Forum Forum emerytalneOFE

Musimy wydłużyć wiek emerytalny, będzie fala strajków?

Musimy wydłużyć wiek emerytalny, będzie fala strajków?

Wyświetlaj:
janiszek72 / 2010-02-25 10:20 / Tysiącznik na forum
W momencie kiedy dwa miliony ludzi jest bez pracy wydłużanie wieku emerytalnego nie ma najmniejszego sensu. I to by było na tyle. Serdecznie pozdrawiam
Bernard+ / 83.22.97.* / 2010-02-25 18:51
Dwa miliony bezrobotnych w Polsce nie oznacza, że każdy z nich może zastąpić zwolnionego na wcześniejszą emeryturę pracownika posiadającego zarówno wiedzę jak i doświadczenie potrzebne do prawidłowego wykonywania pracy na istniejącym obecnie stanowisku. Spotykam dziś absolwentów szkół ponadgimnazjalnych pomaturalnych i wyższych uczelni, którzy nie potrafią wykonywać żadnej pracy, jaka jest do wykonywania w rozwijających się przedsiębiorstwach. Dlatego są bezrobotni, bo nie potrafi Polak z dyplomem magistra przeliczyć 100km/godzinę na metry na sekundę. Nie znają rysunku technicznego ani maszynowego ani budowlanego ani schematów elektrycznych. Nie znają elementarnych zasad funkcjonowania firm, nie rozumieją skąd w firmie biorą się pieniądze na wypłaty dla pracowników. Dlatego pracodawcy boją się ich zatrudniać na pełny etat i na czas nieokreślony, bo wielu gdy ma już taką umowę zaczyna unikać pracy i zaczyna kombinować zwolnienia lekarskie, okrada pracodawcę, zraża swoim zachowaniem klientów do firmy itp.
Firmy greckie, które budowały śląski odcinek autostrady A1 nie mogły znaleźć do pracy polskich zbrojarzy, cieśli, betoniarzy, monterów konstrukcji żelbetowych, mimo, że płaciły takim fachowcom po 30 zł netto nadgodzinę. Zatrudnili, więc Ukraińców, Rumunów, Macedończyków i wynajmowali dla nich mieszkania dając im pracę w okresie letnim po 250 godzin miesięcznie, aby dotrzymać terminu wykonania kontraktu. Złożyli zapotrzebowanie na pracowników w urzędzie pracy, ale zgłaszający się kandydaci nie mieli podstawowych umiejętności budowlanych. Polscy bezrobotni nie potrafią położyć tynku na ścianie tak, aby spełniał podstawowe normy budowlane, nie potrafią wykonać zgodnie rysunkiem technicznym zbrojenia, nie potrafią wykonać oszałowania do zabetonowania zbrojenia.
Polscy bezrobotni nie znają podstawowych zasad i norm BHP w swoim zawodzie, w którym szukają pracy. Wiem to, bo jestem specjalistą systemów zarządzania, jakością i bezpieczeństwem, prowadzę wiele szkoleń doradzam przedsiębiorcom z sektora MSP jak rozwiązywać powstające problemy kadrowe, organizacyjne i problemy z duszącą ich biurokracją ZUS, US, UKS, Urzędów Gmin, Starostw, jak radzić sobie z nieuczciwością pracowników, kontrahentów i banków oraz instytucji ubezpieczeniowych. Polska od 10 lat ma spadający na łeb i na szyję poziom wykształcenia absolwentów wszelkich typów szkół w dodatku wmówiono młodym ludziom, że skończenie jakiejś „Powiatowej” wyższej szkoły zarządzania marketingu i języków obcych czyni z nich specjalistów od zarządzania, którzy od razu powinni być rozchwytywani i zatrudniani w firmach na kierowniczych stanowiskach tymczasem taki licencjat ekonomiczny czy magister zarządzania nie potrafi wystawić faktury VAT ani zrobić przelewu zapłaty za dostawę materiałów biurowych. Nie potrafi sam obsługiwać kasy fiskalnej a chciałby nadzorować kasjerów. Nie ma pojęcia o praktycznie stosowanych systemach ewidencji magazynowej a zgłasza się do konkursu na stanowisko kierownicze w magazynie nie mając wymaganych prawemu uprawnień choćby do szkolenia podległych pracowników i udzielania im instruktarzu stanowiskowego.
Bernard+ / 83.22.97.* / 2010-02-25 19:00
Po 5 latach pracy, jako robotnik a następnie technik w trakcie studiów wieczorowych na Politechnice byłem Instruktorem praktycznej nauki zawodu w zespole szkół zawodowych działającym przy dużym przedsiębiorstwie. Absolwenci kończący wtedy pod moim kierownictwem praktyczną naukę zawodu ślusarz - spawacz oprócz świadectwa ukończenia Zasadniczej Szkoły Zawodowej zdawali egzaminy przed komisją Instytutu Spawalnictwa w Gliwicach i opuszczając mury szkoły i warsztatów szkolnych posiadali książeczkę spawacza a w niej wpis podstawowych uprawnień do spawania elektrycznego elektrodą otuloną, do spawania w osłonie, CO2, do spawania autogenicznego palnikami i do obsługi urządzeń i palników do cięcia i przepalania acetylenowo tlenowego.
Absolwenci o specjalności Kierowca –Mechanik pojazdów samochodowych kończąc naszą szkołę zdawali egzamin na prawo jazdy kategorii B i C i opuszczali szkołę, jako wykwalifikowani mechanicy samochodowi i kierowcy z 2 kategoriami prawa jazdy. Dziś przyjmujemy do pracy absolwenta liceum zawodowego, który nie posiada żadnych uprawnień zawodowych do pracy na jakimkolwiek stanowisku nawet nie posiada uprawnień kierowcy wózka jezdniowego czy hakowego. Mało tego absolwenci ci nie wiedzą, ze jakieś uprawnienia są im potrzebne. Więc mamy taka sytuację, że szkoła za nasze podatki byle jak uczy, bo nauczyciele myślą o wcześniejszej emeryturze i wypłatę otrzymują za przychodzenie do szkoły wyniki nawet najgorsze ich pracy nie obniżają im prawem ustalonego i wystrajkowanego wynagrodzenia a dobre wyniki nie powodują odczuwalnego wzrostu płacy. Potem Urząd Pracy posyła bezrobotnego, bo nieposiadającego potrzebnych kwalifikacji na byle, jakie kursy, najczęściej podstawowej obsługi komputerów ale nie organizuje kursów dających potrzebne uprawnienia zawodowe ( bo skąd urzędnik ma wiedzieć czego potrzeba tym złym pracodawcom), więc kolejne publiczne pieniądze są marnowane i na końcu pracodawca nadrabiając niedbalstwo tych państwowych instytucji musi ponosić trzeci raz koszty praktycznego przyuczania absolwentów do zawodu i konkretnego stanowiska. Tak marnując publiczne pieniądze fundujemy sobie wielką polską biedę za nie więcej niż 5-6 lat, bo wtedy z powodów demograficznych z pracy zaczną masowo przechodzić na emerytury pracujący po 45 lat i więcej najlepsi fachowcy pracownicy z roczników 1949- 1955 czyli ludzie z najliczniejszych roczników powojennego wyżu demograficznego. A w Polsce nie ma fachowców, chcących uczciwie pracować, którzy potrafiliby ich zastąpić. Piszący te słowa zaczął pracę w wieku 17 lat dziś ma lat 60 i 43 lata pracy zawodowej na wszystkich szczeblach w przemyśle od robotnika przez technika i inżyniera do dyrektora technicznego i prezesa spółki akcyjnej. I będę pracować do 65 lat albo dłużej, jeżeli zdrowie pozwoli, bo nie nabyłem żadnych przywilejów do bycia ciężarem dla swoich dzieci i wnuków. Ja nie jestem tym, co nadąża za