Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. Jakub Ceglarz
|

Paragon czy faktura? Nowe przepisy wprowadzają chaos

124
Podziel się:

Sprzedawcy nie wiedzą, jak stosować nowe przepisy dotyczące tzw. faktur uproszczonych. I obawiają się, że będą musieli płacić podwójny podatek VAT.

Nowe przepisy dotyczące paragonów wprowadziły chaos wśród sprzedawców i przedsiębiorców
Nowe przepisy dotyczące paragonów wprowadziły chaos wśród sprzedawców i przedsiębiorców (East News, Piotr Kamionka/REPORTER)

Jak pisze "Dziennik Gazeta Prawna", od stycznia funkcjonują nowe przepisy. W uproszczeniu: przy niedużych zakupach wystarczy poprosić sprzedawcę o wpisanie numeru NIP na paragon.

Taki paragon z numerem NIP można ewidencjonować w firmie bez konieczności tradycyjnej faktury. Mimo to niektórzy przedsiębiorcy zgłaszają się do sklepów lub stacji benzynowych z prośbą o wystawienie faktury na podstawie paragonu z NIP-em.

I tu zaczyna się chaos. Sprzedawcy nie wiedzą bowiem, czy mogą taką fakturę wystawić. I czy nie będzie się to wiązało z koniecznością zapłaty podwójnego podatku.

Obejrzyj: Podatek handlowy? Nie łudźmy się: będzie drożej

Resort finansów nie ułatwia sprawy, bo odpowiedzi ministerstwa nie są jednoznaczne. Najpierw utrzymywało, że "nie ma konieczności" wymiany paragonu na fakturę, a drugie były już bardziej zdecydowane. "Brak jest uzasadnienia na dodatkowe potwierdzenie zakupu zwykłą fakturą" - brzmiała odpowiedź na pytania "DGP".

A to oznacza, że formalnie od wystawienia drugiej faktury należałoby po raz drugi zapłacić podatek. I nie ma tu znaczenia, że za tę transakcję sprzedawca oddał już pieniądze skarbówce.

To budzi wątpliwości sprzedawców. Podobnie jak brak danych kontrahenta na paragonie z numerem NIP. A brak danych może powodować problemy przy generowaniu Jednolitego Pliku Kontrolnego.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

podatki
vat
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(124)
Podatnik
4 lata temu
Ja sie zastanawiam komu to na rękę,zagmatwane przepisy ,interpretacje zalezne od stanowiska ,istny urzedniczy bełkot.TWORZĄ PRZEPISY KTÓRZY SAMI ICH NIE ROZUMIEJĄ A WSZYSTKO CHODZI O KASĘ JAK BY WYCIUĆKAĆ KOWALSKIEGO I PRZYSPORZYĆ MU PROBLEMÓW.
kolo
4 lata temu
Bzdura! Jeśli przychodzi do mnie klient, kupuje towar i chce zakup na firmę czyli fakturę to od razu wystawiam fakturę a nie paragon. I nic się nie powiela. Szukanie dziury w całym.
Budowlanka
4 lata temu
Ludzie odpowiadają. Bez paragonu i pytają czy można zrobić coś taniej. Nowe przepisy sugerują konsumentom uciekanie do szarej strefy. Wykonawcom zresztą również - mały ZUS
adam
4 lata temu
Po prostu trzeba od razu brać fakturę i problem z głowy.
T.
4 lata temu
Jak Polska długa i szeroka cały czas komplikujemy sobie życie . No cóż, taka nasza domena.
...
Następna strona