Ceny miedzi znów biją rekordy. Oto czego spodziewają się inwestorzy
Ceny miedzi w Szanghaju osiągnęły w piątek rekordowe poziomy. Notowania rosną też w Nowym Jorku. Rynek wycenia możliwe ograniczenie globalnej podaży w 2026 r. oraz wpływ słabszego dolara na ceny metali.
Ceny miedzi na kluczowych rynkach wyraźnie rosną. Na giełdzie metali SHF w Szanghaju tona surowca kosztuje 99 150 juanów, co oznacza wzrost o 4,05 proc. względem zamknięcia poprzedniej sesji. To najwyższy poziom w historii notowań na tym rynku.
Silne zwyżki widać również na giełdzie COMEX w Nowym Jorku. Miedź jest tam wyceniana na 5,7500 dolara za funt, po wzroście o 3,14 proc. dzień do dnia.
W co inwestować w 2026? Doradca odpowiada
Rynek dyskontuje przyszłe niedobory
W piątek zamknięta pozostaje londyńska giełda metali London Metal Exchange, która wznowi handel w poniedziałek po przerwie świątecznej. Na zakończenie poprzedniej sesji cena miedzi na LME wyniosła 12 162 dolary za tonę, o 102 dolary więcej niż dzień wcześniej.
Według analityków inwestorzy coraz wyraźniej zakładają, że w 2026 r. globalna podaż miedzi może zostać ograniczona. W notowaniach uwzględniany jest także wpływ osłabienia dolara, w którym rozliczane są metale bazowe, co dodatkowo sprzyja wzrostom cen.
Grudniowy rajd metali
Eksperci wskazują, że kończący się grudzień przyniósł metale bazowe na bardzo wysokie poziomy cenowe. Cały 2025 r. upłynął pod znakiem zakłóceń w handlu, niepewności geopolitycznej oraz szoków podażowych, które wstrząsnęły rynkiem metali.
Po stronie podaży miedź postrzegana jest jako jeden z głównych beneficjentów globalnej transformacji energetycznej. Dodatkowo inwestorzy masowo lokują kapitał w tym metalu, licząc na gwałtowny wzrost popytu ze Stanów Zjednoczonych. Ma to związek z próbą ograniczenia skutków potencjalnych ceł, które mógłby wprowadzić prezydent USA Donald Trump.
Metal zyskiwał w tym roku także na oczekiwaniach dotyczących możliwego objęcia importu do USA taryfami celnymi. Choć amerykańska administracja wyłączyła dotąd z ceł najczęściej sprzedawaną formę miedzi, decyzja w tej sprawie ma zostać ponownie przeanalizowana w 2026 r.