zmianami ja zmiany wprowadzam tymczasem dzisiejsi absolwenci wielu szkół nie są przygotowani do podejmowania samodzielnej pracy a tylko do siedzenia przy komputerze i poszukiwania informacji w Internecie a to stanowczo za mało, aby warto było ich zatrudniać w firmach, bo tym nie powoduje się wzrostu przychodów firmy. Wielu piszących tu swoje opinie twierdzi, że mało zarabiają, bo pracodawca jest skąpy, ale nie interesuje ich ile kosztuje firmę pracownik otrzymujący 1400zł wypłaty na konto osobiste. Nie interesuje ich czy wykonywane przez nich czynności tworzą dla firmy jakąś wartość dodaną, którą można sprzedać klientowi. Nie interesuje ich skąd pracodawca bierze pieniądze na wypłacanie im przez 33 dni w roku wynagrodzenia za przyniesienia świadectwa lekarskiego o niezdolności do pracy? Podobnie większość posłów i liderów partyjnych nie analizuje czy stanowione przez nich prawo jest dobre dla Polski i dla Narodu Polskiego, jako całości, ale zajmują się Ci wybrani przez chodzących głosować Polaków zawodowi kłamcy wyłącznie stanowieniem takiego prawa, które jest dobre dla nich samych, bo jest popularne wśród ich elektoratu i zwiększa ich szanse na kolejną kadencję dającą 460 posłom 100 senatorom oraz armii ich kolegów zatrudnionych na państwowych i samorządowych synekurach prawo do pobierania sobie luksusowych apanaży i diet z publicznej kasy.
chłop jag / 84.234.10.* / 2010-02-25 10:14
Według Nietzsche, BÓG UMARŁ - a w piekle emerytów nie potrzebują!
Tyle w temacie!
jan-ru / 83.68.95.* / 2010-02-25 11:07
Ja myślałem że w piekle to najwięcej emerytów i księży.
jarekoz / 2010-02-25 10:07
Wydluzyc pewnie ,tylko nie tym co i tak ciezko pracuja na budowach w prywatnych firmach do 65 lat.Jest kasta nietykalnych pracujacych do 35 lat a potem ojciec pracuje a syn juz na emeryturze!!!!!!Paranoje rozumiem piec ,siedem lat szybciej na emeryture ale nie 30 lat !!!!To niesprawiedliwe spolecznie,w Niemczech,Austri,policja ,straz z innej gliny?Pracuja do 60 lat,i z tego co ja wiem Policja niemiecka jest sporo sprawniejsza iskuteczniejsza od naszej pelnej mlodych szybko biegajacych policjantow!!!
Papa Smerf / 62.159.242.* / 2010-02-25 09:47
To ja mam tyrać do 67 lat żeby dla jakiejś łajzy z kilofem było na pomostówkę?!! Niedoczekanie!!
Punch / 85.222.86.* / 2010-02-25 09:25
Oczywiście, że musimy, wszak musimy znaleść pieniążki na wspomaganie bandyckich wyczynów naszego Wielkiego Brata na całym swiecie no i miliony na szczucie garstki Polaków przeciwko innym sąsiadom, malutkim, biednym gdzie czujemy, że nie dadzą nam po mordzie. Więc szczujemy, choć futra i samochody klasy dostojnik rządu średniego państwa kosztują, no bo szczwacz kosztuje..
Więc dąciągnijmy swemu narowi jeszcze śrubę, a co, to głupi narodek, nie zbuntuje się (do czasu).
RUN KII Adamczyk / 79.175.239.* / 2010-02-25 09:03
Jestem człowiekiem młodym (mam zaledwie 22 lata), lecz nie zgodze się ani z zawiedzionym ani z lczydełkiem. Zawiedziony - wsześniejsze emerytury paradoksalnie mogą częściowo się przyczyniać do braku miejsc pracy... Dlaczego? Musimy sie zastanowić i rozejrzeć się po swoim otoczeniu... Co robią wszyscy mężczyźni w sile wieku którzy odchodza na wcześniejszą emeryturę? Górnicy, policjanci, nauczyciele itd.? Najczęściej idą dalej do pracy blokując w ten sposób miejsca pracy osobom młodym również bardziej ambitnym, które maja wiecej do zaoferowania społeczeństwu. Należy również wspomnieć, iż wiekszość z tych osób ucieka do szarej strefy (pracując na czarno) co za tym idzie nie odprowadzają ŻADNYCH składek, przez co Cierpi społeczeństwo. Owszem możemy się spierać czy 60 letni górnik pod ziemią będzie w stanie pracowac, ale to są już kwestie społeczne a nie ekonomiczne.
Liczydełek - nie możesz obwiniać o zaistaniałą sytuacje obecnej partii chociaż rozumiem Twoja złość i irytację. Polacy nie są gotowi aby samodzielnie odpowiadać za swoje emerytury! W momencie gdyby ogłosili swobode w zarządzaniu swoimi finansami emerytalnymi społeczeństwo najprawdopodobniej by to roztrwoniło... drugą sprawą jest fakt, iż referma całego ZUSu (krótkofalowa, przypominam iż długofalowo już poczyniono jakieś kroki w celu polepszenia emerytur) potrfała by około 10 lat ( tzn. tyle należałoby czekać na jakies skutki). zatem jeżeli przyjzymy sie kadencjom rządu które trwają 4 lata i jezeli którys z nich zobowiązałby się taką reformę przeprowadzić to w następnych wyborach zostałby obalony. Musimy pamiętać, iż osób świadomych w społeczeństwie jest stosunkowo mało, myślimy krótkofalowo i egoistycznie.
Podumowując : Emerytury od Państwa? NIe, czegoś takiego nie ma i nie będzie. Pamiętajcie iż twór emerytury istnieje na świecie od 1880 (Bismarck) gdzie wiek emerytalny obowiązywał od 60 roku, a średnia długość zycia wynosiła 48 lat!!! Od tego czasu sie wiele zmieniło! . Skończyły sie lata to się nam należy! Jeżeli chcesz emeryturę na poziomie swoich dochodów zacznij sam coś robić w tym kierunku po to jest własna inisjatywa by zgromadzić sobie odpowiedni kapitał na odpoczynek. Pozdrawaim :)
zmęczeni / 79.185.140.* / 2010-02-25 12:21
emerytura tylko i wyłącznie od przepracowanych lat my pracujemy z mężem on ma 43 lata pracy ja 37 lat razem 80 lat uczciwej pracy w Polsce i co z tego mamy i płaciliśmy składki to jest też odkładanie na emeryturę niech nam więc oddadzą nasze pieniądze i niepotrzeba nam żadnej emerytuty a nie jeszcze wydłużają mam wiek emerytalny a innym dają po przepracowan iu 20 lub 25 lat pracy bo mają wiek lata pracy a nie wiek
xwaga / 87.116.204.* / 2010-02-25 15:43
Najlepiej pracowac dokąd się da i wogóle nie brać emeryturyJ.uz widzę jak pracownik budowlany w wieku 74 lat wchodzi po rusztowaniu .A niektórzy w wieku 40 lat sa na emeryturach gdzie tu sprawiedliwość .Szkoda pisania
squun / 77.112.137.* / 2010-02-25 15:06
niestety składki to tylko ułamek tego co będzie trzeba wam(nam) w przyszłości wypłacić. Poczytaj o procencie składanym w przypadku emerytur zwanym waloryzacją.
Przepracowana / 79.163.37.* / 2010-02-25 11:43
Zgromadziłam staż 35 letni kapitał i co z tego nie mam wieku .Przy takim bezrobociu moje przejście na emerytutę dało by miejsce pracy .W Polsce emeryturę dostaja grupy zawodowe które przed wyborami rozbieraja chodniki i palą kukły.Urzędnicy i nauczyciele mimo uprawnień też nie odejda bo wymagania wobec tej grup zawodowych sa niewielkie i pracodawca ich nie rusza.A ustwodawca dał im mozliwość pobierania emerytury więc nigdy nie odejdą.
squun / 77.112.137.* / 2010-02-25 10:45
Powiem dalej:


