Jackowski: w mojej wizji październik będzie bardzo dobry dla
giełdy
================
i to rozumiem. po rzezi ostatecznej jak wszystko się już oczyści
Jesień rzadko kiedy jest dobra dla giełdy.
Prędzej widzę taki scenariusz: lato wiguś zjedzie do 1500-1600. A na jesieni zjazd w rejon 1300.
Wersja bardziej drastyczna: lato zjazd do 1300, jesień rejon 1600 po odbitce zdechłgo kota a w grudniu rajd św. Mikołaja do 1900. Potem efekt stycznia i powrót w obecne rejony.
Ale tak naprawdę nikt do końca nie wie co będzie. To giełda. Równie dobrze może być scenariusz 2000 do września, kiedy już wszyscy zapomną o spadkach a niedźwiedzie odlecą na księżyc, a dopiero na jesieni zwała do 1500 ale już nie niżej. I później powolna budowa hossy przez lata w obrębie długiej płaskiej w roli głównej.
Albo też i los Nikkei przez następne 20 lat, z lokalnymi odbitkami tego rzędu, ale nie większymi.
W hossę i "jej początki już teraz" nie wierzę, ale też i do końca sam nie wiem co będzie. Na pewno będą jeszcze spadki, a potem wzrosty i pewnie wielokrotnie tak się będzie mielić. Ale skali i kierunków nie odgadnie nawet Jackowski.
[Ten komentarz został zgłoszony do usunięcia przez 1 osobę - max303.]