WAŻNE
TERAZ

NFZ na krawędzi. Rząd chce zmienić prawo

Zakaz handlu w niedziele. Lista uwag handlowców do projektu jest długa

Sejmowa podkomisja stała do spraw rynku pracy zajmie się obywatelskim projektem ustawy o ograniczeniu handlu w niedziele, zgłoszonym przez "Solidarność". Polska Izby Handlu przedstawiła obszerną listę uwag i wątpliwości do projektu, m.in. jego niezgodność z Konstytucją.

Obraz
Źródło zdjęć: © LECH GAWUC/REPORTER

W środę po południu sejmowa podkomisja stała do spraw rynku pracy zajmie się obywatelskim projektem ustawy o ograniczeniu handlu w niedziele, zgłoszonym przez "Solidarność". Posłowie będą rozpatrywać jej zapisy w świetle obowiązujących przepisów Kodeksu pracy. Tymczasem Polska Izby Handlu przedstawiła obszerną listę uwag i wątpliwości do projektu, m.in. jego niezgodność z Konstytucją.

Obywatelski projekt ustawy zakłada zakaz handlu we wszystkie niedziele z nielicznymi wyjątkami w ciągu roku - w okresach przedświątecznych oraz w czasie wyprzedaży sezonowych. Największe kontrowersje wzbudził jak dotąd pomysł karania przedsiębiorców łamiących niedzielny zakaz dwuletnim więzieniem, co zostało zmienione w ramach autokorekty na karę grzywny (w wysokości uzależnionej od obrotu, nie wyższej jednak niż 10 proc. wartości obrotu uzyskanego w poprzedzającym roku podatkowym).

Odstępstwa od zakazu obejmowałaby niektóre rodzaje sklepów, np. placówki prowadzone przez przedsiębiorców w ramach indywidualnej działalności gospodarczej. Obostrzenia nie dotyczyłyby aptek, mniejszych stacji paliw, sklepików z pamiątkami i dewocjonaliami, a także piekarni zlokalizowanych przy zakładach produkcyjnych prowadzących sprzedaż własnych produktów do godz. 13.

Zakazem nie byłyby objęte placówki handlowe, których powierzchnia nie przekracza 25 mkw., usytuowane w obiektach do obsługi pasażerów, kwiaciarnie o powierzchni nieprzekraczającej 50 mkw., gdzie sprzedaż kwiatów stanowi minimum 30 proc. miesięcznego obrotu placówki oraz platformy i portale internetowe sprzedające towary, które nie powstały w wyniku działalności produkcyjnej.

Co wzbudza zastrzeżenia handlowców? Z informacji, którą Polska Izby Handlu opublikowała na swojej stronie internetowej wynika, że w projekcie są nieścisłości wynikające zarówno z wykładni zaproponowanych przepisów i w świetle zaprezentowanego uzasadnienia do projektu. "Uzasadnienie do projektu w dużej mierze nie daje odpowiedzi dla celowości rozwiązań prawnych w nim przyjętych. Nie ulega jednak wątpliwości, iż argumenty te nie mogą być ocenione jako wystarczające z punktu widzenia regulacji prawnej, o tak wielkiej wadze dla sfery gospodarczej kraju" - czytamy na stronie PIH.

Jako pierwszy mankament projektu, PIH wskazuje szeroką definicję placówki handlowej. "Definicja pojęcia "placówka handlowa" jest określona bardzo szeroko i oprócz sprzedaży detalicznej obejmuje również sprzedaż hurtową. Co istotne wprowadzenie zakazu dla sprzedaży w zakresie hurtowym prowadzi również do ograniczenia swobody działalności sprzedażowej w zakresie dozwolonym w projekcie (brak możliwości wykonania dostaw do sklepów - nawet tych nieobjętych zakazem - do godziny 6.00 rano w poniedziałek)" - argumentuje Izba.

Drugim wątpliwym zapisem w projekcie jest szeroki katalog innych czynności objętych zakazem. W tym przypadku, według PIH pojęcie "innych czynności sprzedażowych" zawiera w sobie szereg czynności innych niż te ściśle powiązane z handlem. "Przez podmiot świadczący usługi na rzecz handlu rozumiane są zgodnie z projektem centra logistyczne, centra magazynowe, terminale przeładunkowe, centra dystrybucyjne. Taka konstrukcja uderza zatem nie tylko w szeroko pojęty handel, ale także w wiele innych sektor, w tym sektor transportowy i logistyczny, tym bardziej, iż przedmiotowy zakaz obowiązywać ma od godziny 6.00 w niedzielę do godziny 6.00 dnia następnego" - czytamy w komentarzu.

PIH zwraca też uwagę, że zgodnie z projektem zakaz wykonywania "innych czynności sprzedażowych" w podmiotach świadczących usługi na rzecz handlu rozciąga się nie tylko na terenie Polski, ale także poza jej granicami, co może znacząco osłabiać konkurencyjność gospodarczą Polski za granicą.

Niezgodność z art. 22 Konstytucji

PIH uważa ponadto, że zakazy zaproponowane w projekcie mogą prowadzić do wniosku, że jest on sprzeczny z fundamentalnymi zasadami wynikającymi z Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej.