Najczęściej
idą dalej do pracy blokując w ten sposób miejsca pracy osobom
młodym


co gorsza ich wydajność pracy jest żenująco niska ponieważ mają w.y.j.e.b.a.n.e na prace i nie zależy im jak ich zwolnią to mają to gdzieś przecież i tak maja emeryturę.
Nie są ambitni i wiedzą że w pracy nie wiele już osiągną, po prostu są bo są, bo w domu się rozpijają i nudzą.
Znam naprawdę wielu z nich.


60 letni
górnik pod ziemią będzie w stanie pracować


Wcale nie jest powiedziane że trzeba wszystkim zrównać wiek emerytalny ale stopniowo wydłużać bo 15 lat pracy mundurowych to chyba jednak jakiś żart!


trwają 4 lata i jezeli
którys z nich zobowiązałby się taką reformę przeprowadzić to w
następnych wyborach zostałby obalony


W polsce i tak nie zdarza się żeby któraś partia rządziła przez dwie kadencje z rzędu.
Problem jest w możliwości przeprowadzania reform cudów nie ma, a kto dał się nabrać jest delikatnie mówiąc naiwny.
Żeby komuś dać to komuś trzeba zabrać i tyle czy to w przywilejach czy w podatkach.
Także zawsze ktoś będzie niezadowolony i ktoś będzie strajkował.
z a w i e d z i o n y / 195.238.227.* / 2010-02-25 08:04

Związkowcy twierdzą, że to nie demografia jest głównym problemem. - Po stokroć groźniejszy jest zanik stałego zatrudnienia i promowanie wszelkich elastycznych form na rynku pracy. To powoduje spadek wpływów ze składek


Skoro są znane problemy to dla czego się ich nie rozwiązuje tyllko wprowadza nowe? Nie rozumiem polityki naszego rządu (i chyba o to im chodzi). Po co wydłużać wiek przechodzenia na emeryturę, skoro mam znajomych którzy pomimo wyższego wykształcenia nie mogą znaleść pracy od paru lat. A jak już znajdują się jakieś oferty to za takie pieniądze, że ręce opadają. Dlaczego nie postarać się o to aby jak najwęcej ludzi miało pracę, czego starań jakoś nie widać. Stabilna sytuacja finansowa społeczeństwa to z pewnością większy pszyrost naturalny jak i większe wpływy do budrzetu. Chyba, że polityka rządzocych jest z goła inna, a to co nam wmawiaja. Gdyz z tego co się dzieje narazie pomimo zapewnień rządzących prowadzi ... ale do upadku tego państwa. Pewnie dlatego wysprzedają teraz wszystko co ma jeszcze jakąś wartość bo za parę lat ........ nawet boję się myśleć co może być.
raf73 / 89.171.138.* / 2010-02-25 08:41

mam znajomych którzy pomimo wyższego
wykształcenia nie mogą znaleść pracy od paru lat.


Bo pracodawcy płacą za wykonaną pracę, a nie za posiadanie wykształcenia wyższego i zaszczyt zatrudniania magistra. Oczywiście ukończone studia nie przeszkadzają w pracy, a często pomagają, ale jeśli wyższe wykształcenie to jedyny atut Twoich znajomych (nie piszesz jaki kierunek), to ja się nie dziwię, że nie mogą znaleźć zatrudnienia.
prof.Ciekawski / 213.77.8.* / 2010-02-25 08:55
Nie można płacić za wykonaną pracę komuś kogo się nie zatrudni. A może Ty płacisz ?
K. Kowalski / 77.255.254.* / 2010-02-25 07:20
W efekcie w 2030 roku dwóch Polaków będzie musiało zapracować na jednego emeryta. Dziś składają się na niego cztery osoby.

