobkowej nie są w stanie kontynuować jej wykonywania aż do momentu osiągnięcia weku emerytalnego - mówił we wtorek w Sejmie Marcin Zieleniecki, reprezentujący komitet "Emerytura za staż".

Zobacz także: Budżet Polski. Minister Kościński: Jesteśmy gotowi na wszystko

- Wprowadzenie tego rozwiązania zapowiedziane zostało przez prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej Andrzeja Dudę w trakcie kampanii prezydenckiej w 2020 r. Od wielu lat z postulatem wprowadzenia emerytur przysługujących z tytułu wysługi występowały związki zawodowe, a NSZZ "Solidarność" wprowadził ten postulat do umowy programowej zawartej z prezydentem Andrzejem Dudą w trakcie ostatniej kampanii prezydenckiej - przypominał.

Jednak drogi związkowców i Andrzeja Dudy się rozeszły. Dobitnie świadczy o tym fakt, że prezydent złożył we wtorek własny projekt dotyczący emerytur stażowych. Przekazanie projektu do niższej izby parlamentu potwierdził we wtorek szef gabinetu prezydenta Paweł Szrot.

Zgodnie z prezydencką propozycją na wcześniejsze emerytury będą mogły przechodzić osoby poniżej ustawowego wieku emerytalnego, które mają staż pracy: 39 lat w przypadku kobiet i 44 lata w przypadku mężczyzn, a także zgromadzony kapitał emerytalny wystarczający na emeryturę w wysokości co najmniej najniższej emerytury. Dotyczy to zarówno emerytur z ZUS, jak i z KRUS.

Przypomnijmy, Andrzej Duda obiecywał projekt emerytur stażowych w czasie kampanii wyborczej w 2020 roku. Wypracowanie propozycji tzw. emerytury stażowej było zadaniem powołanej w maju przez prezydenta Rady ds. Społecznych. Duda mówił wówczas, że chciałby, aby ta propozycja został przygotowana "jak najlepiej i jak najrozsądniej". - By z jednej strony próbować zaspokoić uzasadnione oczekiwania społeczne, ale z drugiej strony pomieścić się także i w możliwościach, które ma i będzie miał w przyszłości system emerytalny - zapewniał prezydent.

Emerytury stażowe przepadną?

- Nie będę ukrywał, że my już nad tym od jakiegoś czasu tu pracujemy z panią prezes (ZUS Gertrudą Uścińską), ale wypracowanie tego rozwiązania będzie, mam nadzieję, dziełem tej właśnie kadencji - zapowiadał w maju Duda. Jak pisała w sierpniu tego roku "Wyborcza", prezydent nie chciał wchodzić w konflikt w tej sprawie z premierem Mateuszem Morawieckim, dlatego miał złożyć projekt dopiero pod koniec kadencji, czyli w 2025 roku. Dzięki temu miał uniknąć oskarżeń o brak realizacji obietnic, a jednocześnie kłopotliwą ustawę zostawiłby nowemu rządowi.

- Emerytury stażowe to prawo wyboru dla osób, które zaczęły pracę dużo wcześniej, by miały możliwość skorzystania z emerytury wcześniej. To będzie możliwość, a nie obligatoryjne świadczenie - przekonywał w programie "Newsroom" WP Marek Lewandowski, rzecznik NSZZ "Solidarność".

Czy emerytury stażowe mogą wejść w życie? Rzecznik "S" w to wątpi. W studiu WP stwierdził, że obecnie nie ma "woli politycznej, by to zrealizować".

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(24)
mietek4444
2 lata temu
Statystycznie mężczyzna żyje 73 lata czyli pobiera ją przez 8 lat czyli każdy rok pracy dłużej to rok pobierana jej krócej i tak nas dymie ten urząd
xąc
2 lata temu
podnieść wiek emerytalny 68/68
Z koniecznośc...
2 lata temu
To ja poproszę z entuzjazmem dla młodych przyszłych emerytów o europejskie wynagrodzenia, emerytury, siłę nabywczą pieniądza oraz europejską jakość życia, wtedy z entuzjazmem przejdą na emeryturę. A nie tak jak dzisiaj, z powodu braku sił, wyeksploatowania i chorób przewlekłych organizmu oraz braku entizjazmu pracodawcy, by zatrudniać w wieku przedemerytalnym mało wydajnego pracownika.
Eliza
2 lata temu
Dodałam komentarz, który został usunięty, wstyd , nie było w nim nic obraźliwego .
JANNN
2 lata temu
Dalej kombinują jak nas oszukać sam Prezydent z swoim wnioskiem liczy że przez ten rok jak najwięcej z nas przejdzie na wieczny stan spoczynku i znowu ZAOSZCZĘDZI.BRAWO PANIE PREZYDENCIE JAK PAN SPOJRZY W OCZY TYCH LUDZI JAKI TRZEBA BYĆ WYRACHOWANYM A MYŚMY NA PANA PREZYDENTA GŁOSOWALI.
...
Następna strona