Witam,
Jestem razem z mężem współwłaścicielką działki, ponadto mąż ma jeszcze 4 inne.
Do 2015 r. było tego w sumie 0,97 ha przelicz.
W 2015 r. Starostwo Powiatowe przeprowadzało aktualizację granic wszystkich działek. Podczas tych czynności okazało się, że mapki odbiegały od rzeczywistości, więc zostały naniesione zmiany. Z jednej działki odjęli nam ar, w drugiej dodali, koniec końców, ogólnie miało być tyle samo... ale okazało się, że po tych zmianach wszystkiego mamy 1,03 ha! Weszły one w życie 31.12.2015.
A ja się zorientowałam dopiero niedawno, przy płaceniu ostatniej raty podatku...
Czyli reasumując, od tego czasu powinniśmy obowiązkowo ubezpieczać się w KRUS!?
Mąż pracuje w sadownictwie za granicą, niby legalnie, ale do tej pory żadnych umów o pracę nie dostawał, same jakieś rachunki... Ja jestem zarejestrowana w PUP, ale prawo do zasiłku ustało z dniem 16.12.1015.
Póki co z KRUS nie dostaliśmy żadnej informacji, że podlegamy obowiązkowemu ubezpieczeniu, ale czy to oni powinni tego pilnować? Znając życie to my...
I nie wiem co teraz robić...
Płacić KRUSu bardzo bym nie chciała... Bo za prawie cały rok 2016 to będzie ogromna dla nas kwota... Pomyślałam o umowie dzierżawy, ale czy ona będzie nas przed tym chronić? Mamy podpisaną z bratem taką umowę z dn. 01.01.2016, ale nie zgłaszałam jej w Starostwie bo wcześniej nie miałam takiej potrzeby, z bratem dogadujemy się dobrze i spisaliśmy ją tak w razie ,,w''.
I teraz... czy KRUS bierze pod uwagę datę spisania umowy czy zgłoszenia jej w Starostwie? Bo jeżeli datę zgłoszenia w Starostwie to ona nas nie chroni przed obowiązkiem ubezpieczenia... Dodatkowo pewnie naliczą jeszcze jakieś odsetki karne...
Bardzo proszę o informację czy jest jakieś wyjście z tej sytuacji? Czy w takich przypadkach KRUS nalicza kary? Czy ewentualnie można taką płatność rozłożyć na raty? Bo podejrzewam, że będziemy musieli to ubezpieczenie (zarówno mąż jak i ja) zapłacić...
Będę bardzo wdzięczna za pomoc.
Pozdrawiam,