Jakim cudem ? Przecież każdy przez całe życie odprowadza składki na swoją emeryturę :)
Salomon49 / 79.191.84.* / 2010-02-27 02:41
Pomyśl, a potem napisz. W dniu 1 stycznia 1946 r. Polski ZUS miał zero składek. Składki przedwojenne RP przepadły, Stalin i Hitler ich nie oddali. Od dnia 1 stycznia 1946 (wcześniej zresztą też, ale dla uproszczenia toku myśli przyjmujemy, powstanie polskiej państwowości powojennej od 1-1-1946) - należało jednak już płacić 60-letnim kobietom i 65-letnim mężczyznom emerytury, a innym nieborakom renty rodzinne, z tyt. niezdolności do pracy, socjalne, specjalne itd. Od 1 stycznia 1946 niektórzy zaczynali dopiero przechodzić na renty i emerytury, z zaliczeniem im do uprawnień emerytalno-rentowych pracy przedwojennej i okupacyjnej - i też nie zdążyli cokolwiek lub niewiele wpłacić do ZUS. Itd. Kto i z czego miał im tom płacić - jeżeli kasa ZUS była pusta, a Stalin i pohitlerowskie Niemcy nie chcieli im płacić emerytury i renty? Dlatego państwo pod nazwą PRL, uznało, że składki pracującego Jana Kowalskiego, będą służyć na wypłatę emerytury starego Tadzia Iksińskiego. Składek było wówczas kwotowo więcej niż bieżących zobowiązań do wypłat z ZUS. Podatki nie zapewniały należyte utrzymanie Państwa PRL, więc zaczęto od pierwszego dnia traktować składki ZUS jako podatkowe wpływy do budżetu, i tak pozostało do dziś. Bo i tak budżet musi gwarantować ciągłość wypłat z ZUS. Tak podjęto defraudacje bieżących składek, która nie ustaje do dziś. Wszelkie kapitały początkowe plus ich waloryzacje do dzisiaj, zaksięgowane na indywidualnych kontach emerytalnych, każda złotówka składki emerytalnej, zapisana z waloryzacją do dzisiaj na tym koncie - to są tylko zapisy księgowe zobowiązań emerytalnych Skarbu Państwa, wirtualne pieniądze, których nigdzie nie ma i nie odłożono ich! Gwarantem tych pieniędzy, jako przyszłych i bieżących emerytur i rent - jest tylko "międzypokoleniowa solidarność Polaków" i bieżące wpływy budżetowe, plus pożyczki wewnętrzne i zewnętrzne + wpływy z prywatyzacji, minus spłaty zobowiązań budżetowych - inne niż dotacje do ZUS.Uff. To każdy z gimnazjalistów już chyba rozumie?
Salomon49 / 79.191.84.* / 2010-02-27 04:57
Nadmienię, dla jasności, że bieżąco wpłacane składki do ZUS, KRUS i innych punków wypłat mundurowych emerytur i rent, są też traktowane jako bieżące wpływy budżetowe i o tyle mniej potrzeba dotacji budżetowej do świadczeń bieżących z ZUS, KRUS, Wojskowych i Policyjnych Biur Emerytalnych..
sql / 83.15.9.* / 2010-02-25 07:45

Przecież każdy przez całe życie odprowadza składki
na swoją emeryturę :)

To Ci się tylko tak marzy, przez całe życie co miesiąc urzędnicy zabierają od Ciebie pewną (nie małą) kwotę, pomniejszają o koszt obsługi całego tego chorego systemu a to co zostanie, część idzie do wybranego przez Ciebie funduszu, to co pozostanie listonosze zanoszą twoim rodzicom i dziadkom emerytom.
Tak, że po paru dniach nie ma śladu po twojej i mojej forsie :(
oby_watel / 83.17.250.* / 2010-02-25 10:43
Jest jeszcze gorzej niż piszesz, bo ten wybrany przez Ciebie fundusz inwestuje głównie w obligacje skarbowe czyli w dług państwa. Podsumowując w OFE też nic nie masz bo Państwo to juz dawno wydało.
No ale dzięki temu mamy zaszczyt wysyłac naszych dzielnych żołnierzy do Iraku i Afganistanu, niewiele brakowało żebysmy ich wysłali do Gruzji. Kupujemy bardzo nam potrzebne samoloty bezzałogowe. Fundujemy diety i biura poselskie posłom i senatorom, fundujemy dotacje dla partii , dzieki którym mamy tak dobrze. Fundujemy posady kolegom Królika jako ekspertom we wszelkich kancelariach: sejmu, senatu, premiera,prezydenta oraz w przeróznych agencjach rządowych do walki ze wszelkimi plagami, komisjach śledczych itd.
No ale przecież nie możemy być egoistami - co kogo obchodzi Twoja przecież nędzna emerytura. Jak by się poczuł poseł gdyby nie starczyło na dietę dla niego.

