Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

"W Polsce jest za mało bankructw". Zaskakująca opinia eksperta

18
Podziel się:

W rekordowych latach w Polsce ogłaszało upadłość ponad tysiąc firm rocznie. W ostatnich latach 600-700 i na tym poziomie mamy stabilizację. Okazuje się, że bankructw było jednak w Polsce... za mało.

"W Polsce jest za mało bankructw". Zaskakująca opinia eksperta
(Shutterstock/www.BillionPhotos.com)

W rekordowych latach w Polsce ogłaszało upadłość ponad tysiąc firm rocznie. W ostatnich latach 600-700 i na tym poziomie mamy stabilizację. Okazuje się, że bankructw było jednak w Polsce... za mało.

- W gospodarkach takich jak Niemcy czy Francja, czyli dwukrotnie większych od Polski, zdarza się 10-15 tys. upadłości - mówi w rozmowie z MarketNews24 prezes zarządu spółki PMR Restrukturyzacja SA, Maciej Pietrzak. - To oznacza, że nie do końca właściwie stosowane było prawo upadłościowe, bo ogłoszenie upadłości to sposób na wyjście przedsiębiorstwa z kłopotów, aby uniknąć wejścia likwidatora i likwidacji firmy.

Stabilizacji liczby upadłości, a nawet jest obniżeniu, może sprzyjać obowiązująca od stycznia ustawa o restrukturyzacji firm.

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(18)
renoikubicafa...
8 lat temu
Żeby ogłosić upadłość majątek dłużnika musi być w stanie pokryć koszty postępowania upadłościowego. Większość "firm" w Polsce nie spełnia tego warunku.
Żenua
8 lat temu
Buc nie ekspert
Ekonomik
8 lat temu
Człowieku co Ty wypisujesz za bzdury ? W tym kraju po reformie oszusta Balcerowicza polskie firmy padły a zachodnie w Polsce mają się bardzo dobrze, przypomnę wprowadzony system Balcerowicza umożliwił firmom zachodnim bez kosztowe, nieoprocentowane i nieograniczone dofinansowanie przez polskie małe firmy oraz dotacje UE i polskich rządów na "tworzenie miejsc pracy". Przy niepłaceniu podatków to jak miałyby upadać?
koles
8 lat temu
rady takiego "eksperta" to propagowanie jeszcze wiekszego niewolnictwa
987400
8 lat temu
W Polsce upadłość kończy się wyrejestrowaniem przedsiębiorstwa i zaliczeniem bezrobocia, bo przecież nikt nie chce stracić wszystkiego czego się dorobił.