Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Tylko co dziesiąty Polak wierzy w godziwą emeryturę z ZUS. Większość wie, że starość będzie biedna

82
Podziel się:

Większość Polaków (61 proc.) nie ma zaufania do obecnego systemu emerytalnego w Polsce i prawie tyle samo (63 proc.) nie oszczędza, ani nie inwestuje samodzielnie, by mieć wyższą emeryturę. Co trzeci Polak nie wie, że jego emerytura będzie mniejsza niż ostatnia pensja.

Obecni 30-40-latkowie będą otrzymywać emerytury w wysokości ok. 30 proc. swoich ostatnich zarobków.
Obecni 30-40-latkowie będą otrzymywać emerytury w wysokości ok. 30 proc. swoich ostatnich zarobków. (iStock.com)

59 proc. badanych zdaje sobie sprawę, że ich emerytura będzie niższa niż ostatnie zarobki, ale co dziesiąty (10 proc.) sądzi, że jego emerytura będzie wyższa, a 27 proc. tego nie wie. Z kolei 13 proc. Polaków uważa, że wysokość emerytury powinna być taka sama dla wszystkich, niezależnie od liczby przepracowanych lat i odłożonych składek - tak wynika z badania przeprowadzonego dla serwisu ciekaweliczby.pl na panelu Ariadna.

Badanie pokazuje, że zaledwie 11 proc. Polaków ma zaufanie do obecnego systemu emerytalnego w Polsce. Większość (61 proc.) nie ma zaufania, a 28 proc. nie jest w stanie jednoznacznie się określić.

Największą nieufność do obecnego systemu emerytalnego deklarują wyborcy Koalicji Obywatelskiej (76 proc.) i Lewicy (71 proc.), a najmniejszą - osoby popierające Prawo i Sprawiedliwość (47 proc.).

Wyniki potwierdzają, że ciągłe zmiany w systemie emerytalnym wprowadzane przez kolejne rządy, nie służą budowaniu zaufania do tego systemu.

Niewielu oszczędza

Pomimo, że większość osób nie ma zaufania do systemu emerytalnego, to jednak aż 63 proc. ani nie oszczędza, ani nie inwestuje samodzielnie, by mieć wyższą emeryturę. Jedynie 37 proc. dorosłych Polaków podejmuje starania na poczet wyższej emerytury w przyszłości. Niezależnie od sympatii politycznych, poziom świadomości badanych, związanej z koniecznością oszczędzania na emeryturę, pozostawia wiele do życzenia.

Wyborcy trzech głównych ugrupowań politycznych: PiS, Koalicji Obywatelskiej i Lewicy są wyjątkowo zbieżni w tym zakresie i na bardzo podobnym poziomie nie oszczędzają, ani nie inwestują z myślą o wyższej emeryturze (63 proc. vs. 60 proc. vs. 61 proc.). Większość badanych jest słusznie przekonana (59 proc.), że ich emerytura będzie niższa od ich ostatnich zarobków. Co dziesiąty (10 proc.) uważa, że jego emerytura będzie wyższa, 4 proc. - że będzie na podobnym poziomie, jak jego ostatnie zarobki, a 27 proc. tego nie wie.

Świadomość, że emerytura będzie niższa niż ostatnie zarobki jest zdecydowanie najwyższa wśród wyborców Koalicji Obywatelskiej (80 proc.) i Lewicy (73 proc.), a najniższa w elektoracie PiS (54 proc.). Wśród wyborców partii rządzącej jest najwięcej osób błędnie przekonanych, że ich emerytura będzie wyższa niż ostatnie zarobki (14 proc.) lub na podobnym poziomie (7 proc.), czyli łącznie 21 proc., podczas gdy wśród wyborców Koalicji Obywatelskiej łącznie takich osób jest 5 proc., a Lewicy - 12 proc.

Ile dostaniesz emerytury?

Obecnie średnie świadczenie emerytalne wynosi trochę ponad połowę przeciętnego wynagrodzenia, a według szacunków obecni 30-40-latkowie będą otrzymywać emerytury w wysokości ok. 30 proc. swoich ostatnich zarobków.

- Badanie pokazuje, że konieczne jest prowadzenie szerokich akcji edukacyjnych zachęcających do samodzielnego oszczędzania na emeryturę. Wciąż większość Polaków nie robi nic, by zwiększyć swoje świadczenia, a duża część nadal nie wie, że ich emerytury będą niższe lub jest błędnie przekonana, że będą nawet wyższe - mówi Alicja Defratyka, autorka projektu ciekaweliczby.pl.