Głosujmy na partie lewicowe a one rozdadzą miedzy swoich wszystko co zarobimy !!!
Salomon49 / 79.191.84.* / 2010-02-27 03:01
Tu nikt nie żartował na temat Indywidualne konta emerytalne w ZUS i w OFE.
Wszelkie kapitały początkowe plus ich waloryzacje do dzisiaj, zaksięgowane na
indywidualnych kontach emerytalnych, każda złotówka składki emerytalnej, zapisana z
waloryzacją do dzisiaj na tym koncie - to są tylko zapisy księgowe zobowiązań
emerytalnych Skarbu Państwa, wirtualne pieniądze, których nigdzie nie ma i nie
odłożono ich! Gwarantem tych pieniędzy, jako przyszłych i bieżących emerytur i rent wypłacanych z ZUS - jest tylko "międzypokoleniowa solidarność Polaków" i bieżące wpływy budżetowe, plus pożyczki wewnętrzne i zewnętrzne + wpływy z prywatyzacji, minus spłaty zobowiązań budżetowych - inne niż dotacje do ZUS.Uff. To każdy z gimnazjalistów już chyba rozumie?
Natomiast sprawa z OFE jest trochę podobna, z tym - że jeszcze ZUS do końca łapy nie położył na tych środkach, które dopiero będą wpłacone. Jest tak, jak pisał wyżej kolega oby_watel: - "wybrany przez Ciebie fundusz inwestuje głównie w obligacje skarbowe czyli w dług państwa. Podsumowując w OFE też nic nie masz bo Państwo to już dawno wydało.". OFE ma ustawowy obowiązek przeznaczać większość swoich aktywów na zakup obligacji Skarbu Państwa, czyli finansować bieżące potrzeby budżetowe. W zamian dostaje zapis księgowy zobowiązań Skarbu Państwa, wydanym na kolorowym papierze wartościowym, czyli obligacji Skarbu Państwa, z data wykupu+odsetki, np. za 10 lat.
Praktycznie, na Indywidualnych kontach w ZUS i w OFE kasy nie ma, to są wirtualne konta emerytalne. Za kilka-kilkanaście lat, kolejne pokolenie ministrów będzie główkować, jak to wypłacić emerytury i renty z wirtualnego konta w ZUS i OFE, bo UE nie pozwoli dodrukować paru wagonów banknotów Euro, a banki komercyjne już nie pożyczą bankrutowi RP na płace w budżetowce, na emerytury i renty, na woje w Afganistanie, bo będzie Skarb Państwa będzie już bez zdolności kredytowej, nie będzie już hut i kopalni do sprzedania, przejedzenia... Ale to będzie za te naście lat. Tym obecni władcy się nie muszą martwić, oni już będą wtedy albo na dotacji z prywatnej emeryturki, za granicą, ze swoich prywatnych kont bankowych, lub na cmentarzu..
liczydełek / 79.188.15.* / 2010-02-25 07:17
Doradcy Tuska podają suche przewidywania administrując bazą danych z ZUS i UP. A co z merytorycznym myśleniem co zmienić w przepisach a może nawet w systemie aby było sprawiedliwiej,
taniej i wydajniej a przy tym rozowojowo na rynku pracy?
Myśleć się nie chce panom doradzcą i sztabom ludzi zatrudniownych za nasze podatki?
To ja podpowiem gratis.
tzw rozwiązania z rajów podatkowych:
- wprowadzić 5% liniowy CIT (efektem będzie wzrost zarejestrowanych legalnych firm oraz wzrost
inwestycji zagranicznych tworząc setki tysięcy miejsc pracy)
- PIT 5% (pogłówny 5% od zysków lub kwotowo np. minimum 1000 zł) dla wszystkich pełnoletnich (w tym
i dla niepłacących obecnie rolników) co zachęci zamożnych z całego świata do lokowania w Polsce -
przypływ kapitału doprowadzi do rozwoju bankowości
- zmienić ustawę o OFE dając członkom prawo do dowolnego dysponowania zgromadzonym kapitałem (ludzie
przedsiębiorczy otworzą włąsne firmy lub je wzmocnią generując nowe miajsca pracy, inni przysłużą się wzrostem konsumpcji i obrotów handlowych)
To prawo powinno być koniecznie wyegzekwowane gdyż w 2008 r PO i PSL wprowadziło zapis przepadku zgromadzonych pieniędzy z konta OFE na rzecz ZUS jeśli się umrze rok po przejściu na emeryturę (gdzie obiecane dziedzicznie !)
Poza tym absolutnie nie powinno istnieć coś takiego jak wiek przechodzenia na emeryturę, gdyż w państwie wolnych obywateli to każdy indywidualnie powienien sobie sam zadecydować kiedy zakończyć pracę i przejść na emeryturę żyjąc ze środków zgromadzonego kapitału, którego sięjest pełnoprawnym właścicielem dowolnie rozporządzajac. Niestety obecny system emerytalny to jakiś faszyzm (rozkradanie skałdek) w powiązaniu z komunizmem (przywileje dla wybrańców i wywmysły tzw wcześneijszych emerytur).
Nie będę pisał już o konieczności wprowadzenia wolności w dysponowaniu składkami emerytalnymi, rentowymi, chorobwymi (ZUS) oraz zdrowotnymi (NFZ) o konieczności reformy administracji
(administracyjne zarzadzanie państwem to koszt około 33 mld zł) i uproszczenia procedur czytaj kosztów.
To wszystko przekracza jednak rozumowe możliwości socjalistycznej PO która definiując się jako prawicowa i liberalna parszywie kłamie prosto w oczy.
jan-ru / 83.68.95.* / 2010-02-25 10:42
Pokroiło cię i to mocno,dajesz pomysły jakby kraj z każdą zmianą rządu odradzał się od nowa.Zaległości emerytalne i rentowe są w większości od płacenia emerytur ludziom którym zawierucha wojenna odebrała wszystko łącznie ze zdrowiem(od siedemdziesiątych lat) przywileje jakie komuna dała wielu zawodom(mamy 42 letnich emerytów).Nasze składki właśnie idą na ich utrzymanie i jak miałbyś możliwość dysponowania nimi to skazał byś na śmierć głodową swojego może założyciela rodziny.
liczydełek / 79.188.15.* / 2010-02-25 13:58
Co ze sprawiedliwością Moje składki powinny być indywidualne a nie iść do wspólnego wora. Powinno się wszsytkim żyjącym (także emerytom) wyliczyć ile wlożyli składek i dać natychmiast do dyspozycji. Aby składki zachowały siłę nabywczą państwo powinno przeliczyć ich wartość po kursie np złota (wg zgromadzonego kapitału po mnożniku infacji i jakiegoś procenta ustawowych odsetek ile tego kapitału przypada na zakup złota -np po średniej cenie z kilku światowych giełd). Dla pobierających śwaidczenia emerytalne i rentowe byłoby odjęcie od kapitału ile już uzyskali gotówki. Nastepnie wydrukować brakujacą kasę w kilku transzach - i wiadomo będzie infalcja ale przelicznik po cenie złota zagwarantuje realną siłę nabywaczą. W ten sposób szybko postanie klasa średnia w Polsce, wzrośnie ilość firm. Państwo nabawi sie infalcji i urealni swój dług z tych 630 mld do prawie 2 bln (tak i tak przyszełe obowiazania trzeab spałacić a tylko sie je ukrywa i nic nie mówi) ale będzie sprawiedliwie i poprzez dokończenie prywatyzacji (szpitale, szkoły, uczelnie - jednym słowem ZERO państwowych firm) oraz redukcje admnistracji z 595000 do 20.000 (tyle wystarczy aby zarzązdać Polską) wyjdziemy z długów z silną gospodarką i niskimi podaktami.