"Zgodnie bowiem z art. 22 Konstytucji ograniczenie wolności działalności gospodarczej jest dopuszczalne tylko w drodze ustawy i tylko ze względu na ważny interes publiczny. Nie ulega wątpliwości, iż przyjęte w Projekcie rozwiązania prowadzące do ograniczenia wolności działalności gospodarczej nie wypełniają kryterium "ważnego interesu publicznego". Jasnym i zrozumiałym jest, że ustawodawca powinien i dopuszcza możliwość wprowadzenia ograniczenia wolności działalności gospodarczej w przypadkach, w których uzasadnione jest to prymatem dobra wspólnego, niejako w oderwaniu od indywidualnego dobra poszczególnych jednostek. Natomiast projekt ze względu na próbę wprowadzenia ograniczeń tak daleko idących i obejmujących handel nie tylko detaliczny, ale również hurtowy, czy franczyzobiorców, a także szeroko pojęte usługi około sprzedażowe doprowadził do wydania szeregu negatywnych opinii w ramach dotychczasowego przebiegu procesu legislacyjnego" - czytamy.

Co więcej zdaniem PIH, analiza uzasadnienia projektu nie rozwiewa wątpliwości zgłoszonych przez różnne instytucje, jak i wyrażone w samym stanowisku przyjętym przez rząd. "Ciężko w przypadku konstrukcji przyjętych w projekcie mówić o zachowaniu zasady proporcjonalności ze względu na objęcie zakazem handlu tylu sektorów gospodarki" - podkreśla Izba.

Zasadnicze pytanie jakie stawia PIH, dotyczy interesów konsumentów w sytuacji, w której projekt "niewątpliwie może prowadzić do ograniczenia swobody konsumentów w podejmowaniu decyzji gospodarczych, co również w efekcie prowadzi do ograniczenia wolności gospodarczej". Izba sądzi, że jeśli proponowane zakazy wejdą w życie, konsumenci będą mieli "ograniczony wybór i swobodę w podejmowaniu decyzji zakupowych, co budzi poważne wątpliwości choćby ze względu na chęć utrzymania zakazu do godziny 6.00 rano w poniedziałek".

Dlaczego [franczyza](https://msp.money.pl/wiadomosci/poradniki/artykul/franczyza-8211;-co-to-jest,101,0,2421349.html)?

Zakazem handlu w niedziele objęci zostali przedsiębiorcy wykonujący we własnym imieniu działalność gospodarczą w oparciu o umowę franczyzy lub umowę agencji.

"Po pierwsze w tym przypadku nie znajduje zastosowania argument o charakterze społecznym dotyczący kobiet-matek. Brak jest bowiem argumentów uzasadniających twierdzenie, iż również w przypadku sklepów działających w oparciu o umowy franczyzy i umowy agencji, to głównie kobiety znajdują w nich zatrudnienie" - czytamy na stronie PIH.

Izba twierdzi ponadto, że zapisy ustawy przygotowanej przez "Solidarność" są niezgodne z prawem Unii Europejskiej, oraz, że ze względu na bardzo szeroką materię regulacji dwutygodniowy termin vacatio legis jest zbyt krótki. "Zmiany w obecnym kształcie prowadzą do konieczności chociażby renegocjowania niezliczonej liczby umów franczyzy, ale nawet niezależnie od tej konieczności, zmianie podlegać musiałyby również umowy o pracę, jak również inne kontakty handlowe dotyczące gałęzi, które oprócz stricte rozumianej sprzedaży zostałyby dotknięte i ograniczone znacząco przez projekt" - wskazuje PIH.

Wybrane dla Ciebie
Tak zacznie się nowy rok na rynku. Pracodawcy zabrali głos
Tak zacznie się nowy rok na rynku. Pracodawcy zabrali głos
Bunt w NBP: zarząd kontra Glapiński. Prezes przerwał posiedzenie
Bunt w NBP: zarząd kontra Glapiński. Prezes przerwał posiedzenie
Rozpętał wojnę na cła, teraz gasi pożar. Trump ogłasza wielki pakiet pomocowy
Rozpętał wojnę na cła, teraz gasi pożar. Trump ogłasza wielki pakiet pomocowy
Ważny dokument. Ogranicza możliwość wycofania sił USA z Europy
Ważny dokument. Ogranicza możliwość wycofania sił USA z Europy
Rosyjskie drewno zalewa Polskę i UE mimo sankcji. Ujawnili skalę procederu
Rosyjskie drewno zalewa Polskę i UE mimo sankcji. Ujawnili skalę procederu
Andrzej Duda pochwalił się przelewem. Politycy już komentują
Andrzej Duda pochwalił się przelewem. Politycy już komentują
Ile kosztuje euro? Kurs euro do złotego PLN/EUR 8.12.2025
Ile kosztuje euro? Kurs euro do złotego PLN/EUR 8.12.2025
Ile kosztuje frank szwajcarski? Kurs franka do złotego PLN/CHF 8.12.2025
Ile kosztuje frank szwajcarski? Kurs franka do złotego PLN/CHF 8.12.2025
Ile kosztuje funt? Kurs funta do złotego PLN/GBP 8.12.2025
Ile kosztuje funt? Kurs funta do złotego PLN/GBP 8.12.2025
Ile kosztuje dolar? Kurs dolara do złotego PLN/USD 8.12.2025
Ile kosztuje dolar? Kurs dolara do złotego PLN/USD 8.12.2025
"Musimy wprowadzić korektę opłat". Podwyższają stawki za śmieci o ok. 25 proc.
"Musimy wprowadzić korektę opłat". Podwyższają stawki za śmieci o ok. 25 proc.
Dobre wieści z Brukseli dla Polski ws. Mercosur
Dobre wieści z Brukseli dla Polski ws. Mercosur