Ponad połowa Polaków (54 proc.) jest zwolennikami systemu wyliczania emerytury opartego na liczbie przepracowanych lat oraz wysokości odłożonych składek, czyli systemu, który obecnie w Polsce obowiązuje. Przekonanie o zasadności takiego systemu jest najbardziej rozpowszechnione w elektoracie Koalicji Obywatelskiej (71 proc.) i Lewicy (73 proc.), a najmniej wśród zwolenników Prawa i Sprawiedliwości (52 proc.). 13 proc. Polaków jest natomiast zdania, że wysokość emerytury powinna być taka sama dla wszystkich, niezależnie od tego, jak długo ktoś pracował i ile składek odłożył.

Najwięcej zwolenników emerytury równej dla wszystkich jest wśród wyborców PiS (19 proc.), a zdecydowanie mniej wśród wyborców Koalicji Obywatelskiej (8 proc.) i Lewicy (6 proc.). 14 proc. badanych uważa, że wysokość emerytury powinna zależeć od innych rozwiązań, a 19 proc. nie jest w stanie jednoznacznie wypowiedzieć się na ten temat.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

oszczędzanie
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(82)
WP.w
4 lata temu
Gdyby policja nie oszukiwala w wideorejestratorach i zawyzala predkosc tobym nie wydawal kasy po za granicami Polski. A tak na vaty nie idzie i nie na na emerytury, ani na policje.
Obywatel
4 lata temu
A przecież teraz ktoś dostaje 500+ . Potem trzeba spłacać długi. I będziemy spłacać. A na razie? Żyjemy bogato. Stać nas. A co? A potem? A potem będzie wielkie srrrruuuu.
emk
4 lata temu
Skoro nie uczy się ludzi pracować , a wmawia, że i tak minimum dostana to co się dziewić. Emerytura to nie łaska a wynik pracy, a niektórym pracować się nie chce. Przepracują przez swoje np. 80 lat np. 10 lat, a była pani co przepracowała cztery miesiące i oczekują wysokich wypłat. Coś nie tak. Nie mówiąc o tych co przebalowali całe życie, płacili najniższe składki i też narzekają, a tak naprawdę 90% społeczeństwa nigdy takich pieniędzy nie miało jak oni. Niech ci ludzie sprzedają swoje mieszkania, działki, obrazy itp i z tego żyją, bo są ludzie pracujący 40 lat, ale niewiele zarabiający i mają niskie emerytury. Państwo widać litościwe , bo wspiera nierobów i bogaczy.
coraz lepiej?
4 lata temu
Co czeka obecnych emerytów? - gwałtowny spadek siły nabywczej emerytur, dla przykładu obecnie średnia emerytura 2236zł, płaca minimalna 2250zł; w 2023roku średnia emerytura po uwzględnieniu sterowania wskażnikiem inflacji rewaloryzowana co roku kwotowo 70zł plus 13 i 14 wyniesie ok 2750zł, a minimalna płaca wyniesie 4000zł. Emerytura minimalna będzie w granicach 1600 - 1680zł.(wszystkie kwoty brutto). Ze wzrostem płacy minimalnej wzrosną też pozostałe płace, to przełoży się na wzrost cen towarów i usług. Służba zdrowia celowo jest rozmontowywana, tak jak i państwowe ośrodki DPS. Seniorów emerytów jest po prostu za dużo, najważniejsze aby w taki sposób mówić o podwyżkach emerytur lub płacy minimalnej jako o "dobroci" rządu, bez podawania konsekwencji tych działań zainteresowanym. EMERYTÓW CZEKA SELEKCJA NATURALNA I EXTREMALNA SZKOŁA PRZETRWANIA (nie ma to nic wspólnego z eutanazją - dobrą śmiercią)
40-latek
4 lata temu
To ja się pytam - z jakiej racji mam teraz swoimi podatkami i składkami zrzucać się na wypasione emeryturki dzisiejszych emerytów ??? Głód i bieda na emeryturze ??? Okey, ale zacznijmy już teraz - po 1000 zł emerytury dla każdego i ani grosza więcej !! 2020 jako okres przejściowy i od stycznia 2021 głodowe emerytury dla wszystkich !!
...
Następna strona