1W1 / 213.199.194.* / 2010-02-25 07:12
Średnia emerytura ZUS to 1638 zł brutto,a średnia emerytura mundurowa po 15 latach pracy wynosi 2950 zł brutto.
Ponad 180 tys emerytów ma emeryturę powyżej 6000 zł. brutto.
Z tego około 130 tys to są emeryci MUNDUROWI.
ŻYJEMY W CZASACH GDZIE POTĘGA GOSPODARKI ŚWIADCZY O POZYCJI PAŃSTWA ,A LUDZIE CO TWORZĄ TĄ POTĘGĘ SĄ LUDZMI DRUGIEJ KATEGORII.
PO PROSTU SĄ OKRADANI Z TEGO CO WYPRACOWALI PRZEZ CHORY SYSTEM PRZYWILEJÓW MUNDUROWYCH I IM PODOBNYCH.
Robmy porzadek / 83.5.253.* / 2010-02-25 09:14
Cały aparat represji i opresji PRL dostaje ogromne emerytury.
To demoralizuje cały naród
Trzeba do diabła odesłać
-najbardziej znienawidzona instytucje PRL czyli Milicje Obywatelska
-zsowietyzowane niby Polskie wojsko LWP
-bydalkow prokuratorow i sedziow
Punch / 85.222.86.* / 2010-02-25 09:43
Może wypracowali to co teraz NOWOPOLSCY roztrwaniają,
rozkradają, lub zwyczajnie niszcza zachęceni łapówkami przez konkurencję swiatową. Ale to już było i nie modne bo post PRLowskie i pomimo że zyjemy z tego co głupi PRL zostawił to jest BE!. Gdybyśmy sięgnęli do czasów 20sto lecia II RP, o to dopiero była by tragedia , oni (przywódcy 20sto lecia) nie patrząc, że byli oficerowie carscy , czy kajzerowscy że urzędasy reżimu rosyjskiego, budowali Polskę. Powstała Flota Wojenna, Handlowa, Powstała Gdynia i Stocznie, Kopalnie i COP (dla analfabetów - Centralny Okręg Przemysłowy), DROGI (kocie łby wprawdzie, ale na ów czas to ho, ho) Mościce , Puławy, wukupiono ELEKTROWNIE z rąk belgijskich....etc.. .
A teraz, cóż zacząć litanię tego co zlikwidowaliśmy, ale po co, praktycznie wszystko. Za takie czyny , Polska powinna jednoznacznie odpłacić naszym nowym właścicielom........
jan-ru / 83.68.95.* / 2010-02-25 10:55
Chłopie czym Ty żyjesz ,20 -leciem między wojennym kiedy nie było nic to nawet kibel miejski był inwestycją taka była bieda. Analfabetyzm to dopiero komuna zlikwidowała.Poco nam stocznie jak T y sobie statku nie kupisz,po co nam 200mld ton wydobytego węgla jak nie ma go kto kupić.Trzeba kupować tylko Polskie a nie chińszczyznę to nic nie będzie likwidowane.Co myślisz jak był kryzys gospodarczy w 1933 roku to nie likwidowano fabryk,likwidowano, tylko była taka bieda że każdy sobie radził.
Punch / 85.222.86.* / 2010-02-25 13:23
Prowadząc logicznie myśl o likwidacji, to kryzys otrzymalismy w 1989, a pogłebiając twoje dywagacje to powinniśmy zafundować sobie 50% analfabetyzm. Zafundowaliśmy to sobie, teraz czekamy na cud (obiecany) ponownego rozwoju, tylko po co niszczyliśmy?
Węgiel, no cóż ludzie umierają z zimna w ilosciach większych niż spowodowanych stanem wojennym Jaruzelskiego, ale taniej węgla nie sprzedamy, bo i poco, nie.
Hasło "kupuj polskie" identyczne jak w 20sto leciu, tym razem nie zda egzaminu, ostatecznie poddani zostalismy potwornemu wynaradawianiu i demoralizacji w ostatnim 20sto leciu (taka zbieżność cyfr). Mogę ci tylko jedno poradzić (żeby takie posty miały sens), dla twego dobra, nie kupuj nic od producentów z kraju na F. Właśnie walczę z ekspresem wyprodukowany w kraju zaczynającym się na F. Po dwóch kawach jego stan jest Fatalny.
prof.Ciekawski / 213.77.8.* / 2010-02-25 09:08
Pretorianie zawsze musieli być dobrze wynagradzani. To ich lojalność gwarantuje byt każdego reżimu a lojalność kosztuje. Zamiast teraz narzekać trzeba było podpisać cyrograf i teraz żyć w "luksusie" Proste?
Verba / 83.23.1.* / 2010-02-25 07:36
Emerytury mundurowe to jakaś totalan bzdura. Koledzy z podwórka są już na emeryturach mundurowych, kilku na wcześniejszych, dwóch na pełnych - mają po 2,5-5 tys. zł. Ja musze jeszcze przepracować prawie 15 lat. Moi mundurowi koledzy, jak jeszcze pracowali, to narzekali na głodowe płace. Zawsze zarabiałem więcej od nich a teraz Zus przysłał mi symulację mojej emerytury i okazuję się, że po przepracowaniu 42 lat - myślałem, że padnę - dostanę 1,2 - 1,5 tys. zł. A może się okazać, że będę musiał pracować do 70 lat. Brak słów.
SB / 81.161.207.* / 2010-02-25 09:08
co ty piszesz. po 15 latach pracy w resorcie emerytura to 40% ostatniego wynagrodzenia. W policji kokosów nie ma, jak ktos ma na ręke 2500 to jest dobra pensja, czyli rachunkiem masz jakies 1200zł. emerytury.
Komendant powiatowy dostaje około 6 tyś, z tym ze oni nie przechodza na wczesniejsze emerytury bo przez 15 lat stanowiska sie nie dorobi.
Pracując w normalnej pracy, przewiduja ze odchodzac na emeryture dostaniesz 60% opstatniego wynagrodzenia, czyli w przypaku kogos kto dostaje na miesiac 6000 bedzie to 3600zł.... wiec o co wam chodzi ... chcecie by w policji pracowali na miescie ludzie co maja po 50-60 lat i oni dbali o wasze bezpieczenstwo, ganiając 18 letnich gnojków.... pomyslcie, a jak sie nie podoba to idzcie do policji zobaczy jak to jest milo pracowac na 3 zmiany i zaputalajac nadgodziny "ku chwale ojczyzny".
yellow13 / 213.76.147.* / 2010-02-25 09:07
Odebrać jakiekolwiek przywileje grupom zawodowym wywodzące sie ze "starego" systemu. Szczególnie policjantom "gryzipiórkom" pracującym za biurkiem od 8-16 od piewszego dnia po wyjściu ze szkoły w Szczytnie do emerytury i trepom ze skrzywioną psyche. Żadnego stresu, żadnego starania się o utrzymanie posady i szukania pracy, mieszkania służbowe i wczesna wysoka emerytura. Dostęp do sprawnej służby zdrowia, który ostatnio dla normalnego Kowalskiego jest nieosiągalna.
Do tego możliwość dalszego zarobkowania i prowadzenia biznesu właściwie bez ograniczeń. Całe życie na garnuszku i jeszcze jakieś żądania.
A poziom usług dla społeczeństwa? Jak przychodzisz ze zgłoszeniem na policję to nadal wyczekujesz na korytarzach, a potem "pan" aspirant pisze jednym palcem zgłoszenie na maszynie... itd
Chore.
davia / 2010-02-25 09:33
Widać, że nie masz pojęcia o pracy w policji.
Szkoły policyjne są nie tylko w Szczytnie.
