Prawda o emeryturach wyjdzie na jaw. ZUS wyśle informację o stanie konta
Jeszcze w sierpniu ZUS wyśle do ubezpieczonych informację o stanie konta emerytalnego. Znajdzie się w niej prognoza wysokości emerytury, dzięki której każdy będzie mógł sprawdzić, na jakie świadczenie w przyszłości może liczyć. Mogą wynieść 30-40 proc. obecnych zarobków - informuje "Fakt".
Dziennik przypomina, że ZUS co roku wysyła milionom Polaków Informację o Stanie Konta Ubezpieczonego (IOSK). To ważna informacja, dzięki której każdy dowie się, ile zgromadził środków na koncie emerytalnym po rocznej waloryzacji składek, przeprowadzonej w czerwcu.
W tym roku o 566,6 mld zł wzrósł stan kont i subkont wszystkich osób ubezpieczonych w wyniku rocznej waloryzacji. Objęła ona konta 26,1 mln osób, a subkonta - 22,3 mln osób.
Przed laty ZUS wysyłała taką informację listownie, teraz będzie ona dostępna na Platformie Usług Elektronicznych PUE/eZUS.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Praca przyszłości. Jakie kompetencje dają przewagę? Piotr Nowosielski w Biznes Klasa Young
Do kogo trafi informacja o stanie konta z ZUS
Kto dostanie wiadomość z ZUS? Osoba urodzona po 1948 r., której Zakład nie ustalił wysokości emerytury i na jej koncie została zapisana choćby jedna składka. Dodatkowo ubezpieczeni, którzy w 2024 r. ukończyli 35 lat w IOSKU znajdą również symulację hipotetycznej emerytury - czytamy w "Fakcie".
Informacja może otworzyć oczy wielu Polakom. Kwoty przyszłych, prognozowanych świadczeń nie będą wysokie. Aktualne szacunki Komisji Europejskiej wskazują, że stopa zastąpienia (relacja przeciętnej otrzymywanej emerytury do przeciętnej płacy - red.) w 2040 r. wyniesie 32,2 proc., a w 2050 - 27,4 proc.
- Jeżeli ktoś późno zaczyna pracę, a przecież młodzi ludzie dzisiaj studiują dłużej, mają "wakacje od ZUS-u", to też później zaczynają płacić składki. Albo jeśli korzystają z małego ZUS, to płacą najpierw niższe składki, a to ma także wpływ na wysokość emerytury. Jeśli w wieku 40, 50 lat zaczynamy myśleć o emeryturze, to jest już trochę późno - wyjaśnia prezes ZUS Zbigniew Derdziuk.
Różnica w emeryturach kobiet i mężczyzn
Piotr Juszczyk, ekspert podatkowy inFaktu, w rozmowie z "Faktem" alarmuje: kobiety mogą spodziewać się znacznie niższych emerytur niż mężczyźni.
Dla przykładu: osoba zarabiająca 8767 zł brutto (czyli 100 proc. przeciętnego wynagrodzenia w 2025 r. ), przy ciągłości zatrudnienia aż do wieku emerytalnego, może liczyć na 4549 zł brutto emerytury w przypadku mężczyzny, a tylko 3006 zł brutto emerytury w przypadku kobiety. To różnica aż ponad 1500 zł miesięcznie, mimo tych samych zarobków i składek
Dysproporcja wynika z różnego wieku emerytalnego. - Kobieta kończy aktywność zawodową o 5 lat wcześniej, a więc ma krótszy staż składkowy i jednocześnie dłuższy przewidywany okres życia na emeryturze - a to powoduje, że zgromadzony kapitał emerytalny musi być "rozłożony" na więcej miesięcy. W efekcie - świadczenie jest istotnie niższe - wyjaśnia ekspert w rozmowie z gazetą.