Żadnego stresu - stresu to oni mają akurat aż za dużo (nie mówię o tych za biurkiem).
Mieszkania służbowe - pokaż mi, który z szeregowych funkcjonariuszy ma mieszkanie służbowe.
Wysoka emerytura - rzeczywiście, 40 % ostatniej pensji to muszą być kokosy.
Służba zdrowia - to, że "dla normalnego Kowalskiego jest nieosiągalna" nie jest winą policjantów - pozbądź się swojej chorej zazdrości.
Możliwość dalszego zarobkowania i prowadzenia biznesu właściwie bez ograniczeń - bzdury, najpierw doczytaj, jakie możliwości mają policjanci na emeryturze, a potem się wypowiadaj.
Poziom usług dla społeczeństwa - ciekawe, kiedy ostatnio miałeś okazję to sprawdzić. Powtarzasz tylko utarte slogany i stereotypy.
Yellow13 / 213.76.147.* / 2010-02-25 09:51
Poziom usług dla społeczeństwa miałem okazję sprawdzić tydzień temu. Pan policjant pisał jednym palcem na komputerze PC, maszyna stała ciągle przy innycm biurku. Nie mam w sobie chorej zazdrości. Moge pokazać osobę na stanowisku aspiranta w policji - mieszkanie służbowe ma, oraz z wojska trepa marymarki wojennej również mieszkanie służbowe ma. Nie będę mówił o chorych wypłatach za "mundurowe" i "wysługa" i innych dodatkach.
mmx10 / 78.88.235.* / 2010-02-25 08:51
dokładnie tak.........qwia mnie to niemożliwie.....mundurkowcy po 15 latach pracy na emeryturę.....to się w głowie nie mieści
davia / 2010-02-25 09:19
A Wy myślicie, że jak zabiorą policjantom to dzadzą Wam? Nie bądźcie naiwni.
A poza tym skoro mundurowi mają takie słodkie i bogate życie, to dlaczego sami nie pójdziecie do służby? Czyżby za ciężka praca?
fdsfddsvs / 193.109.225.* / 2010-02-25 09:14
Co Wy się tak czepiacie tych mundurowych? Z naszego narodu bije zawiść i tryska jad, aż czasami przykro żyć wśród "polaczków".
SB / 81.161.207.* / 2010-02-25 09:10
zostan mundurowym ... kto ci broni.
A co do kolegi wyzej ... zero stresu ... miales przyklad jak gnojki zadzgali nozem policjanta bo wykonywał swoja prace.
Co do biurkowych policjantów to sie zgadzam z ucięciem przywilejów
Salomon49 / 79.191.84.* / 2010-02-27 04:14
Tu wkraczamy na śliską drogę. Czy Regulamin służby policyjnej, nakazuje funkcjonariuszowi obowiązek samobójczego natarcia, bez broni, bez wsparcia, bez osłony (kamizelki kulo-nożoodpornej) na grupę uzbrojonych, a nawet wstępnie nieuwidocznej broni - polskich bandytów, dryblasów-chuliganów? Czy ten drugi policjant, skopany na śląsku, który w pojedynkę, bez broni, wyszedł poszarpać się z 4 pijanymi złodziejami - to też wykonywał ściśle postanowienia Regulaminu Służby? Dlaczego nie czekała na wsparcie i przyjazd radiowozu, będąc bezbronnym? Dlaczego w ogóle policjant po służbie jest bezbronny,a ma podobno(?) obowiązek reagować jak policjant-samobójca?
fdsfsfdsfs / 193.109.225.* / 2010-02-28 10:54
No właśnie - ma obowiązek reagować. Służba w policji to nie jest praca od godz. 7 do 15.
ryszard52 / 2010-02-25 10:30 / portfel / Bywalec forum
czy ty wiesz ilu ludzi ginie na stanowiskach pracy w przemysle i budownictwie i nikt z tego powodu nie ma zadnych przywilejow i nie powiesz mi ze majac 45 lat nie mozna pracowac jako policjant to przeciez najleprzy wiek
Salomon49 / 79.191.84.* / 2010-02-27 04:43
Mamy przykłady z policji innych państw, w jakim wieku pracują i odchodzą na emerytury (jak dożyją). Test sprawności fizycznej, jak dla sportowca wyczynowca, nie może być jedynym kryterium pracy w policji - patrolach i ekipach dochodzeniowych, . Więcej liczy się rozum, doświadczenie, wrodzona i nabyta inteligencja, wyobraźnia, przezorność, wiedza z systematycznych szkoleń, znajomość przepisów, zasad strzelania w miejscu publicznym, celnego strzelania i umiejętnego wymuszania posłuszeństwa, umiejętnego zabezpieczenia miejsca zdarzenia itd. niż szybkość policjanta na 100 metrów w masce gzowej... Skoro zatrudniane są kobiety do służby patrolowej w policji, to taki pan 50-latek z niezbyt dużym brzuszkiem, lepiej sobie poradzi, w siłowych i strzeleckich kontaktach, z bandytą-chuliganem, niż wątła, zestresowana 20-latka w policyjnej spódniczce... Zresztą w policji więcej trzeba ruszać głową niż nogami, a są rożne stanowiska pracy, także niebezpieczne w policji, gdzie nie najważniejszym jest szybki sprint na długim dystansie...Do najniebezpieczniejszych, wymagających ekstremalnej sprawności akcji - i tak służą oddziały antyterrorystyczne, a nie funkcjonariusze z patrolu drogowego czy miejskiego, w tym panie w spódniczkach i na słupkach...Policjant za stary na bieganie po schodach, z niewielkimi defektami wzroku czy słuchu, grubo po 40-ce czy po 50-ce, też może być przydatny w szeregach policji, do szkoleń, zabezpieczeń terenu przyjmowania zgłoszeń, wywiadu środowiskowego, w więziennictwie, obsłudze arsenałów i depozytów, obsłudze aresztu, w Komendzie Głównej - gdzie wielu jest przygłuchych i półślepych okularników, grubasów,z astmą, po zawale i z 60-ką na karku.. .Wystarczy opracować wykaz stanowisk, na które mogą być zatrudniani funkcjonariusze po 15 latach służby w "służbie patrolowej"- stosownie do wieku, kondycji psychicznej i fizycznej, kwalifikacji, predyspozycji i inteligencji (np.testy na iloraz inteligencji - ido służby śledczej, zwalczania przestępczości gospodarczej, hazardowej) stażu i wykształcenia, przeszkolenia specjalistycznego, przekwalifikowania, szkolenia, itp.
Yellow13 / 213.76.147.* / 2010-02-25 09:38
niestety czasy są takie, że jeden policjant nie powinien reagować pochopnie. Umiem rozróżnić policjanta od biurowego pracownika zatrudnionego w firmie "policja", którego praca nie różni się od pracy w cywilu. Swego czasu moim hobby było dawanie znaczonych banknotów policjantom polskiej drogówki i zgłaszanie procederu. Byli tak biedni, że musieli skubać kierowców. Nikt mi nie bronił zostać pracownikiem służb mundurowych, mam anarchistyczne poglądy i nie dla mnie to praca. Żenada.
davia / 2010-02-25 09:57
Anarchistyczne poglądy - to po co idziesz na policję, żeby cokolwiek zgłaszać (jak napisałeś w innym poście)? Bardzo konformistyczne podejście.
Yellow13 / 213.76.147.* / 2010-02-25 10:13
davia,

po co idę? poszedłem zgłosić, że natknąłem się na jednego z "gwałcicieli z zielonej góry". Jakie konformistyczne? Płacę podatki i składki, mam polskie obywatelstwo i polski dowód osobisty tudzież stopień wojkowy szeregowego i obowiązek mobilizacyjny. Policja, służba zdrowia, wojsko, straż pożarna należą mi się "jak psu zupa" taka jest ich rola - służyć społeczeństwu. Jak tego nie akceptują mogli nie wstępować w te szeregi. To młodzi ludzie, prawie moi rówieśnicy i młodsi. Znam wielu ojców moich rówieśników byłych oficerów SB, policjantów i ofidcerów kontrwywiadu byłego reżimu, którzy nieźle sobie żyją.
Salomon49 / 79.191.84.* / 2010-02-27 04:05
Tylko z jednym tak do końca nie zgodzę się w Twojej wypowiedzi, psu należy się kość, a nie zupa.
davia / 2010-02-25 10:25
Jak coś się dzieje to na policję, ale najlepiej, żeby za darmo pracowali i narażali swoje życie.
Yellow13 / 213.76.147.* / 2010-02-25 10:39
Ty davia jesteś z kosmosu?
To ile lat służby Ci zostało?:) Żałujesz wyboru, to odejdź z policji i idź między ludzi. A jak nie żałujesz to służ społeczeństwu - taka jest policji rola. I nie ma co skamlać na niskie pensje, każdy zawód, praca i położenie ma swoje za i przeciw. To jednak nie powód aby przed 40-tką odbierać emeryturę.
davia / 2010-02-25 12:20
Nie pracuję, nie pracowałam i nie zamierzam pracować w policji, ale doskonale wiem, jak ta praca wygląda.
I denerwują mnie ludzie, którzy walczą tylko o to, żeby innym było gorzej, zamiast żeby było lepiej. Wbrew zapewnieniom, wynika to właśnie z zawiści i egoizmu (delikatnie mówiąc).
Yellow13 / 213.76.147.* / 2010-02-25 12:53
davia,
jestem egoistą, nie zaprzeczam. Nie jestem zawistny i szczerze mówiąc nie obchodzi mnie "życie przeciętnego policjanta" i jego przywileje. Denerwuje mnie to że utrzymuje się całą bandę darmozjadów w Zusie, kasie chorej, skarbówkach, PKP, spółkach z kapitałem skarbu itd. Niestety w firmach prywatnych w spółkach SA i dużych z.o.o. lukratywne posady i fikcyjne stołki też dostaje się po mieczu lub po kądzieli, a wóz ciągną zatrudniami "ludzie z rynku" Niestety żaden z komicznych rządów od 20 lat nie ruszył w tym kraju naprawdę ważnych i "drogich" tematów.
Lorunia / 79.162.53.* / 2010-02-25 11:39
W Polsce mamy dobrych ekonomów ! hm......... bezrobocie 2 miliony ! a tu trzyma się starszych ludzi na stanowiskach , którym zabrano przywileje emerytalne ! A chodzi tu głównie o rekompensaty za utracone przywileje . Same rekompensaty to 29,8 miliardów ! , a gdyby dostali jednak te świadczenia byłoby taniej bo tylko 12,7 miliardów ! . Myślę sobie dlaczego tak nieracjonalnie się zachowuje minister ! i chyba już wiem , z urzędu statystycznego dane mówią same za siebie , pracownicy pracujący w szczególnych warunkach najczęściej mają bardzo duże staże pracy , i nie mają prawa dożyć do wieku emerytalnego i tu jest ten bezczelny sposób na oszukanie pracowników . Bo jeśli rząd myśli inaczej to niech wypłaci gotówką każdemu zainteresowanemu te pieniądze wcześniej z góry .........Te moje pisanie jest niewygodne dla rządu ale cóż ktoś musi odsłaniać prawdę o manipulacjach , kosztem ludzi co przepracują ponad 50 lat i chce się im dołożyć jeszcze więcej lat pracy , aby wreszcie dostać 1300 zł emerytury i" zasnąć" ze zgryzoty na amen !....................i to będzie sukces tego rządu
Salomon49 / 79.191.84.* / 2010-02-27 04:02
Dodam tylko, że w PRL już nie było "ekonomów", nie ma ich także dzisiaj. Co reszty Twoich odkrywczych myśli - to szkoda słów, Bernard+ już to wyjaśnił.
Bernard+ / 83.22.109.* / 2010-02-26 15:11
Lorunia nie pisz bajek na potwierdzenie swoich poglądów. Aby przepracować 50lat trzeba po pierwsze mieć minimum 66 lat życia i zacząć pierwszą pracę mając 16 lat jako pracownik młodociany. A każdy kto ma 66 lat ma już od roku prawa emerytalne i nie musi korzystać z przywilejów wcześniejszego przejścia na emeryturę. Więć jak widisz Lorunia nikt w Polsce nie zaczyna pracy w wieku 5 lat aby mając 55 lat przejść na wcześniejszą emeryturę. Po drugie to przywilej przejścia na wczęsniejszą emenryturę mają niektórzy po przepracowaniu 15 lat inni po przepracowaniu 25 lat niezależnie od wieku ale ponieważ trzeba być pełnoletnim aby prace rozpocząć to przechodzenie na emeryturę nawcześniej jest możliwe w wieku 32 lat policjanci oraz 43 lat górnicy. Kilkanaście lat temu Górnik po zasadniczej szkole górniczej mógł przejść naemeryturę już wwieku 39 lat bo do stażu pracy zaliczano również 3 lata nauki w przyzakładowych szkołach górniczych do których zapisywać sięmożan było w wieku 14 lat po ukończeniu 7 klasowej podstawówki szkołę kończyli uczniowie w wieku 17 lat i przez niecały rok pracowali na powierzchni kopalni aż do dnia swoich 18 stych urodzin po których przechodzili do pracy pod ziemią. mając 39 lat i zaliczone 25 lat zatrudnienia na kopalni w tym 4 lata jako pracownicy młodociani pracujący w obniżonym wymiarze godzin mogli otrzymac pełna emeryturę górniczą. mam rówiesnika który skorzystał z tego przepisu i w roku 1989 mając 39 lat przeszedł na pełną emeryturę górniczą. i niejest to odosobniony przypadek gdyż prawie wszystkie kopalnie wlatach 1960 - 1989 miały przyzakłądowe szkoły górnicze których uczniowie byli od 14 lub 15 roku życia równoczesnie pracownikami młodocianymi tych kopalń i pracowali w 1 roku nauki 2 dni po 6 godzin na warsztatach szkolnych w drugim roku nauki 3 dni w tygodniu po 6 godzin a w 3-cim roku nauki 3 dni w tygodniu po 7 godzin pracowali w sztolni szkolnej która była płytko tuż pod ziemią w pozostałe dni chodząc do szkoły na lekcje.
Kolejarze i nauczyciele mogą najwczesniej przechodzić na emeryturę w wieku 50 kobiety i 55 lat mężczyźni a praca na kolei w kasie biletowej jest znacznie łatwiejsza niż na kasie w sklepie gdzie trzeba codziennie przerzucić kilka ton towaru przez czytnik a przywilejów emerytalnych nie ma. Jak sie coś pisze to przynajmniej trzeba policzyć czy rachunkowo jest to możliwe co twierdzisz.
Salomon49 / 79.191.84.* / 2010-02-27 03:12
Widać, żeś człek rezolutny, mądrze prawisz, jak niewielu na tym forum. Szkoda, że takich ludzi nie ma większości parlamentarnej, w kadrze ministerialnej. Może wtedy nie bylibyśmy na przedpolu tragedii finansowej państwa. Za najbliższe naście lat, budżet beknie prawdziwą krwią (rozruchów społecznych), z powodu debetu wirtualnych, indywidualnych kont emerytalnych....
hila / 79.190.239.* / 2010-09-16 21:32
Kto ma lekką pracę i chce pracować proszę bardzo ,ale tak jak mój mąż pracuje jako murarz na wysokościach i dźwigając ciężkie betonowe pustaki to kogo to interesuje ma 57 lat i od najmłodszych lat pracuje w tym zawodzie to chyba najwyższy czas aby już mógł odpocząć.Przepracował już prawie 40 lat ,a gdzie tam do 65 lat jak taki dziadek może pracować na wysokości np.przy budowie czy ocieplanie wieżowców .nie ma tłumaczenia, że nie może, bo zaraz jest odpowiedź -to się zwolnij.O tym się nic nie mówi
1 2 3 4 5
na koniec starsze

Najnowsze wpisy